IMHO będzie to drogi biznes i chyba lepiej po prostu nadpiłować klamkę w 2/3 długości. Przy glebie złamie się w tym miejscu, a Ty nie stracisz możliwości operowania sprzęgłem/hamulcem.
Handguardy też dobra opcja.
fiacik69 [Usunięty]
Wysłany: 2014-06-03, 19:51
ja swoja przyciolem flexem na 2 palce - jest super!
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2014-06-03, 20:26
fiacik69 dawaj foty bo nawet nie zwróciłem uwagi na zlocie.
Trol [Usunięty]
Wysłany: 2014-06-03, 20:57
Jak Bicio pisze na zaś warto klamkę podpiłować oraz dodatkowo nie dokręcać trzymaka manetki na amen . W razie upadku klamka złamie się tylko w części
lub tylko przekręci się cała rękojeść do góry .
(pomysł podsunął mi Jacek Czachor, ale się chwalę)
U siebie podpiłowałem obie klamki w dwóch miejscach - ok 2 i 3cm od końca. Efekt - pierwsza gleba i końcówek niet A ponieważ hamuję i wysprzęglam dwoma palcami, to w końcu pozostałych dwóch sobie nie przytrzaskuję To było jakieś 1.5 roku temu, kilkanaście gleb temu.
Polecam
Kasia Cichopek
Wczoraj połamałem 3ci komplet klamek hamulca i sprzęgła... Polisportowe plastikowe handguardy to kupa, jedną złamałem mając je zamocowane.
Czy ktoś może zainstalował klamki nie-łamki (te składane) do Dominatora? Takie same są w Afryce czy Transalpie (wg Larsona) - linki poniżej, tabelka "Pasują do".
Szukam czegoś bo mam takie klamki w Giejsie i widzę, że "robio robote" Mogą być nawet chińskiego pochodzenia, potrzebuję jakiś model co będzie pasował do Dominatora.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum