Wiek: 54 Dołączył: 24 Lut 2014 Posty: 612 Skąd: Stąd
Wysłany: 2014-04-04, 20:26 prędkości przelotowe Dominatorkiem
Z jakimi prędkościami je 1/4 dzicie swoimi Dominatorami na oryginalnym przełożeniu,czy prędkość 90/100 czyli prędkości obr.silnika 3800/4000 to są dobre obroty dla tak starego i dosyć zużytego silnika,bo pewnie wszyscy co mają rd02 mają przebiegi powyżej 30 tyś. czy spokojnie można szybciej jechać na trasie,jak z temperaturą silnika,czy trzeba się zatrzymywać co jakiś czas żeby ochłoną?
ja je 1/4 dziłem 100 i nie robiłem żadnych postojów pamiętaj tylko oleum co 3000 tyś
grzesiek [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-04, 21:25
Rzadko można spotkać rd02 z takim oryginalnym przebiegiem . Realnie to w zależności od wieku ok. 60 - 80 tkm. Jeżeli masz serce zdrowe ,to te obroty są idealne w podróży. Oczywiście podczas wyprzedzania możesz nawet na 6000 wejść bez szkody dla silnika.
Spokojnie 110 120 przelotowo na długich trasach, z wyprzedzaniem do licznikowego 140, przebieg był ponad 50kkm , bez postojów na chłodzenie. Nie masz co się martwić.
Ja mam RD02 i mój realny przebieg na liczniku to juz 60 000 i moja predkość to około 100 km/h nie potrzebuje więcej bo mi się przyjemnie jedzie..)))
s2nter [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-28, 08:19
Ja ze swojego krótkiego doświadczenia mogę powiedzieć, że 100 to bez problemu można sobie jechać. Przelotową staram się utrzymywać w granicach 110 do max 120. Na krótkich odcinkach zdarza się 130, ale to tylko sporadycznie.
Trol [Usunięty]
Wysłany: 2014-04-28, 08:44
Moje prędkości ćwiartką w trasie to 80 - 100 km/h średnio . Choć staram się nie żyłować motorka i drepcę bliżej 90-ki , wtedy spalanie mam 3,5 l .
Maksymalnie dobiłem do paki trzydziestu, w sprzyjających warunkach (13/45) .
Izola (Slowenia) - Bohumin (Czechy) - 850km - start godzina 14:00, o 23:30 pilismy piwo w Bedrunie w Bohuminie, po drodze 3 przystanki na kawe.... mogło to być spowodowane tym że jeszcze łysiczki porządnie z głów nie wyparowały ;)
Ogolnie jestem zdania że normalna szybkość Dominatora to jest 120km/h bo przy tej szybkości na 5tym biegu ma 5tys obrotów ;)
Trol, Eliza zawsze przelotowo leci ćwiartką 110 i daje rade nawet na długich trasach (aż trudno w to uwierzyć, też mam z tym problem;]) A na maxa 130 licznikowe. Kiedyś szła więcej trochę jak tłumik był przelotowy... ale zawory jak się okazało dostały przez to po dupie, więc tłumik lekko pokastrowaliśmy do pierwowzoru.
fiacik69 [Usunięty]
Wysłany: 2014-05-02, 05:23
my w zeszlym roku z danonkiem trzymalismy 110- 120 jadac na zlot i motocykle nie marudzily
Jak to kogoś interesuje,
- przelotem 110-120kmh robi sens
- 82-85kmh minimalnie - VI bieg @ 4000rpm - i da się jechać bez redukcji i pod warunkiem braku górek, na prostej można wstawiać do wyprzedzania, można też spaść na 3500rpm, ale wtedy odzyskanie 4krpm wymaga pieszczenia silnika i prostej
- V-max - 155kmh @ 8000rpm - więcej się nie chciał pokręcić, ale wg katalogu 8500 jest moc i V-max wynosi 167kmh, czyli pewnie trzeba to zrobić na V.
wszystkie prędkości w odniesieniu do wskazań GPS
Ciekawostka: VI bieg @ 4000rpm robi 3.8L/100km - sprawdzone na dystansie 3500km jadąc z Rometem 125 i dwiema Cordami 200ccm
>>> a tak btw: ile kręci ćwiartka przy wspomnianych 110kmh? a ile dorosły NX ?
Ostatnio zmieniony przez zetembe 2014-05-08, 18:47, w całości zmieniany 1 raz
zetembe, powinieneś wszędzie dopisywać, że je 1/4 dzisz rzędowym KLEkotem :D Chyba, że o czymś nie wiem :>
A żeby nie offtopić.. Dla mnie komfortową prędkością Dominatorem na trasie było 100km/h, oczywiście z zapasem na wyprzedzanie czy inne sytuacje.. Ale więcej po prostu za bardzo mi wiało, trzęsło, hałasowało..
zetembe [Usunięty]
Wysłany: 2014-05-08, 18:58
Posta stosownie przeedytowałem. (sorry, myślałem, że subpodpis "rozKLEkotany") rozjaśnia wszystko.
Zgadzam się również z tym, że 90-100 to zdecydowanie lepszy przedział :) prędkości, również dla mnie, (tylko czasami trzeba IV-VI mieszać), ale samotnie zwykłem cisnąć o 20 więcej, bo maszyna zesrać się nie chce a dystans jakoś lepiej zjada.
Wszystko ponad 110kmh to już walka i konsumpcja!!!
Wciąż podtrzymuję, że całe 3.5kkm zrobiłem z małymi motorkami w towarzystwie i było mi i KLEkotowi cudownie, ale to inna kategoria wagowa :)
PS: jeśli ktoś się odważy na swapa, to z wielką przyjemnością oddam moją krówkę w czyjeś doświadczone ręce, a sam dowiem się, czy zrobiłem dobrze czy 1/4 le kupując KLE500 zamiast Dominki. (szczególnie o dupsko mi tu chodzi, bo co do dynamiki nie mam złudzeń)
zetembe, Z chęcią bym podmienił na zlocie, bo zawsze chciałem zobaczyć jak KLEkot się spisuje (nawet kiedyś prawie kupiłem). Ale jak na razie silnik w rozsypce i chyba na zlocie jak uda się złożyć to i tak na dotarciu będzie....:((
Ostatnio chyba kilka osób czerwoną zarazą xr400 zaraziłem;]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum