Wysłany: 2012-12-09, 18:55 Spływanie oleju z ramy do silnika
Witam
ma ktoś sposób na spływanie oleju z ramy do silnika po zgaszeniu ? bo żeby sprawdzić poziom oleju muszę dobrze rozgrzać silnik, co nie jest takie łatwi przy niskich temperaturach
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2012-12-09, 22:04, w całości zmieniany 1 raz
trzeba naprawić pompe olejową, za duze luzy i olej sie cofa ale przy takich temperaturach powinien to robić wolniej
byl gdzies post z linkiem do advrider.com gdzie gosc opisal tą teorie
madart, No niestety jest prawdopodobne ja musiałem założyć inną pompę bo się zatarł i nie wracał z on na off. Nie chciałem szlifować cudować bo wtedy byłby nieszczelny:/
A zawór zwrotny to nie ten tłoczek (raczej tulejka). To jest taki tłoczek ze sprężynką co jest zblokowany takim pozaginanym drucikiem. Jak pompa podaje ciśnienie to się otwiera, a jak przestaje to się zamyka. Ale jest w tej samej okolicy co na zdjęciu ze strzałką tylko bardziej w prawo, jakby prostopadle...
HAL_9000 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-03, 21:37
A czy nietrzymanie tego zaworka zwrotnego czemuś przeszkadza/zagraża ?
splynie ci caly olej z ramy i przy odpaleniu nie masz smarowania gory silnika ani korby, dopuki pompa nie wpompuje do ramy takiej ilosci zeby zalac spowrotem dolna czesc ramy
madart, święte słowa, MUSI działać i tyle. Prawdopodobnie z tego powodu nie byłem w stanie sprawdzić poziomu oleju gdy jechałem normalnie przelotowo 90km/h. Pojawiał się dopiero gdy pałowałem silnik wyżej. Pompa olejowa to trochę niedoceniany i zapomniany element;]
HAL_9000 [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-06, 23:35
U mnie jednak z tym olejem jest OK. Gdy moto porządniej rozgrzeje to nawet po dłuższym czasie jest normalnie w ramie. No, ale potwierdza to powtarzany już na tym forum fakt, że pomiaru poziomu oleju w Domi dokonujemy po porządniejszym rozgrzaniu silnika.
Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2014-04-20, 07:56
jak to jest z tym układem smarowania w Dominatorach?jak dziś rano poszedłem do mojej krówki,była zimna wyciągam bagnet i jest full,znaczy trochę mniej bo widocznie odrobinę odrobinę połknęła po wczorajszym jeżdżeniu,ale dobra ogólnie miała tyle ile jej wczoraj dolałem,a jak ją odpaliłem i zrobiłem małą rundę po parkingu gaszę i jest po niżej połowy,o co kaman?to w końcu jest stan oleju czy nie?
kmaj, na jak, przecież sika z rurki powrotnej w trakcie pracy to bagnet zawsze będzie mokry. Najlepiej mierzyć zaraz po przejechaniu przynajmniej 10 km , po pełnym zagrzaniu silnika. Stawiasz motór gasisz bierzesz szmatę i sprawdzasz to jest najbardziej miarodajny zapis. u mnie nawet po przejechaniu 4 km czasem nie widać oleju w ramie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum