Wysłany: 2015-09-21, 11:55 it's time to say goodbye... 650 [*] 1997
Motocykl u mnie od 2012. Wszystkie czynności eksploatacyjne i naprawy wykonywane na bieżąco. Wgniecenie na baku z lewej strony i pęknięty prawy handbar, uszkodzenia te zostawiłem ponieważ mi nie przeszkadzały nie są widoczne na pierwszy rzut oka. Honda jak to Honda jest niezawodna, byłem nią nad morzem, na mazurach, i dwa razy zjeździłem nią Bieszczady. Wszystko jest sprawne, silnik co 3000 km zalewany olejem Motul 5100, o świecach i filtrach nie bede wspominał. Moto zimowało u mnie w pokoju :) więcej zdjęć na maila.
Co posiada:
- NOWIUTEŃKI NAPĘD, łańcuch DID + dwie zębatki
- drugi komplet opon w teren
- gniazdo zapalniczki
- wysoka szyba GIVI
- kufer GIVI (stary ale sprawny) wraz z podstawą
- złote felgi DID
- komplet oryginalnych narzędzi z pokrowcem HONDA
- zapasowy kluczyk
- DEFLEKTOR ZOSTAJE U MNIE DLA NASTĘPCY :)
- tylna dętka wzmocniona
- handbary UFO (prawy pęknięty)
- oryginalne handbary
- przegląd do 28.05.2016
- ubezpieczenie do 04.05.2016
Co zrobiono:
- w przednim zawiasie wymieniono olej i uszczelniacze, łożysko główki jest OK
- łożyska tylnego koła i uszczelniacze
- łożyska wahacza
- linka sprzęgła
- linka prędkościomierza
Czynności te wykonano ostatniej zimy. Moto w 100% sprawne z drobnymi śladami użytkowania.
Do obejrzenia między Strykowem a Zgierzem. tel. 796-569-771
Moto sprzedane. Teraz kase wrzucam widłami na sterte i czekam do wiosny na nowe moto bbbbbuuuuhhaaaahahaha Standardowy dylemat miedzy Transalpem 2006 Africa Twin i DL650
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum