Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
Regeneracja gaźnika
Autor Wiadomość
krzysiek_DTR 


Dołączył: 19 Mar 2014
Posty: 136
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2016-05-14, 00:22   Regeneracja gaźnika

Witam. Ostatnio oddałem Dominikę do czyszczenia i regulacji gaźnika bo moto zaczęło gasnąć przy niskich obrotach a gaźnikiem nikt się nie zajmował od przynajmniej 3 lat. Mechanik po czyszczeniu gaziora na myjce ultradźwiękowej powiedział mi wprost, że gaźnik nadaje się tylko na śmietnik :-( Luz na ośce przepustnicy za duży i nic się z tym nic da zrobić, bierze tamtedy w ciul lewego powietrza. Jedynie szukać używanego gaziora i modlić się oby był w lepszym stanie albo wydać tyle ile moto warte na nowy gazior.. Generalnie po odebraniu motocykla widzę 2 rzeczy: na wolnych obrotach coś rzęzi w silniku przed rozgrzaniem a po pierwszej przejazdzce mam nieodparte wrazenie, ze sprzęt jakis słabszy jest, wolniej się wkręca na obroty. Mechanik mówi, że musieli dać dużo większą dawkę paliwa na jałowych obrotach zeby nie gasł bo dostaje za duzo powietrza "bokiem" i stąd inna reakcja na gaz ale coś mi się to nie podoba :-( I przy okazji mechanik powiedział, że nikt tak naprawdę nie jest w stanie naprawic tej usterki ale boję się kupić używany gazior bo może się okazać, że jest w gorszym stanie niż mój aktualny. Ktoś miał do czynienia z tym tematem? Moglibyście polecić jakiegoś magika który zregenerowałby porządnie gaźnik zeby nie ryzykować kupowania używki? Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony przez krzysiek_DTR 2016-05-14, 13:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Demolka 


Zabezpieczenie: 19283
Wiek: 101
Dołączyła: 26 Maj 2011
Posty: 386
Skąd: devil's den
Wysłany: 2016-05-14, 12:25   

Mam w zasadzie to samo, tylko ze nie dokonca wiadomo o co chodzi, bo jedni mówią ze gaznik szrot, a inni ze jest jeszcze niezły. Moj plan jak tylko znajdę chwile czasu to obadanie swiecy i ponowne wyregulowanie wg podręcznej instrukcji Madarta z posta w temacie o regulacjach :) objawy mam absolimą te same. Gasnie z nienacka, co doprowadza mnie - oaze spokoju do.. Czegostam :-)
Nowy gaznik na ebay'u nawet nawet to min 150 euro. Znajomy obejrzal taki za 60: jego stan oddaly slowa ktorych nie powtorzę :-D
 
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2016-05-14, 18:05   

Demolka, rozwiązaniem waszych problemów i w gratisie dodanie mega jadu to mikuni tm40. Warto na niego uzbierać hajs, sam się zastanawiam ale pech że mój gaźnik nadal działa:/

Wsadziłem tm 36 do mojej xr400 i to był najzajebistrzy mod ze wszystkich jakie zaserwowałem silnikowi. OGROMNA różnica w oddawaniu mocy. No i można go bardzo dokładnie zestroić.

http://allegro.pl/gaznik-...ars_rule_id=201
 
     
Artek 
Bus drajwer


Wiek: 54
Dołączył: 24 Lut 2014
Posty: 612
Skąd: Stąd
Wysłany: 2016-05-15, 08:21   

Jeżeli już Rozmawiamy o gaźnikach to Ja kupiłem gazior od xr650r,nie wiem czy to dobry zakup,bo co prawda gaźnik mechaniczny ale chyba nic po za tym,i jest nie kompletny,ale i tańszy był,mam nadzieję że da się zamontować,choć sterowanie przepustnicą ma z lewej strony a oryginalny gaźnik nx,a jak wszyscy wiedzą ma z prawej.
 
 
     
krzysiek_DTR 


Dołączył: 19 Mar 2014
Posty: 136
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2016-05-15, 11:19   

@Demolka: Daj znać jak się będzie sprawował gaźnik po regulacji. U mnie mechanik mówił, że ośka tak wyrobiona, że cała ta okrągła płytka zasłaniająca gardziel (przepustnica?) ociera o ścianki i jest już porządnie wytarta..

@Adziad: Ale mi smaka narobiłeś.. Ten gaźnik pasowałby bez żadnych przeróbek do RD02? Kurczę tylko ta cena :-/ 1/3 wartości motocykla.. Zastanowię się nad tym mocno, dzisiaj polatam trochę to zobaczę na ile mi będzie przeszkadzać aktualna praca silnika. Później zadzwonię tu:

http://www.gaznik.pl/

gość ma bardzo dużo pozytywnych opinii, z tego co piszą to jest to raczej starszy gość z dekadami doświadczenia i porządnym warsztatem. Miałem podobnego mechanika za sąsiada, regenerował alternatory i miał taki warsztat, że potrafił dorobić cuda. Miał taką renomę, że nawet gdyby pracował 24/7 to by miał ciągle obłożenie. Może ten gość od gaźników to taki sam kaliber? ;-) Ciekawe ile by wziął za robotę i czy w ogóle by się podjął naprawy takiej usterki. Jak będę miał więcej informacji to się podzielę. Nie widzę za bardzo opcji inwestowania 1500zł w taki wiekowy sprzęt, co chwila już się coś zaczyna sypać, niby pierdoły ale każda naprawa to kilka stówek w plecy. Zacząłem się nawet zastanawiać (o zgrozo) czy nie lepiej by było odłożyć trochę pieniążków, sprzedać Dominikę i kupić coś o 10 lat młodszego.

Edit 09-07-2016 Okazało się, ze to nie gaźnik jest winny gaśnięciu motocykla na jałowych obrotach a luzy na zaworach wydechowych, które trzeba było ustawić odrobinę luźniej niż podaje serwisówka. Najwyraźniej Dominator może spokojnie jeździć na gaźniku, który wg mechanika nadaje się tylko i wyłącznie na śmietnik :mrgreen: Odporna bestia! Wszystko opisane dokładnie w tym temacie:

http://hondadominator.pl/...r=asc&start=105
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 14