Kurka. Chwilę mnie nie było a tu nową ksywe mam.
Łysy wrzucił jakieś zdjęcie z fotoszopa i w ogóle.
Ok. Ja chętnie pomogę. Ostatnio latam z kolesiami na lekkich i odkrywam nowe tereny u siebie.
Także ten. Dojeżdżacie po czym tam chcecie i skąd chcecie do Złotoryi i tu za zaczynamy góry.
Bicie był ze mną i ekipą w Rudawach więc wie jak tam może być ciekawie :D W same Rudawy taką watahą to spore ryzyko dlatego poszukamy czegoś mniej turystycznego.
Ze Złotej proponuję obrać kierunek Jelenia Góra, kimnąć się nad Jeziorem Pilichowickim albo gdzieś dalej w stronę Kowar, Wałbrzycha tak jak Bicio pisał.
Wiek: 54 Dołączył: 07 Mar 2011 Posty: 263 Skąd: Raczyce
Wysłany: 2017-02-03, 16:07
Bolo napisał/a:
Co wy macie do tych szutrów ?? Są uniwersalne, każdy pojedzie. Przeprawowe trasy są fajne ale, żeby zrobić ok. 100 km dziennie to przeprawowo byłoby ok 12 godzin jazdy :). Na zlocie jest dużo ludzi/maszyn. Trzeba dostosować tempo i trudność do najsłabszych. Dzidować ostro to można na podhalu dla pro riderów spęda zrobić. Nie psujmy idei zlotu. A dobrze wiadomo, że przy okazji zlotu jakieś przeprawki zawsze się zdarzą ;)
szutry są ... paseee moja krowa tego nie lubi , zresztą piec ostatnio skończył się całkowicie :(
Przeprawa jak najbardziej, ale w 30 moto to armagiedon jest ... nie ma złotego środka, jak będzie padać to i łąka pod skosem będzie ciekawqa :) \
Wiek: 33 Dołączył: 28 Maj 2015 Posty: 321 Skąd: koło Chojnowa
Wysłany: 2017-02-13, 20:49
Raviking, Zima. Ale póki czas zaczynam kreślić trasy żeby później je objechać i jakieś atrakcje powymyślać żeby trochę nowych rys zostało na motórach po zlocie:)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum