Niestety, to znowu ja będę marudził... Chodzi mi o żarówki kierunkowskazów. Orginalnie są to żarówki 21W/12V (sam się przekonałem, że piekielnie drogie - przynajmniej u mnie w Bydgoszczy - cena 1 szt. ok. 20 zł.) Na jednej stronie miałem orginały, a na drugiej z tyłu zwykłą żarówkę 4W/12V. Nota bene nie zauważyłem żadnej różnicy w jasności świecenia, tylko w częstotliwości "mrygania". Po wymianie na orginalną -21W - działała 1 dzień - szybko się przepaliła (???). Takie lipy teraz robią... Po założeniu 4W - wszysto okey. Już się przyzwyczaiłem do szybkiego "mrygania". Możliwe jest jakieś uszkodzenie elektryczne, które szybko przepala żarówki 21W? Czy ktoś miał podobny przypadek? A może to po prostu zwykła złośliwość rzeczy martwej, niepoparta statystyką? Pozdrowki.
ojejku, przecie na każdej stacji żarówki 12v/21W można kupić za około 3-4 zł. Może kupowałeś w sklepie motocyklowym gdzie normalne są narzuty w granicach 700%. przez 2 lata wymieniłem tylko jedną taką żarówkę, więc chyba po prostu miałeś pecha, albo była to żarówka awiny:)
Ja nie wymieniałem żadnej, kup dwie na cpn jak adziad radzi, poproś o żarówke do kierunku i wymień obie.
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-16, 12:08
Żarówka jest PHILIPSA (teraz dopiero zwróciłem uwagę na producenta). Szukałem takiej żarówki na 3 stacjach benzynowych, patrzyli na mnie jak na dzika... W sklepie motoryzacyjnym stwierdzili, że jest to jakaś "specjalistyczna żarówka" - hehehe i faktycznie odesłali do hurtowni motocyklowej, gdzie była jedna sztuka (więcej - na zamówienie... ). Dlatego zasugerowałem się, że to jakieś "elektryczne dziwadło". Skłaniam się chyba zatem ku pechowi...
ptasiu [Usunięty]
Wysłany: 2011-05-16, 21:29
Adziad! fajne moto... W dzisiejszych czasach coraz trudniej o prawdziwego mustanga, ech...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum