to może dobrze, ze sprężarki nie posiadam w garażu :) jeszcze by wspomniana nagroda wpadła albo przynajmniej szyba w oknie do wymiany :)
No ale gdyby połączyć metodę z palącym się denaturatem i jednocześnie sprężone powietrze, a przy tym powiedzmy, ze korzystamy z kompresora na stacji paliw
marizaga, zobacz temat odpowietrzania układu hamulcowego.
Ja bym zaczął od odpowietrzenia i wypchnięcia tłoczków hydraulicznie - najmniejsze ryzyko uszkodzenia.
Użyj ścisku stolarskiego w taki sposób aby jeden z tłoczków nie wysunął się całkiem z zacisku, bo będziesz miał problem z drugim tłoczkiem.
Jeżeli metoda hydrauliczna nie pomoże, to zobacz czy jesteś w stanie bez uszkodzenia zdemontować płytki z tłoczków. Jak je zdemontujesz (odkleisz) to zobaczysz, że tłoczek jest otwarty. Od środka na koło będzie krawędź za którą będziesz mógł wyciągnąć tłoczki mechanicznie (uważaj żeby nie pogiać ).
Pamiętaj nic na siłę ;) - nalej do zacisku i spryskaj od zewnątrz jakimś dobrym odrdzewiaczem (Wurth).
Też miałem problem ale z cofnięciem tloczkow, podczas wymiany klocków z przodu . Namoczyłem tloczki płynem hamulcowym, wyczyscilem i przy pomocy dwóch żabek jakość udało mi się je wcisnąć. Hydraulicznie wychodziły i cofały się w miarę lekko nie podłączone do układu. Ogólnie hamulec teraz jest mocny może nawet za dobry bo przednie koło szybko blokuje (tanie klocki sniffert ) tylko według mnie klocki za mocno dolegaja do tarczy bez naciskania hamulca. Moto na podnośniku i nie uda mi się ręką bujnąć koła więcej niż 1/4 obrotu. Porównując z tyłem czy drugim moto który ma 2 tarcze z przodu to coś jest nie tak... Odpowietrzone dobrze, płyn nowy.... Wygląda to tak jakby pompa ciągle ciśnienie dawała i nie pozwalała cofnąć się klockom. Ciągle jest stałe tarcie, według mnie za duże.... Co mogę jeszcze sprawdzić, poprawić?
Hej, dzieki za wszystkie sugestie, odalo mi sie wypchnac tloczki plynem hamulcowym, ale dopiero po uzyciu strzykawki do odpowietrzenia ukladu, poniewaz sam nie chcial zaskoczyc. Tloczki jak ruszyly, to juz bylo tylko lepiej. Tloczki po wyjeciu sa zlotawe, czyste, tylko na czesci wystajacej poza cylinder jest zaschniety nalot, ktory postaram sie wyczyscic, ale bez uzycia papieru sciernego sprobuje. Uszczelki sa w pozytywnym stanie, rowniez przeciwpylowe.
konczac swoj podtemat, tloczki byly brudne tylko w czesci wystajacej poza cylinderki (twardy brud, jakby kamien/osad), dlatego zauwazylem problem z nieco tracymi o tarcze klockami hamulcowymi (nie cofaly sie powyzej granicy brudu). Wyczyscilem, zlozylem. Uszczelki okazaly sie byc w bardzo dobrym stanie. Nie mialbym problemu, gdybym je wypchnal przy demontazu od razu plynem hamulcowym (zdjac klocki hamulcowe i przystapic do wypychania tloczkow, trzeba wowczas w miare wedrowki tloczkow na zewnatrz dolewac plynu ham.), tymczasem ja wymontowalem zacisk hamulca i po stwierdzeniu ciezko chodzacych tloczkow chcialem podlaczajac ponownie wypchnac - jesli sie odpowietrzy skutecznie, to raczej juz tylko z gorki (u mnie pomogla w koncu strzykawka z apteki za 0,6 zl i wezyk: tak jak na tym filmiku https://www.youtube.com/w...774B5&index=8). Teraz jestem w stanie przy zdjetych pokrywkach ceramicznych palcem wysunac tloczki. Przy montazu uszczelek oraz tloczkow uzylem pasty do tloczkow. Jeszcze raz dzieki za podpowiedzi.
IMG_0623_nissin_wszystko.JPG
Plik ściągnięto 35 raz(y) 713,87 KB
IMG_0625_uszczelki.JPG
Plik ściągnięto 40 raz(y) 504,68 KB
IMG_0628_uszczelki_tloczek.JPG
Plik ściągnięto 44 raz(y) 685,9 KB
IMG_0629_tloczki.JPG
Plik ściągnięto 53 raz(y) 918,98 KB
IMG_0630_zlozone_bez_ceram.JPG
Plik ściągnięto 45 raz(y) 937,28 KB
IMG_0631_zlozone.JPG
Plik ściągnięto 45 raz(y) 812,41 KB
Ostatnio zmieniony przez marizaga 2015-01-10, 17:36, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum