Czesc, dzisiaj zdazyl mi sie dziwny objaw zwiazany z silnikiem, mianowicie jechalem sobie dosyc ostro i po puszczeniu gazu porzadnie strzelił z wydechu dwa razy ( dziurawy wydech ) po czym silnik jakby starcił moc i cos delikatnie tyrkotało w silniku, juz myslałem ze przeskoczył łańcuch rozrzadu, nie trzymał wolnych obrotów i szybko schodził z obrotów, wiec delikatnie do domu zaczałem wracac, ale po chwili wszystko mu przeszło i jest ok chodzi normalnie i nic nie terkota, mysle ze po strzale mógl sie zawiesic dekomporesator hmmm jak myslicie zdazylo mi sie to tylko raz, a moto mam juz 4 lata.
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2013-08-11, 19:21
gniazdo Ci wylata
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-11, 20:25
Nie no nie strasz, nie chce mi sie drzec głowicy zeby to sprawdzic dzisiaj jeszcze zrobilem w dwie osoby okoł 300km i wszystko jest ok.
michal_dr350 [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-12, 02:03
blaadee napisał/a:
dzisiaj jeszcze zrobilem w dwie osoby okoł 300km i wszystko jest ok.
bo wklepało gniazdo z powrotem na swoje miejsce, ale jak już raz ci się to zdarzyło, to wiedz, że coś się dzieje, nie znasz dnia a ni godziny jak znów wypadnie i mówię całkiem poważnie, u mnie tak kilkanaście razy wypadało i wpadało na swoje miejsce, czasami po 100 a czasami po 5, 20 kilometrach, aż w końcu zdjąłem głowicę żeby się to pie*****ne gniazdo nie rozleciało, bo w tedy to by narobiło kaszanki w cylindrze
Jak znów się to pojawi, to napisz.
p.s.
kiedyś właśnie jak te gniazdo mi się wysunęło i zaczęło głośno klepać z w głowicy, to mnie trochę z nerwów poniosło i dałem na postoju mu palnik manetą do oporu na max obroty i gniazdo wlazło na swoje miejsce ale nie polecam tej metody bo szkoda silnika
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-12, 13:09
Przypuscmy ze jest tak jak piszecie, wiec co trzeba zrobic po zdemontowaniu głowicy ? trzeba nowe gniazdo ?
Ja juz ne wiem, no czasami cos terkota tylko tak cicho, druga sprawa jak jest zimny to przez jakis czas cos puka, ale to nie chodzi o to pukanie tylko terkotanie po przygazówce po prawej stronie jakby na zaworze od wydechu, a i zauwazylem ze zaczal lekko przydymiac na siwo Nagrałem filmik
http://img838.imageshack....cqxnpbnusrf.mp4
to terkotanie co słychac po przygazówce - gdy motor stracil moc to było duzo głosniejsze.
michal_dr350 [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-12, 20:56
blaadee napisał/a:
Nagrałem filmik
ja tez nagrałem jak mi zaczęło klepać po wysunięciu się gniazda, poszukam i wrzucę to sobie porównasz
blaadee zacznij od sprawdzenia luzów zaworowych.
Jeżeli gniazdo jest przemieszczone, to objaw będziesz miał na luzie zaworowym.
michal_dr350 [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-13, 00:04
u mnie na trefnym zaworze było 4mm luzu a może więcej
Dobrze by było sprawdzić luzy właśnie w momencie jak zacznie głośno stukać, od razu zgasić, niech wystygnie i sprawdzasz luzy, bo jak wbiło gniazdo na swoje miejsce - do końca, to trudno będzie zlokalizować
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-15, 22:34
No niestety ale silnik juz nie pracuje tak jak kiedys to znaczy, kiedys po ostrej jezdzie porzadnie walił w rure wydechowa, teraz tylko parska i to rzegotanie w silniku do tego słysze ze silnik jakby pracował inaczej inna kultura pracy silnika, nie wiem czy czasem nie spadła kompresja, trzaby sprawdzic na poczatek sprawdze tez napinacz łańcuszka rozrzadu i rozrząd. Najgorsze jest to ze zeby sciagnac głowice trzeba wydrzec silnik z ramy. Silnik nigdy nie był grzebany od nowosci był zdławiony do 25kw dopiero jakies dwa lata temu go odblokowałen na kruccu, przebieg ma teraz jakies ponad 60000tys/km wiec pewnie trzaby przy okazji wymienic łańcuch rozrzadu, byłbym wdzieczny gdyby ktos podal mi strone lub gdzie mozna kupic sprezyne do napinacza rozrzadu pare dni temu kupiłem cały nowy naped, zebatki, łańcuch did vx2 gold jeszcze niezałozone, a tutaj taka niespodzianka z silnikiem tak czy siak głowice pewnie trzeba bedzie szarpnąć w góre zeby zobaczyc co w trawie piszczy
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2013-08-16, 07:06
blaadee, spręzyne napinacza tylko w ASO Honda albo motorista.pl
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-20, 16:47
Jakies fatum wisi ostatnio nad moim motorem, wczoraj jeszcze wyjechalem delikatnie w teren na piwo i wypluł ojej z amorka tylnego kur....a znowu do wymiany po raz drugi, byc moze przez to ze zachcialo mi sie robic wyskoki hmmm. Dzisiaj wlasnie rozkrecam moto, motor zaczął dymic na siwo tylko z lewego tłumika.
Wiec sciagnalem pokrywe, nie kumam tego dekompresora, jeden element znajdujacy sie na wałku rozrzadu zaraz obok krzywki ma wyrazny luz około 3mm czy tak ma to byc, dodam ze jak moto jest zimny to jednostajnie puka dopuki sie nie rozgrzeje czy moze byc przez ten element z tym luzem ? wydaje mi sie ze jak jest on smarowany z wałka to zapewne przez ten luz spada cisnienie oleju nagrałem filmik
http://imageshack.us/clip...hisfodyuyi.mp4/
W tych tematach masz sporo informacji o dekompresatorze: DEKOMPRESATOR
blaadee [Usunięty]
Wysłany: 2013-08-21, 00:14
Panowie i Panie, juz prawie, a moze wszystko jasne, tak jak pisalem na samej górze - moto strzelił konkretnie z wydechu 2 razy i odrazu stracił moc i cos terkotało w silniku głosno, ale po 3km niby wróciło do normy ale tylko 65-75% mocy silnika. Dzisiaj po sciagnieciu głowicy i wykreceniu swiecy prawie ze w palcach, okazało sie ze strzeliła głowica w strone gniazda wydechowego ( lewego ) i w strone gwintu swiecy, ( widac slady ze gniazdo zaworowe było przemieszczone ). Jutro zaworze głowice do rzeszowa do piątka i zdam relace z wyceny sprawdzełem luz na prowadnicach i jest zero bez potrzeby wymiany oprócz uszczelniaczy, tak samo w cylindrze zero koronki, ale cylinder i tak bede sciagał dla upewnienia sie czy nie ma luzu miedzy sworzniem, a tłokiem.
Zdjecie zapodam do 24h :)
z lewej na dole i z prawej pewnie tez jak widac
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum