Honda NX 650 Dominator

PODRÓŻE MAŁE I DUŻE - Tygodniowy wypad nad Solinę

Bolo - 2012-04-08, 21:20
: Temat postu: Tygodniowy wypad nad Solinę
Witam.
Planuję w tym roku taki dłuższy (tygodniowy) wypad motocyklem. Termin: 25-30.06
Długo szukałem odpowiedniej trasy i w ogóle celu podróży aż w końcu zdecydowałem. Bieszczady - Solina.
Jak na razie wyjazd planuję samotnie chyba, że się ktoś pisze.
Wstępna trasa: http://mapy.google.pl/map...s&via=4,8,9&z=8

Starałem się omijać większe miasta. Noclegi pod gołym niebem (tzn. namiot). Żarcie typowo wędrowne (puszki, kiełbasa, wieczorkiem piwko), no może raz czy dwa jakiś normalny obiad w knajpie czy zaje 1/4 dzie. Jazda ma być typowo rekreacyjna, bez gonitwy, z częstymi postojami w ciekawych miejscach.
Planuję tak:
1 dzień ok 200 km
2 dzień do celu
3 dzień objazd dużą pętlą bieszczadzką,
4 dzień 200 km w kierunku domu,
5 dzień dojazd do domu.
Ewentualny poślizg 1 dzień.
Jeśli jest ktoś zainteresowany przyłączeniem się to bardzo proszę (razem ra 1/4 niej i bezpieczniej).

Miałbym też prośbę do użytkowników bardziej doświadczonych w takich wyprawach o dobre rady, tzn: Co zabrać obowiązkowo, jak przygotować moto i inne.
cubiacus - 2012-04-09, 21:42
:
ja wybieram się na początku czerwca na kilka dni na miejscu to dam jakieś tipsy po powrocie;)
Yukikaze - 2012-04-10, 08:19
:
To ja Ci proponuję skecić w Dukli na Tylawę :lol: Pojedziesz przez Cisną, Wetlinę i też dojedziesz do Soliny jednak jest to boczna droga dająca więcej doznań estetycznych i nie ruchliwa . Dojeżdzając na przełęcz Wyżnią piękinie widać połoninę Caryńską .
Bolo - 2012-04-10, 10:17
:
Tamtędy planuję wracać. Tylko nie aż do Dukli lecz ciągle dołem.
cubiacus - 2012-04-10, 11:54
:
no jak dołem to zerknij na mój, niestety, opis traski (niemiałem czasu żeby w klepać w google - przy okazji, jak to zrobić gdy tam nie ma drogi tylko szuterek nie zaznaczony, można to jakoś pociągnąć w google.map?) w Bieszczady Offroad Expedition:)))
Bolo - 2012-06-28, 17:52
:
Witam wszystkich.
A jednak się udało. Pomimo awarii motocykla udało się go postawić na nogi (koła) i moja wyprawa doszła do skutku :)
Wyruszyłem w poniedziałek rano (ok 10:00 bo o 8:30 jechałem jeszcze na przegląd :).
Pierwsze 100 km spoko, pogoda w miarę dobra, motor też jedzie. Niestety potem zaczęło padać. Razem z deszczem zaczęły się problemy, motor gasł i nie chciał odpalać co ok 20 km :/ Gdy już całkiem przemokłem szybki postój i zakup suchych butów :) W deszczu przejechałem jeszcze ok 250 km - dotarłem do Leska i musiałem się zatrzymać. Nie dotarłem na planowany nocleg na polu namiotowym w Myczkowcach ale motor ostatni raz zgasł pod 3 gwiazdkowym hotelem :) Byłem kompletnie przemoczony, zmarznięty i zmęczony, poza tym motor zgasł i musiałem przenocować jak VIP :P Hotel pełen wypas, Pojadłem podsuszyłem ciuchy i zostawiłem 150 pln :( Na drugi dzień rano obudziło mnie słoneczko :)) Po śniadaniu (w cenie pokoju) wyruszyłem. Do soliny dotarłem po ok 30 minutach, zwiedziłem zaporę i ruszyłem dalej --> Polańczyk zdr. --> pętlą bieszczadzką na Ustrzyki Dolne --> Lesko i potem w stronę domu. Zahaczyłem jeszcze o Komańczę a potem --> Dukla --> Rabka Zdrój (drugi nocleg). Rano wyruszyłem w stronę domu --> Żywiec (zapora w Tresnej) --> Bielsko Biała --> Goczałkowice Zdrój (kolejna zapora) i do domu.
W linku mapa trasy:
http://goo.gl/maps/BuWf

I kilka fotek:























Było super. Motor przeszedł test ponaprawczy :)
Polecam każdemu kto ma wolny weekend taki wypad.
dzoana - 2012-06-28, 18:37
:
fajna wyprawa:) w tym hotelu dla VIPów to Ci nawet motor "wyelegancił sie" - zdjęcie 9:)
managa - 2012-06-28, 18:58
:
No, super :) Marzy mi się kiedyś taka samotna wyprawa gdzieś dalej.. :( Aczkolwiek bez hoteli 3gwiazdkowych :D
Microbee - 2012-06-28, 20:48
:
Trasa dojazdowa do Biesów całkiem podobna do mojej zeszłorocznej :) Pozazdrościć wycieczki, tam jest pięknie. Uprzedzając pytane Marzenki - zaliczyłeś super zakręty przez Terkę ? :))
Raviking - 2012-06-28, 21:08
:
brawo,brawo :mrgreen: