Wysłany: 2012-08-26, 19:28 luz sworznia względem tłoka
Ostatnio postanowiłem wysłać tłok (nowo zakupiony w komplecie z cylindrem) do firmy Tomring, żeby dorobili pierścienie. I aby był lżejszy postanowiłem wyjąć z niego sworzeń. Okazało się, że jestem w stanie zrobić to bez żadnych narzędzi. Co prawda był dobrze posmarowany, ale trochę mnie ten stan niepokoi, bo mój oryginalny XBR- owy musiałem delikatnie wybijać. No ale sworzeń miał dwa gumowe pierścienie, które utrzymywały go dodatkowo w otworze tłoka.
Wiem, że najlepiej byłoby pomierzyć otwór i sworzeń, ale w tej chwili nie mam czym, stąd pytanie, czy w Dominatorze lu 1/4 ne pasowanie tłoka jest czymś typowym? Martwię się, czy po zamontowaniu nie będzie mi stukał. Niby luzu nie ma, takiego, by poruszać, ale wolę zapytać.
Cezary [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-14, 16:17
Czy może się ktoś jednoznacznie wypowiedzieć na temat, czy sworzeń ma prawo się obracać względem tłoka podczas pracy silnika?
Tłok ma od spodu po 2 dziurki prowadzące do sworznia, tak, jakby musiało tam być konieczne smarowanie.
Cezary, jak rozbierałem ori to sworzeń był dobrze spasowany, ale wyszedł bez użycia siły. Zakładałem nowy tłok wossner-a i do niego był nowy sworzeń, to również bez użycia dużej siły wszedł na miejsce i podobnie miałem w innych pojazdach. Korbowód wykonuje względem tłoka obrót o kilka stopni i z powrotem, więc nie ma tak dużego tarcia.
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-14, 23:56
Musi być luz!!!Jak wsadzisz sworzń w korbe to ma się kręcić, jak w tłok to też!
Jak zmontujesz do kupy to musisz "móc" ruszać tłokiem w lewo i prawo suwać w sensie:) i kropka
Cezary [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-15, 14:02
Dzięki. Miałem taką nadzieję. A serwisówka tylko mnie zaniepokoiła. Standardowy luz sworzeń - tłok, w zakresie 0,002-0,014 mm mógł rodzić wątpliwość, czy to ma prawo się obracać. W XBR musiałem użyć siły, by wycisnąć sworzeń, a ten od Dominatora, który chcę wsadzić, dał się wyjąć jdnym paluszkiem. Oba mają podobną średnicę, na poziomie 23,96 mm (czyli limit serwisowy). A tu w jeden tłok wchodzi bez oporu, a w drugi - nie. Zacząłem sie zastanawiać, czy ten, który zamierzam zamontować nie jest rozkalibrowany.
Habit [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-15, 14:24
Sworzeń nie może "przelecieć" Ci przez tłok ale musi się kręcić.
Cezary [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-25, 21:29
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi. Zdecydowałem się zamówić sworzeń nadwymiarowy, aby się kręcił, ale nie dał się wkładać przy pomocy palca, bez użycia siły. Wkrótce dostanę pocztą sworzeń o średnicy 24,01 i zobaczę jak to teraz będzie wyglądać.
Jedyne moje obawy dotyczą większej masy sworznia, bo nie będzie on miał otworu tak ładnie podtaczanego na stożek, jak to jest w oryginale, tylko zwykły, prosty, o przekroju walca. Przez to może być nieco cięższy i powodować większą bezwładność tłoka. Z ciekawości wezmę oba do Leroy Merlin i zważę na stoisku ze śrubkami na wagę.
Tak czy inaczej z początkiem pa 1/4 dziernika będę mieć już wszystkie części i w końcu znów poskładam maszynę.
ja potwierdzam ze moj wossnerowski sworzen wszedl dosyc bezproblemowo
piesy [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-26, 21:16
Piękna japońska technologia. Ja do junaka albo innych starych sprzętów żeby wcisnąć sworzeń musiałem podgrzać tłok. Najlepiej było wlać do niego troche benzyny i podpalić. I to nie jest mój pomysł. Ale działał
fiacik69 [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-28, 16:41
a jak sprawdzic czy na swozniu jest luz
Post przeniesiony. - kmaj
Ostatnio zmieniony przez kmaj 2014-02-01, 20:24, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 104 Dołączył: 30 Sty 2011 Posty: 2522 Skąd: z Polski
Wysłany: 2012-09-28, 18:02
pomierzyć ? może
Cezary [Usunięty]
Wysłany: 2012-10-27, 20:45
Żeby zakończyć wątek - zamówiłem ostatecznie sworzeń lekko nadwymiarowy. Kosztował 20 zł + VAT. Jeśli ktoś potrzebowałby podobnej usługi, podaję namiary na firmę:
AUTO-METAL s.c. Jankowscy
tel./fax 61 814-81-18
biuro@auto-metal.pl www.auto-metal.pl
Cezary [Usunięty]
Wysłany: 2017-10-06, 08:01
To jednak nie koniec historii ze średnicą sworznia i otworem tłoka. Dwa lata temu okazyjnie kupiłem na Ebayu tłok Wiseco 102.4 mm dla Hondy XR650, rocznki 2000-2007. Leżał w magazynie we Francji, być może na wystawie, był kilkakrotnie przeceniany, w końcu trafił na aukcję i kupiłem go za niewiele ponad 100 euro. Kiedy już przyszedł obejrzałem go sobie dokładnie, porównałem z zatartym OMP, a potem postanowiłem przymierzyć do korbowodu (mam taki zdemontowany). I okazało się, że sworzeń tłokowy ma luz względem korbowodu rzędu milimetra! Tego nie przewidziałem. Co można było zrobić? Pierwszym pomysłem było wykonanie tulei. Ale zakład, któremu chciałem to zlecić zniechęcił mnie do tej opcji. Ostatecznie zrobiliśmy tak, że powiększyli mi otwór w tłoku. Oczywiście wytoczyli też rowek pod pierścienie zabezpieczające. W tym momencie przestało nie interesować ile setnych milimetra jest między sworzniem a tłokiem - grunt, by pasował. Oczywiście sworzeń dla takiego tłoka jest krótszy niż w przypadku oryginalnego, więc został przycięty. Po poskładaniu sworzeń delikatnie dał się obracać względem tłoka. Na wszelki wypadek wywierciłem od spodu tłoka dwa otworki, żeby olej łatwiej docierał. Na tym zakończyła się działalność chałupnicza. Silnik został poskładany, odpalony i przejechał około 10.000 km.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum