Strona Główna Honda NX 650 Dominator
Forum użyszkodników NX 650 i silnikopodobnych :)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  DownloadDownload

Odpowiedz do tematu
Poprzedni temat :: Następny temat
calkowity brak luzu zaworowego
Autor Wiadomość
fh1216
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-11, 18:47   calkowity brak luzu zaworowego

Honda nx250 89r silnik md21 . Nadszedł czas regulacji zaworow (ostatnio pól roku temu wszystko w porządku bylo podczas regulacji...) a teraz wydechowe w porzadku( juz ustawiłem 0,15mm ale jest problem na obu ssących zaworach....calkowity brak luzu zaworowego nawet GDY POD SZKLANKA NIE MA TEJ PLYTKI DYSTANSOWEJ DO REGULACJI !!! ewidentnie Walek opiera sie caly czas o obie szklanki..... Nie wcisnę nawet szczelinomierza 0,05 NAWET WTEDY GDY WALEK NIE JEST DOKRECINY...juz wtedy opiera sie o szklankę... Chyba ze rzecz polega na tym ze Walek caly czas ma miec kontakt z szklanka a szklanka z ta jakby z wyglądu podkladka co się sprezyna zaworu opiera...a wtedy gdy to jest nawet wcisniete to jeszcze pozostaje luz to trzonka zaworu którego właśnie pcha ta plotka regulacyjna....ale dlaczego w takim razie na ssących jest normalnie?? Walki nie pomylone bo sa znaczone oryginalnie . Szklanki równie nie pomylone....a zreszta przed odkreceniem juz luzu nie bylo na ssących....jest roznica pomiędzy walkiem ssący a wydechowym? Nie wiem juz co robic.. Zwykle podczas eksploatacji luz sie zwiększa a nie maleje...przeciez gniazda zaworowego by tak nie wyjebalo przeciez chyba...
 
     
adrodax
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-13, 09:48   

Jeśli masz rozrząd na szklankach tak jak w nx250 to zazwyczaj luz maleje, bo zawory się wyklepują.
 
     
adziad 
ekwilibrysta


Wiek: 42
Dołączył: 24 Lut 2011
Posty: 1729
Skąd: Klasztor Szaolin
Wysłany: 2015-09-14, 07:44   

fh1216, mieliśmy taki sam przypadek w nx250. Zginął całkowicie luz na zaworach ssących do tego stopnia, że zniknęła kompresja (niedomykanie zaworów) i nie szło odpalić. U nas spowodowane to było prawdopodobnie nieszczelnością w obrębie filtra powietrza (szło z pominięciem filtra). Gdy rozłożyliśmy głowicę okazało się, że zawory ssące są kompletnie wyklepane. Po zamówieniu nowych zaworów ssących i na zapas też wydechowych (dostępne jedynie w hondzie za ogromne pieniądze) gniazda zaworowe zostały dotarte, szklanki złożone z nowymi podkładkami. Polecam złożyć szklanki z trochę większym luzem zaworowym niż zalecany w instrukcji. Nie wpłynie to na pracę silnika, a tak jak aerodax pisze ten silnik ma tendencję do zacieśniania luzów zaworowych. Po tym zabiegu silnik pali od strzała i przejeździł już głównie w offie paręnaście może dwadzieścia kilka kkm. W instrukcji jest napisane, że sprawdzanie luzu co 24kkm więc zimą też muszę tam w końcu zajżeć i ewentualnie skorygować podkłądki. Na pewno zdam relację....
 
     
jarkow
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-14, 07:51   

No to kolego czeka cie wyjmowanie czapki.Na ssących masz 0.15 mm to i tak troche za mało,ale na jakiś czas wystarczy.Na pewno wyklepało ci zawory i prawie wpadły do środka i dlatego nie ma luzu.W moinm maluszku była podobna sytuacja wklepał się zawór ssący i nie było luzu, to jakiś debil na szlifierce pezeszlifował wałek, żeby zrobić luz zaworowy.Myslałem że to jakiś tunig made in poland ale jak zobaczyłem zawór (grzybek) to wiedziałem dlaczego tak to zrobili.Oczywiście nie polecam ci tego patantu, bo to totalna głupata, tak samo jak klejenie napinacza rozrządu na poksipol który pierdolnoł i powyginało zawory.Postaraj się przeszlifować zawory a potem skróć trzonek o te pare setek jak nie będzie miał luzu.Luz na wydechu powinieneś mieć 0.20.Ja ustawiałem na wydechu 0.25 na ssacym 0,20 bo i tak w trakcie ekspluatacji motocykla luz się zmniejsza,a silnik chodził cichutko nic nie stukało.Reasumując wyjmij zawory przeszlifuj jak będzie jeszcze co, potem skróć trzonek aby uzyskać wymagany luz.Jeśli to nie pomorze to czeka cie zakup nowych zaworów i tu będzie bolało.
 
     
jarkow
[Usunięty]

Wysłany: 2015-09-14, 08:48   

Zapomniałem
W razie czego zaobacz zawory od KLX 250R ma tylko większy grzybek na wydechowym o 2 mm na ssącym 1 mm więc mozna pokusić się o przeszlifowanie a zawory kosztują w grznicach 80 zł za sztukę a nie 250 z Hondy.
http://www.motorus.pl/ves...-10-p-9313.html
 
     
manius
[Usunięty]

Wysłany: 2015-11-27, 16:46   

Czyli podsumowując na wydechowym ma być 0,20 a na ssącym 0,15 ? Bo pasuje mi właśnie to sprawdzić bo nie zawsze schodzi z obrotów i smierdzi spalinami :-P
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,02 sekundy. Zapytań do SQL: 13