adziad napisał/a: |
W sumie to singiel tej pojemności ma taki moment hamujący, że na czarnym hampluje się tylko na dojazdach, ewentualnie ratując się od zbyt dużej prędkości na winklu. Poprawnie zrzucając biegi to praktycznie nie potrzeba hamować. W terenie natomiast to prawie sam tył a przód to nawet mógłby być bębnowy.... ;] |
stachu napisał/a: |
Nie wiem czy skuteczność hamulców wzrośnie po takich częściowych przeróbkach, ważne jest jeszcze ich odpowiednia dozowalność i przewidywalność. Przydałoby się wymienić też przewody z gumowych na takie które są w stalowym oplocie. W przypadku zmiany tarczy na większą to wypada także zmienić zacisk no i oczywiście pompę. Całe te poprawianie fabryki nijak mi się widzi. Bo albo należy zadziałać kompleksowo i wymienić wszystko od a do z (to kosztuje fortunę), albo poprzestać na stalowym oplocie i porządnych klockach.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------ Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny. |