Honda NX 650 Dominator

ZASILANIE I WYDECH - Szarpie na ssaniu

stachu - 2012-01-25, 08:56
: Temat postu: Szarpie na ssaniu
Czy wasz Dominator też szarpie podczas jazdy na zimnym silniku przy załączonym ssaniu? U mnie w okolicach 4-5krpm szarpie, przerywa nie wiem jak to nazwać. Tak jakby mieszanka była nie taka jak powinna. Jak się nagrzeje po przejechaniu ok 3km wyłączę ssanie i wszystko chodzi bez problemów.


Dodam jeszcze, że jak kończy się paliwo w zbiorniku i nie zdążę się przełączyć na rezerwę to też szarpie tyle że mocniej, wiec podejrzewam że to wina mieszanki.
madart - 2012-01-25, 10:50
:
ssanie sie używa tylko do odpalania, nie je 1/4 dzi się na nim, ja nigdy wiecej jak 100-200m nie jechałem z włączonym
szarpać może bo za bogata mieszanka wtedy jest
szarpanie przy braku paliwa to brak paliwa w gazniku wiec normalne, bo jak szaprnie to paliwo w baku chluśnie i znow jest na chwilę ;-)
stachu - 2012-01-25, 11:23
:
Jak wyłączę ssanie za szybko to przy doje 1/4 dzie do świateł jak zejdę z obrotów motor zgaśnie. Pozostaje mi jak do tej pory rozgrzać silnik przez ok 2-3km nie przekraczając 4000rpm i dopiero wyłączyć ssanie.

A jeszcze jedno pytanko, odpalacie na maksymalnie otwartym ssaniu czy jakieś wartości pośrednie? W moim przypadku kombinuje różnie od 1/3 do 2/3 zakresu. Bo na pełnym słabo mi kręci, wina starego akumulatora, który w tym roku idzie do wymiany.
madart - 2012-01-25, 13:21
:
odpalam na połowie i po paru sekundach 1/3 albo 1/4 w miare zeby jak najwyzsze obroty byly
ja tez trzymam na obrotach na skrzyzowaniu
pioter - 2012-01-25, 14:59
:
To jakos dziwnie macie chłopaki. U mnie zaciągam sanie normlanie do końca, krówka odrazu zamruczy, trzyma ładnie swoje obroty na ssaniu. Po 2-5 min odciagam sanie i żadnych problemów. Na skrzyżowaniu nie muszę pilnować, trzymać obrotów. Wiadomo czasem sobie sam zgaśnie od tak :mrgreen: ale to rzadko.
madart - 2012-01-25, 15:09
:
my nie trzymamy tak długo na wolnych obrotach :)
pioter - 2012-01-25, 15:50
:
wiadomo pomarańczowe start :mrgreen:
adziad - 2012-01-25, 18:33
:
Nie ma co się sugerować kto jak zaciąga ssanie, bo jest ono na lince i każdy dominator ma je inaczej wyregulowane. Więc jedni do końca drudzy do połowy itd...

Odpalać można na fula, po kilku sekundach trochę odjąć aby sobie na około 2,5 tyś pracowała, bo jak będzie na więcej to może się dławić (co jest objawem za bogatej mieszanki) ja po przejechaniu zimą dopiero z około 4-5 km mogę zdjąć ssanie całkowicie.

Zależy to również od gęstości wlanego oleju i od obrotów biegu jałowego.

Konkluzja jest taka, że nie da się powiedzieć ile i na jak długo masz tej linki ssania wyciągnąć, musisz sam to zrozumieć organoleptycznie, jak gaśnie więcej, jak dławi się to mniej i tyle