Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-09-30, 20:40
estor, powinna pompować jak naciścniesz to powinien być jakiś ruch klocków. Ludziska rozbierają te pompki i wymieniają zestawy naprawcze.
Coś takiego http://allegro.pl/naprawc...4628233658.html
Więc musiał byś swój rozebrać i sprawdzić ale lepiej niech ktoś na to luknie bo może nie trzeba rozbierać.
Przewód hamulcowy masz 100% sprawny?
NIe cieknie nie puchnie?
estor [Usunięty]
Wysłany: 2014-10-01, 05:58
witam nie widzę oznak na przewodzie , zestaw jest mało opłacalny na allegro są już pompki od 40 zł . zanim wymienię musze jeszcze to skonsultować z kimś kto się zna.
ps. myślę o odkręceniu przewodu od pompki bez rozbierania pompy , i bede naciskał hamulec to powinienem czuć nacisk ciśnienia bo przecież zasada działania jest prosta, czy muszę się bawić w demontowanie pompy ?
Wiek: 41 Dołączył: 06 Mar 2012 Posty: 874 Skąd: Żywiec
Wysłany: 2014-10-01, 06:53
estor napisał/a:
zanim wymienię musze jeszcze to skonsultować z kimś kto się zna.
Nie traktuj tego jako atak, w końcu sam to napisałeś
Zanim wydasz jakiekolwiek pieniądze na nowe graty typu pompka która de facto w twoim może byc sprawna, poświęc dosłownie kilka PLN i podjedz do kogoś kto ci odpowietrzy.
Za taki zabieg nawet renomowane warsztaty nie mogą brać fortuny. Przy okazji zalej nowym płynem który również kosztuje grosze
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-10-01, 07:43
Dokładnie jak pisze nx-rider, a jeszcze taniej Cię wyjdzie przyjazd na Rogacza.
Będziesz miał fachowe zaplecze i wezmę pompkę to rozwieje wątpliwości
Jednak jak nagle się spitoliło to będzie raczej uszkodzenie mechaniczne i naprawa nieunikniona.
Jak coś odepniesz od pompki to masz z głowy. Układ od razu się zapowietrzy.
kupiłem wężyk i strzykawkę ciągnełem aż zleciał cały stary płyn, robiłem to dość długo ale do końca miałem mini bąbelki recące w rurce, mimo ze dolewałem płynu do zbiorniczka. hamulec działa , co z bąbelkami mini które leciały przez zaciągnięty wężyk ?
Wiek: 43 Dołączył: 13 Sie 2012 Posty: 1897 Skąd: NYSA
Wysłany: 2014-10-01, 11:27
JAk działa to OK.
LEcące mini bąbelki mogły być powodem zalania wstrząśniętego płynu.
Poje 1/4 dzij trochę i zobaczysz co się będzie działo. Teoretycznie powinno się samo odpowietrzyć jak moto stoi i przez noc powietrze poleci ku zbiorniczkowi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum