To się podłączę jakie zrobiłem se ostatnio trzymadełko. Teraz mam w kumulacji licznik rowerowy z prędkościomierzem, i rozmaitymi przebiego-budzikami, licznik motogodzin z obrotomierzem, wska 1/4 nik temperatury na głowicy, no i montowanie do gps, z możliwością szybkiego tegoż gpsa wyjmowania
Ostatnio zmieniony przez adziad 2014-10-17, 11:56, w całości zmieniany 1 raz
Ogólnie gdyby komuś znudziła się ciągła zabawa z zatykającymi się od błota ślimakami to polecam licznik rowerowy. Tyram go ostro i na razie przez 3 sezony nie zawodzi.
Fajny patent Alibaby z tym trzymakiem, ale termometru z masy do sztucznych szczęk nic nie przebije:]
W tle to cb450n, taki zabytek sprzedawany tylko jeden rok '85 w europie:)
Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 874 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2014-10-19, 10:28
adziad napisał/a:
Teraz mam w kumulacji licznik rowerowy z prędkościomierzem, i rozmaitymi przebiego-budzikami, licznik motogodzin z obrotomierzem, wska 1/4 nik temperatury na głowicy, no i montowanie do gps, z możliwością szybkiego tegoż gpsa wyjmowania
No szacun Adziad - wygląda to niczym kokpit w F-16
Wydziergałem z amelinowych płaskowników dostępnych w castoramie stelaż pod gps do dominatora. Płaskowniki powyginane w imadle młotkiem, poprzycinane i skręcone na śrubeczki. Planuję jeszcze zastąpić trytki objemkami metalowymi. Konstrukcja dość sztywna, jak za nią tarmoszę to cała kiera w gumach chodzi;] Teraz chyba bym zrobił to mniej toporne;]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum