Honda NX 650 Dominator

SILNIK, SPRZĘGŁO, SKRZYNIA BIEGÓW - stuki w silniku

Hannibal - 2011-10-20, 15:27
: Temat postu: stuki w silniku
no i mam kurwa problem....

w dominie jak ruszałem ze świateł dość energicznie po puszczeniu sprzęgła coś zaczęło pukać przy dodawaniu gazu... d 1/4 więk jest podobny do twardej pracy silnika czyli gdy np. jest 1/4 le ustawiony zapłon... dodam że moto pali bez problemu... ma ktoś idea what the fuck ??


ps. jeszcze mi się kurwa linka sprzęgła urwała jak wracałem do domu!! , ale dotarłem z linką w łapie!!!
browny72 - 2011-10-20, 15:37
:
A toż pech, ale z tą linką to mnie rozbawiło.
Nie życzę nikomu.
madart - 2011-10-20, 15:44
:
moja pękła dosłownie jak chciałem ruszyć do wyjazdu z twierdzy kłodzkiej, chłopaki ruszyli a wruu i pah nima ;-) a z bieszczad wracałem bez sprzegła bo ułamanej klamki używałem tylko do ruszania i zatrzymania
seven9 - 2011-10-20, 15:57
:
ja bym na poczatek sprawdzil lancuch rozrzadu.
Microbee - 2011-10-20, 18:12
:
a linki sprzęgła smarować :) (mi strzeliła w czeskim lub słowackim lesie w tzw "głębokiej dupie":)
żółf - 2011-10-20, 18:19
:
?ciągaj pokrywkę zaworów i tam szukaj winnego. Na pierwszym miejscu obstawiam przestawiony łańcuszek, ew. pęknięta sprężyna zaworowa i inne kwiatki:)

Jeżeli to łańcuszek to jak najszybciej wymień sprężynę napinacza.
Hannibal - 2011-10-20, 18:25
:
jak sprawdzić po zdjęciu pokrywy czy jest przestawiony łańcuszek ??
zuczek 38 - 2011-10-20, 18:46
:
sprawdzić znaki na kole rozrządu i w okienkach do ustawiania zaworów w lewej pokrywie
madart - 2011-10-20, 18:46
:
a da sie zobaczyc czy jest wyciagniety? ile mm moge odciagnac od zembaty w gore zeby wiedziec ze trza wymienic?
jak poznac pekanieta sprezyne? bedzie calkiem luzna? bo nie mowie jak tak zewnetrza peknie bo to balagan napewno widac :)
Hannibal - 2011-10-20, 18:49
:
ok sprawdzę w sobotę to i przy okazji uszczelnię w końcu cieknące śruby pokrywy :)
seven9 - 2011-10-20, 19:52
:
madart napisał/a:
a da sie zobaczyc czy jest wyciagniety? ile mm moge odciagnac od zembaty w gore zeby wiedziec ze trza wymienic?
jak poznac pekanieta sprezyne? bedzie calkiem luzna? bo nie mowie jak tak zewnetrza peknie bo to balagan napewno widac :)

sprawdzając tylko od góry to chyba niewiele można powiedzieć, ale wydaje mi się, że jeśli możesz go łatwo odciągnąć od zębatki w górę to na pewno coś słabo trzyma, albo nie napina albo łańcuch naciągnięty.
ja sprawdzałem po zdjęciu boku
http://www.youtube.com/watch?v=HdW1b5mKOic
chociaż nie wydawał się mocno naciągnięty wystarczyło żeby coś napie...ało w silniku. po wymianie na nowy łańuch DiDa stuki przeszły.
Sprężynę napinacza warto wymienić, bo kosztuje grosze, nawet jeśli wydaje się być dobra.
Hannibal - 2011-10-31, 14:59
:
dobra to powiedzcie mi jeszcze czy ktoś z Was wie gdzie mogę zakupić dobry korbowód najlepiej przetestowany... jakiś wzmacniany lub przynajmniej wyprodukowany w Japonii (oczywiście nowy)
maniek - 2011-10-31, 17:22
:
tak z czystej ciekawości to jest rozbieralne w nx ? wał od korby
madart - 2011-10-31, 17:53
:
wg motoristy przychodzi jako calosc, jedyne 3431,70 PLN , + oczywicie lozyska za 500zł :mrgreen:

u olka korbowód proxa 785zl, kiedys byl na allegro
maniek - 2011-10-31, 18:03
:
masz racje Art jest rozbieralne
http://www.motoakcesoria....nx650-p-68.html
i jak jest prosty to kwestia łożyska, aczkolwiek gdzieś słyszałem ze to na panewkach jest ?
Hannibal - 2011-10-31, 18:54
:
wał jest rozbieralny...mam znajomego co ma z 60 lat i od dawna uczestniczy w sportach motorowych...naprawia i modyfikuje motocykle, regeneruje wały, wyważa i inne magiczne rzeczy o których nie mam pojęcia. Teraz np. wymienia skrzynie w tym: http://www.moto-station.c...htStar_stpz.jpg (potwór jak ja pier...le (jak to odpaliłem to domino okazało się komarkiem :) ) nie stać mnie na jego usługi w naprawie, ale na szczęście chce mi pomóc i powiedzieć jak to zrobić(wymieni i wyważy mi korbę w dominie). Dlatego chce założyć jakąś tuningową korbę no chyba, że okaże się zajebiście droga. Jeżeli ktoś posiada wał od japończyka to poproszę o cenę bo nie wykluczam zmiany wału na oryginał bo ten z włocha niestety nie wytrzymał pomimo rocznika 97.
Raviking - 2011-10-31, 20:22
:
Hhhanniballl napisał/a:
wał jest rozbieralny..
no co Ty? ;-)
a jak inaczej korbe chciałbyś wymienić ? :mrgreen:
Hannibal - 2011-11-01, 07:47
:
to była odpowiedz na pytanie manka ::PP Rav
Raviking - 2011-11-01, 09:03
:
spoko :-P
Raviking - 2011-11-02, 17:53
:
Hhhanniballl, Napisz od czego pasuje korba i który zamiennik jest dobry :-P
Hannibal - 2011-11-02, 18:05
:
jak ja będę wymieniał na kuty korbowód to muszę kupić PROX-a ( 770-850 zł ) chyba że będzie lipa z kasą to kupię oryginał od japońca z motocykla SLR 650 , XR650L 93r lub powyżej, albo FMX-a te motocykle maja te same wymiary korbowodu.


tutaj macie pdf-a z innymi wymiarami korbowodów : http://2011.olekmotocykle...o_motocykli.pdf

jak ktoś potrzebuje to mam namiar na korbowód do nx firmy HOT RODS ...
marizaga - 2013-09-13, 12:11
:
koledzy, podpinam sie pod temat: "stuki w silniku". Dzis stojac na swiatlach w pewnym momencie na wolnych obrotach na rozgrzanym silniku zaczal mi silnik glosno metalicznie regularnie (dokladnie tak jak predkosc obrotow silnika) stukac (dzwiek jakby metal o metal, gluchy, metaliczny, chyba w okolicy cylindra, nie jestem specem, ale kiedys w aucie mialem taki objaw to byl zawor zawieszony??). Musialem Dominem okolo 500 m zjechac z ulicy ze stukajacym w taki sposob silnikiem. Teraz po odczekaniu godziny po odpaleniu nadal stuka. Prosze o sugestie co moze byc przyczyna? Dodam tylko, ze raz w zeszlym tygodniu w trakcie dluzszej przejazdzki rowniez zaczal mi stukac po ruszeniu z wolnych obrotow tak samo silnik, zgasilem go wowczas i po chwili odpalilem i wszystko bylo w porzadku - stukanie zniknelo. Od tego czasu zrobilem kilkadziesiat km bez zadnych zlych objawow, az do dzis. Zawory byly (taka informacje otrzymalem kupujac) sprawdzone w tym roku, okolo 1 tys km temu. Z gory dziekuje za sugestie.

nie wiem, czy tu na forum mozna dodac plik mp3 z dzwiekiem, wklejam zatem link:
Voice040902001.mp3
kmaj - 2013-09-13, 19:37
:
marizaga, odkręcaj dekielki do regulacji zaworów i sprawdzaj czy któryś z zaworów nie ma większego luzu.
Postępuj zgodnie z instrukcją regulacji zaworów: REGULACJA ZAWORÓW KROK PO KROKU ! i sprawd 1/4 luz na wszystkich.
Jeżeli jeden zawór to ma za duży luz to podejrzane gniazdo zaworowe
Jeżeli pozostałe też mają duży luz to dokładnie przyglądnij się wałkowi rozrządu.
marizaga - 2013-09-13, 21:20
:
dzieki kmaj za tak szybka odpowiedz jest bardzo pomocna :)
pod koniec dzisiejszego dnia (od poludniowych godzin deszczowego) stanalem przed wyborem, odpalic maszyne i probowac wrocic 15 km do domu...albo wrocic bez Domina, dla ktorego musialbym zorganizowac nocowanie. Odpalilem, chwile (60-90 sekund) stukal, a nastepnie po delikatnym dodaniu gazu stukanie ustapilo calkowicie. Mialem tez wrazenie, ze w trakcie pracy ze stukaniem prawy wydech emitowal mniej spalin i z mniejsza sila (bylo to widac ze wzgledu na deszczowa pogode, czulem tez na przylozonej dloni). Gdy przestal stukac, wowczas oba tlumiki identycznie dmuchaly spalinami. Dojechalem do chaty bez objawow stukania. Wszystko dzialalo jak nalezy.
Zawory (luzy) sprawdze jako jedna z najpilniejszych rzeczy (mam juz szczelinomierze 0,1 i 0,12). Czy wglad w gniazdo zaworowe albo obejrzenie walka rozrzadu jest mozliwe dla "niezawodowca" w sensie mechaniki silnika? Dwóch lewych rąk nie mam, ale jeszcze silnika motocyklowego naprawiac nie mialem okazji. Zaraz przekopie caly dzial dotyczacy napraw silnika, moje pytanie ma tez charakter zorientowania sie, czy do powyzszych czynnosci musze miec garaz/warsztat na dluzej?
Z gory dziekuje za pomoc.
kmaj - 2013-09-13, 22:41
:
marizaga, z tego co opisałeś wszystko wskazuje na gniazdo zaworowe. Głowica się rozgrzała i zawór wklepał gniazdo na miejsce i dlatego nie stuka.
Co do wałka rozrządu to można pooglądać krzywki przez okienka do regulacji zaworów (niewiele widac ale zawsze coś - aby oglądnąc dokładnie wałek trzeba ściągnąć pokrywę głowicy/zaworów). Jest temat o uszkodzeniach wałka rozrządu - zerknij jak wyglądają uszkodzone krzywki ROZRZĄD - uszkodzenia.

Do sprawdzenia gniazd musisz ściągnąć głowicę. Potrzebne będą dobre narzędzia i dach nad głową ;-)
Habit - 2013-09-14, 08:47
:
kmaj napisał/a:
Do sprawdzenia gniazd musisz ściągnąć głowicę. Potrzebne będą dobre narzędzia i dach nad głową ;-)


Możesz również ustawić wał na znakach jak do regulacji zaworów i sprężonym powietrzem dmuchać w cylinder przez świecę. Jak będzie Ci dmuchać przez wydech lewy/prawy to gniazdo wydechowe, jak w ga 1/4 nik to dolotowe..

tak czy siak, jak wypadło to ściągać trzeba:)
marizaga - 2013-09-14, 09:31
:
dzieki serdeczne za podpowiedzi. Narzedzia praktycznie mam skompletowane, klucza dynamometrycznego jeszcze nie mam. Jeszcze jedno pytanko do doswiadczonych kolegow: czy dojscie do walka lub gniazda zaworu otrzymujecie bez sciagania calego silnika? I jeszcze: jaki jest poziom trudnosci takiego zadania (wyjecie walka rozrzadu). Przez Wasze posty przemawia ogromne doswiadczenie, czy to sa czynnosci do wykonania dla swiezaka, czy lepiej od razu szukac fachowca w regionie i zawiezc mu serducho motocykla? (najlepiej gdyby to byl ktos z forum)
Habit - 2013-09-14, 14:02
:
Jak chcesz to przywo 1/4 moto, ogarniemy:)

Żeby ściągnąć głowice nie trzeba wyciągać silnika.
Poziom trudności, nie wiem zależy chyba od zdolności manualnych i podstawowej wiedzy co do czego:)
wojtekk - 2013-09-14, 14:12
:
Reasumując jak będziesz cały czas podpierał się forum i śrubeczki sobie poukładasz po kolei to dasz radę. Musisz pamiętać jak rozkręcasz co gdzie było.
Jak coś kiedyś grzebałeś w mechanice to dasz radę.
Jak masz wątpliwości to się nie zabieraj.
Zanim ściągniesz czapkę i głowicę dobrze to umyj najlepiej pod ciśnieniem i to co nad nimi z błota i brudu bo przy skręcaniu będzie wszystko leciało na wałek itp itd.
Habit - 2013-09-14, 15:04
:
wojtekk napisał/a:
Zanim ściągniesz czapkę i głowicę dobrze to umyj najlepiej pod ciśnieniem i to co nad nimi z błota i brudu bo przy skręcaniu będzie wszystko leciało na wałek itp itd.

Polać mu!
marizaga - 2013-09-14, 17:07
:
wojtekk napisał/a:
Reasumując jak będziesz cały czas podpierał się forum i śrubeczki sobie poukładasz po kolei to dasz radę. Musisz pamiętać jak rozkręcasz co gdzie było.
Jak coś kiedyś grzebałeś w mechanice to dasz radę.
Jak masz wątpliwości to się nie zabieraj.
Zanim ściągniesz czapkę i głowicę dobrze to umyj najlepiej pod ciśnieniem i to co nad nimi z błota i brudu bo przy skręcaniu będzie wszystko leciało na wałek itp itd.


ja mam zwykle tak (chyba jak wszyscy), ze na pierwszym egzemplarzu (przy pierwszym takim trudnym zadaniu) to sie ucze :) i dlatego jakies obawy mam, czy czegos nie zepsuje, nie zrobie jak nalezy, dokrece w kolejnosci. Inaczej mowiac: chcialbym to przecwiczyc zanim dotkne swoja maszyne. Na razie nie mam miejsca by zaczac rozbiorke, dopiero od okolo pazdziernika mialbym mozliwosc, ale to i tak nie bedzie warsztat. Moge tam przyniesc swoje narzedzia, ale czesc rzeczy trzeba bedzie improwizowac (np sprezone powietrze, myjka, stol, oswietlenie wieczorem, slowem: porownujac do dobrze wyposazonego garazu to troche spartanskie warunki).
Na razie Domino pali i jezdzi bez problemu (dzis musialem dostac pieczatke ze stacji diagnostycznej - czyli wybrac sie tam Dominem), ale ze wzgledu na fakt, ze wystapil taki problem ze stukaniem i zamiar mam taki by z tym motocyklem zwiazac sie na dluzej bede chcial przejrzec mozliwe zrodlo problemow niebawem i chyba oddac sprzecik w doswiadczone rece. Super byloby, gdybym znalazl kogos tak kumatego i doswiadczonego w tym typie silnika jak Wy :) tu w regionie, czyli w okolicach Poznania. "W sumie koniec jezyka za przewodnika".
Na razie kusi by jezdzic...
marizaga - 2013-09-16, 18:05
:
zabieram sie za sprawdzenie stukow, pojawily sie ponownie, wystapily przy intensywnym hamowaniu silnikiem (wystapily = silnik wskoczyl w tryb stukow po dluzszej fazie niestukania). Mam zamiar sprawdzic zawory (luzy) zgodnie z sugestiami forumowych profesorow od anatomii silnikow NX (dziekuje za informacje), a nastepnie, jesli luzy zaworow beda w normie chce zdemontowac pokrywe (tak jak w linku http://www.xl600.yoyo.pl/...ywa/pokrywa.htm ). Zamieszcze nastepnie fotki walka, autodekompresatora, zaworow, moze uda sie ustalic co jest przyczyna.
Zapytam z wyprzedzeniem, czy jest gdzies dostepna informacja z jakim momentem obrotowym nalezy skrecac pokrywe z cylindrem i sruby w jakiej kolejnosci? Domyslam sie, ze uszczelke powinienem tez zmienic? Dam znac niebawem i z gory dziekuje za pomoc! :)
kmaj - 2013-09-16, 18:43
:
marizaga, na naszym forum masz do pobrania serwisówkę - są tam rysunki złożeniowe z podanymi momentami dla każdej śruby i nakrętki. Download » MANUALE

Uszczelkę pod głowicą obowiązkowo kup nową. Uszczelkę pod pokrywą zaworów też proponuję nową, bo z ponownym użyciem różnie bywa (jest niedroga).
Zanim kupisz uszczelkę pod głowicę sprawd 1/4 czy będzie pasować bo są dwa typy: bez dopalacza i z dopalaczem.

PS. Tak jak wcześniej koledzy mówili wszystko dokładnie wyczyść przed rozkręcaniem i śruby psiknij jakimś Wurthem albo WD40. Jak masz wątpliwości czy pó 1/4 niej złożysz, to w trakcie rozbiórki rób zdjęcia ;-)
marizaga - 2013-09-16, 20:30
:
kmaj, super dziekuje za podpowiedz, wlasnie dzis podczas powrotu do chaty (z przymusu musialem jechac xjotą a nie Dominem) pomyslalem, ze przejrze pdfy, ktore sciagnalem z naszego forum, rzeczywiscie wszystko jest dokladnie opisane z jaka sila dokrecac. Klucz kupilem akurat w zakresie 6-30, wiec do wiekszosci srub bedzie ok. W pdfach w section 6 jest paragraf troubleshooting, a tam zbior mozliwych przyczyn excessive noise. Mam nadzieje, ze jesli to nie bedzie valve adjustment albo sticking valve, to uda sie cos wywnioskowac po zdjeciach, ktore zrobie.
Kmaj czy masz jakis preferowany sklep z uszczelkami do nx? Po czym poznac, ze mam dopalacz, to ten dodatek w plastikowej oslonie po lewej stronie? Tu sa zdjecia motocykla http://www.hondadominator.pl/viewtopic.php?t=1921
dzieki i pozdrawiam!
kmaj - 2013-09-16, 20:44
:
Tak, po tej plastikowej puszcze z lewej strony. Z fotek widać, że masz ;-)
Najtańsze uszczelki widziałem na ItalyRacing
marizaga - 2013-09-18, 21:10
:
hej, dzis zacząłem dzialac. Usunalem owiewki, bak. Odkrecilem "hole caps" czyli pokrywki otworow do sprawdzenia luzow zaworow. Ustawilem znak "T" na flywheel (niestety nie mialem dobrego klucza do swiecy = zakupiony 18mm o dlugosci 75 mm moge sobie wyrzucic, potrzebny jest dlugi). Znak T ustawialem zatem na wkreconej swiecy. Zakladajac, ze ustawilem po suwie sprezania, pierwsze spostrzezenie: luz zaworu wydechowego po prawej stronie byl duzy, moglem palcami zlapac gwint z nakretka kontrujaca i ruszac delikatnie w gore i w dol, przez co generowalem metaliczny stuk, mial spokojnie ponad 1 mm, a moze wiecej. Czy mozliwe jest, by pojawil sie az taki luz zaworowy na jednym zaworze? Bo jesli bylby ciagle, to przeciez powinien byc slyszalny, czy mogl sie tak nagle rozregulowac ten luz (jezdzilem sporo tak jak opisywalem wczesniej i nie mialem stukania)? Nakretka kontrujaca byla calkiem dobrze zaciagnieta. Przy pozostalych zaworach luz po zlapaniu palcami byl minimalny, trudno bylo doprowadzic do stuku.

Chce zatem ustawic/sprawdzic luzy. Pytanie: czy blaszki szczelinomierza (w tej chwili powiedzmy, ze sa w ksztalcie splaszczonej litery "L" powinienem sobie nagiac, tak by ergonomicznie wlozyc w przestrzen sluzaca do pomiaru? Dla RD02 dla ssacych jest 0,10 a dla wydechowych jest 0,12. Dzis juz nie mialem dluzej czasu, ale mialem wrazenie, ze blaszki szczelinomierza o wskazanych wartosciach nie wchodza w miejsce pomiaru...

I jeszcze jedno: nie slyszalem klikniecia autodekompresora.

Zeby swiezakowi rozjasnic calkowicie: widoczna przez otwory do regulacji nakretka dla zaworow wydechowych jest minimalnie nizej gdy zawor jest otwarty, a wyzej jesli zawor jest zamkniety, dobrze mysle? Suw sprezania zidentyfikuje nastepujaco: najpierw srubki od ssacych są nizej (otwarte=suw ssania), caly czas wydechowe sa zamkniete (czyli srubki od wydechowych sa wyzej), przez moment ssace i wydechowe sa wyzej (czyli wszystkie zamkniete), i to jest wlasnie ten moment dla ustawienia "T"? Potem jeszcze przez chwile srubki sa wyzej (suw pracy), a nastepnie srubki wydechowych obnizaja sie (suw wydechu, zawory wydechowe otwarte) przy ssacych nadal wyzej (czyli ssace zamkniete)

z gory dziekuje za podpowiedzi

zalatwiam klucz do swiec dluzszy i dzialam dalej
kmaj - 2013-09-19, 02:06
:
marizaga napisał/a:
... Czy mozliwe jest, by pojawil sie az taki luz zaworowy na jednym zaworze? Bo jesli bylby ciagle, to przeciez powinien byc slyszalny, czy mogl sie tak nagle rozregulowac ten luz (jezdzilem sporo tak jak opisywalem wczesniej i nie mialem stukania)? Nakretka kontrujaca byla calkiem dobrze zaciagnieta. Przy pozostalych zaworach luz po zlapaniu palcami byl minimalny, trudno bylo doprowadzic do stuku.

Jeżeli gniazdo się wysunęło to zwiększy się luz zaworowy.

marizaga napisał/a:
Chce zatem ustawic/sprawdzic luzy. Pytanie: czy blaszki szczelinomierza (w tej chwili powiedzmy, ze sa w ksztalcie splaszczonej litery "L" powinienem sobie nagiac, tak by ergonomicznie wlozyc w przestrzen sluzaca do pomiaru? Dla RD02 dla ssacych jest 0,10 a dla wydechowych jest 0,12. Dzis juz nie mialem dluzej czasu, ale mialem wrazenie, ze blaszki szczelinomierza o wskazanych wartosciach nie wchodza w miejsce pomiaru...

Obojętnie jaki masz kształt listka (płaska, podgięta).
Regulację robisz na zimnym czy na ciepłym silniku?

marizaga napisał/a:
I jeszcze jedno: nie slyszalem klikniecia autodekompresora.

Ustaw prawidłowy luz na prawym wydechowym. Pokręć wałem energiczne (kilka pełnych obrotów) - kręci się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara ;-) . Powinieneś usłyszeć jak zamyka się zawór wydechowy.

marizaga napisał/a:
Zeby swiezakowi rozjasnic calkowicie: widoczna przez otwory do regulacji nakretka dla zaworow wydechowych jest minimalnie nizej gdy zawor jest otwarty, a wyzej jesli zawor jest zamkniety, dobrze mysle? Suw sprezania zidentyfikuje nastepujaco: najpierw srubki od ssacych są nizej (otwarte=suw ssania), caly czas wydechowe sa zamkniete (czyli srubki od wydechowych sa wyzej), przez moment ssace i wydechowe sa wyzej (czyli wszystkie zamkniete), i to jest wlasnie ten moment dla ustawienia "T"? Potem jeszcze przez chwile srubki sa wyzej (suw pracy), a nastepnie srubki wydechowych obnizaja sie (suw wydechu, zawory wydechowe otwarte) przy ssacych nadal wyzej (czyli ssace zamkniete)...


To tak, kręcisz wałem i obserwujesz zawory ssące. Otwierają się (idą w dół), kręcisz dalej zamykają się (idą do góry) - ważne żeby wydechowe też były zamknięte. Od chwili gdy zawory ssące się zamknęły obserwujesz w okienku znaki. Kręcisz aż zobaczysz |T i w tym punkcie ustawiasz. W okolicach znaku T powinieneś usłyszeć jak pracuje dekompresator ;)
marizaga - 2013-09-21, 17:23
:
Po ustawieniu luzow zaworow (odchylenie znaczne bylo na wydechowym prawym co opisywalem) silnik chodzil poprawnie, moze minimalnie slychac bylo jeden z zaworow, ale porownujac do stukania przed regulacja, halas bardzo niewielki. Po przejechaniu okolo 2 km przy delikatnym przyspieszeniu na 3 biegu, nagle motocykl zgasl, poczulem tylko spod siebie zapach spalin/paliwa. Dead, zero reakcji. Nie reaguje na proby zapalenia. Wydaje sie jakby nie mial kompresji, rozrusznik kreci nim tak jakby bez oporu (nie graja wydechy lekkim basem, tak jak zwykle to mialo miejsce). Gdy wbije bieg, to kolo jest zablokowane. Zastanawiam sie co moze byc przyczyna... Łancuch rozrzadu sie urwal/przeskoczyl czy co? Dajcie znac co sadzicie. Dzieki.
wojtekk - 2013-09-21, 21:40
:
Rozrusznik kręci tłok zasuwa tylko nie ma kompresji?
Dziwna sprawa z tym zablokowanym kołem.
marizaga - 2013-09-21, 21:53
:
kolo zablokowane = mialem na mysli, ze jest opor, nie da sie pchnac sprzetu na biegu (przy rozruszniku jest wrazenie, ze nie ma kompresji, a jednak nie pchne go na biegu)

po dluzszej lekturze forum i natrafieniu na wątek http://www.hondadominator...aworowe&start=0 stwierdzam, ze ogromnym bledem bylo wyregulowanie luzu zaworowego dla "wypadnietego" zaworu wydechowego. Zbyt zielony jestem, by znac na tym etapie konsekwencje takiego postepowania... Kuchnia, teraz to dopiero kaszana sie mogla narobic. Opis sytuacji z drogi w poscie powyzej. Napiszcie co byscie teraz zrobili na moim miejscu? Szukac mechanika (jak ktos jakis namiar na dobrego mechaniora od singli Hondy w okolicach Poznania lub Wlkp to prosze o info na priv) czy zdejmowac glowice i do fachowca na ogledziny zawiesc?
kmaj - 2013-09-22, 14:00
:
Najprawdopodobniej rozleciało Ci się gniazdo - sądząc po wcześniejszych obawach ze zwiększonym luzem. Nie wykluczone, że łańcuch przeskoczył, ale to mniej prawdopodobne - objaw z zablokowanym silnikiem byłby podobny.

Na wysokim biegu nie obrócisz kołem silnika a rozrusznik kręci bez oporu to najprawdopodobniej sprzęgło rozruusznika się ślizga :-/
Jeżeli silnik zablokowało rozsypane gniazdo, to przy mocnym akumulatorze i wypracowanym sprzęgiełku będą uślizgi. Wiec nie kręć już rozrusznikiem bo zajedziesz sprzęgiełko do końca.

Jeżeli masz narzędzia i trochę mechanikujesz to głowicę sam ściągniesz. Jak nie czujesz się pewny to lepiej oddaj do fachowca (godnego polecenia).
Na pewno musisz ja zawieść do sprawdzenie ewentualnie wymiany gniazda.
marizaga - 2013-10-05, 16:12
:
hej Dominiacy :), dzis mialem troche mozliwosci, by pogrzebac przy Dominie. Opisywalem przypadek stukow u mnie w silniku kilka postow wyzej. Dzis zdemontowalem gaznik oraz pokrywe glowicy. Na sama glowice juz dzis czasu nie starczylo, ze wzgledu na ograniczony dostep do "warsztatu". Bedzie zatem miala swoja kolej przy kolejnym etapie.
Zalaczam zdjecia dla forumowych fachowcow, ocencie w jakim stanie jest walek i klawiatura. Na razie nic nie rzucilo mi sie w oczy, mozliwe, ze zagadka stukow i braku mozliwosci odpalenia zostanie rozwiazana po zdjeciu glowicy.

Mam jeszcze jeden problem. W trakcie prac pojawila sie jedna ofiara. Szpileczki pokrywy (osemki) mialem mocno dociagniete, zanim puscily praktycznie kazda az "zapiała" (zapieczone/klej/za mocno zakrecone czy co??), ze pomimo delikatnych prob, wd 40, obstukiwania, jedna krotka szpilka wyzionela ducha. Widac to na ostatnim zdjeciu. Sama szpilka to nie problem, w Fabory dokupie taka jaka potrzebuje w to miejsce. Problem, to jak pozbyc sie kawalka gwintu sruby, ktory tkwi w glowicy? Jakies sugestie? Z gory dzieki za podpowiedzi.

Czym zmywac/usunac resztki uszczelki na powierzchni styku pokrywy i glowicy?
W manualu pisza o cam chain tensioner holder, czyli w wolnym tlumaczeniu "trzymak napinacza lancucha rozrzadu". Takiego narzedzia raczej kupic sie nie da, jak ochodzicie ten problem?

A na przyszlosc dla mnie i pewnie dla innych: jaka jest procedura postepowania z za mocno dociagnietymi szpilkami? Co robicie by odkrecic taka bez "ofiar"?
wojtekk - 2013-10-05, 19:04
:
marizaga, wygląda to ładnie moim zdaniem. Resztki uszczelek usuwaj kawałkiem jakiegoś plastiku.
Habit - 2013-10-06, 12:53
:
A moim zdaniem lewy wydech Ci wypadł...
Poza tym git:)
marizaga - 2013-10-06, 13:58
:
dzieki za odpowiedzi. Niebawem zdejme glowice, dzis juz nie mam dostepu do "warsztatu". Wtedy pewnie sie okaze. Stukanie bylo na prawym wydechowym (tym blizej lancucha rozrzadu). Zastanawiam sie nad przyczynami usterki. Walek, lozyska, lancuch sa w calkiem dobrym stanie, a jednak wczesniej pojawily sie stuki. Czysto teoretyczne pytanie: co spowoduje w silniku Dominatora za ciasne ustawienie luzow zaworowych? Po wystapieniu stukow, gdy ustawialem stwierdzilem za male luzy na trzech zaworach (nie licze prawdopodobnie uszkodzonego czwartego, wydechowego). Poprzedni wlasciciel powiedzial mi, ze niedlugo przed sprzedaza ustawial zawory. Co sie stanie jesli silnik pojezdzi kilkaset km na zbyt ciasno ustawionych luzach zaworowych?
wojtekk - 2013-10-06, 17:54
:
Zbyt ciasne ustawienie powoduje spadek mocy bo się nie domykają i wypalają się prędzej.
Habit - 2013-10-07, 08:54
:
wojtekk napisał/a:
i wypalają się prędzej.

ot i o to chodzi..

Co Ty się tak śpieszysz z tą głowicą..?
Teraz wszystkie zawory masz zamknięte, dmuchnij przez święcę!!!!!!!!!!
marizaga - 2013-10-07, 20:23
:
czesc,
nie mam dostepu do sprezarki, wiec kupilem sprezone powietrze, wykrecilem swiece, tlok ustawiony w koncowej fazie cyklu sprezania (zawory pozamykane, pozycja |T, tak jak na zdjeciach), z tasmy duct tape zrobilem czop uszczelniajacy wokol rurki podajacej powietrze do komory spalania przez otwor swiecy. Po podaniu powietrza nie stwierdzilem nieszczelnosci zaworu wydechowego. Dopiero gdy wzroslo cisnienie i tlok przesunal sie i powietrze zaczelo uciekac/syczec przez zawor wydechowy. Moge sprobowac powtorzyc test na wlaczonym biegu, wowczas tlok nie bedzie pracowal od sprezonego powietrza, ale na ten moment wyszloby, ze zawory szczelne?

Dla Dr. Housa od silnikow Dominopodobnych, czyli dla Ciebie habit, kmaj, wojtekk :) , reasumujac:
- pierwszy objaw: metaliczne stuki w rytm pracy cyklu wydechowego. Nawet jest nagranie kilka postow wyzej.
- sprawdzenie luzow zaworow i stwierdzenie naglego sporego luzu na prawym wydechowym
- po usunieciu nadmiernego luzu po kilku minutach jazdy nagle silnik zgasl w trakcie jazdy, bez dzwieku, bez zablokowania, po prostu w trakcie zwyklego przyspieszania nagle stracil moc i jednoczesnie zgasl.
- rozrusznik kreci tak jakby bez oporu, za szybko. Od innego motocyklisty uslyszalem, ze tak kreci, jakby stracil kompresje.
- gdy krece flywheel do ustawienia punktu T, albo wrzuce bieg, opor silnika jest taki sam, jak przed awaria.

Co dalej? Stan klawiatury i sprezyn od zaworow widac na zdjeciach. Help please :)
Raviking - 2013-10-07, 20:30
:
marizaga, na razie to gniazdo Ci lata w głowicy albo pękło a pó 1/4 niej pierdolnie ,Oj jak pierdolnie

obym się mylił

Pomierz odległość końcówki zaworów do głowicy,suwmiarka wystarczy ,jeżeli na którymś zaworze będzie mniej,to tam właśnie siada gniazdo.



żadnym doktorem nie jestem
marizaga - 2013-10-07, 20:47
:
dzieki Raviking, jutro zmierze, bo mam sprzet poza domem. Bez naprawy nie mam zamiaru silnika uzywac, za duze ryzyko strat, poza tym ostrzezenie mi juz moto dalo, jak zgaslo i z buta zapierniczalem ladnych kilka kilometrow.
Dr House, to mial byc taki moj synonim wiedzy i doswiadczenia, a przede wszystkim umiejetnosci postawienia diagnozy przy ograniczonej wiedzy o symptomach, ktore w tym wypadku ja nieudolnie opisuje :) To okreslenie to taki "tribute to"
wojtekk - 2013-10-07, 20:52
:
Nie ma co. Głowica raczej do odkręcenia.
Będziesz wiedział na czym stoisz. Sprawdzisz przy okazji zawory naftą, uszczelniacze wymień i prowadnice niech ktoś ci sprawdzi. Tak co byś drugi raz nie musiał po jakimś razie demontować. Chyba, że faktycznie znajdziesz jakiegoś magika Housa co Ci wywróży co innego.
Raviking - 2013-10-07, 20:55
:
jestem Rafał,jeden z Siedmiu :mrgreen:
wojtekk - 2013-10-07, 20:56
:
Raviking, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Alibaba - 2013-10-07, 21:28
:
RAVCIU ;-) :mrgreen:
ptasiu - 2013-10-07, 21:50
:
Dość tych pieszczot, przeniosłem się z wątku

http://hondadominator.pl/...er=asc&start=45

Silnik zaczął stukać po wjechaniu do potoczku i nagłym zatrzymaniu moto (nic nie zamokło..). Objaw taki, jakby uderzanie zaworem o tłok, proporcjonalny do obrotów silnika, ale wyra 1/4 nie z dołu silnika (podejrzenie padło na kosz sprzęgłowy poparte troszkę analogią z tego miejsca:

http://africatwin.com.pl/...ja+sprz%EAg%B3a

co rozbebeszyłem w wyżej wspomnianym wątku). Oprócz wyczuwalnych luzów na sprężynach nic niepokojącego nie zauważyłem... Wymieniać cały kosz?

Jedna ze sprężyn wyra 1/4 nie inna, ciaśniej spasowana, pozostałe latają lu 1/4 no jak bąk w gaciach... Q 1/4 wa, co teraz?
wojtekk - 2013-10-08, 08:48
:
ptasiu, myślę, że wjazd do wody kosza nie uszkodził.
ptasiu - 2013-10-08, 08:59
:
wojtekk napisał/a:
ptasiu, myślę, że wjazd do wody kosza nie uszkodził.


Wiem, chodziło mi o to, że przejeżdżając potoczek przeciwległy brzeg był dość stromy i na tej stromi 1/4 nie moto zagrzęzło i silnik zgasł (zatrzymanie było dość energiczne, prawie przez kierę mnie przerzuciło - zjazd i podjazd był dość wysoki i stromy, więc zjeżdżając moto rozpędziło się i przodem zaparło o przeciwległy brzeg). Po odpaleniu silnika już zaczęło najperdzielać, jak pisałem z okolic sprzęgła... Nie pomogły żadne przestudzenia, odpoczynki itp. Napierdziela w każdej sytuacji. Cza się temu przyjrzeć, a może ktoś ma sugestie lub własne doświadczenia? Jak pisałem, tutaj jest coś, ale z bratniego forum:

http://africatwin.com.pl/...ja+sprz%EAg%B3a
wojtekk - 2013-10-08, 09:03
:
ptasiu, jak już masz bebechy na wierchu to dokładnie wszystkie zębatki przeglądnij.
Jak są luzy na koszu to pewnie będzie jego wina.
ptasiu - 2013-10-08, 09:06
:
No na koszu są luzy, wymieniać cały kosz?
fiacik69 - 2013-10-08, 09:08
:
zobacz czy ci nie przeskoczyl lancuszek rozrzadu
wedlug mnie luzy na koszu to standard w leciwych sprzetach, zmienia sie odglos po wcisnieciu i puszczeniu sprzegla podczas pracy silnika, ja to tak sprawdzam, jak grzechocze sprzeglo to olewam temat, troche jak grzechocze :)
wojtekk - 2013-10-08, 09:09
:
ptasiu, jak masz pod ręką jakiś po taniości to pewnie, że tak. Jak naprawić i gdzie wysłać masz w linkach, które podałeś. Mam drugi silnik na części po południu mogę luknąć do niego czy kosz jest OK.
Do tego co fiacik Ci napisał to też mogło by być tylko nie wiem czy były by stuki( musiał by walić tłok w zawory ale to raczej więcej jak o 1 ząbek by przeskoczył wtedy). Na pewno moto by słabo odpalało i raczej zesłabł by.
ptasiu - 2013-10-08, 09:21
:
Po całym incydencie moto odpaliło normalnie, bez problemów, spadku mocy też nie zauważyłem, (aczkolwiek brałem też pod uwagę przeskok łańcuszka, lecz wtedy grechotałoby przy głowicy...). Uszkodzony kosz, jak już pisaliście, raczej "pada stopniowo", więc sam nie wiem... Na razie rozbebeszam dół, a jakby ktoś miał jakiś kosz "po taniości" to chętnie się uśmiechnę.... :roll:
kmaj - 2013-10-08, 10:23
:
ptasiu, a jak przejeżdżałeś w potoku to woda zalała górę silnika?
ptasiu - 2013-10-08, 11:57
:
Nie, nic kompletnie, było więcej bagna niż wody, ale silnik nie dostał nic wilgoci....

I jeszcze jedno, nie orientuje się ktoś, czy sprzęgło jest jedno wspólne dla wszystkich roczników?
wojtekk - 2013-10-08, 15:03
:
ptasiu, chyba wszystkie takie same.
ptasiu - 2013-10-08, 15:04
:
Dżinks.. Dla ciekawych, to było tutaj, czas 3:30 to ja na ostatnich nogach i "miejsce zbrodni doskonałej"... hehehe. Tak to właśnie wyglądało. Ale warto obejrzeć wszystko, jest niezłe...

https://www.youtube.com/w...yXJvGoTiTI#t=37
ptasiu - 2013-10-23, 21:40
:
Dotarłem do wnętrza silnika, przyczyną tych stuków był (jest) ukruszony ząb na kole zębatym na wale wykorbionym - przyczyny ukruszenia nie znam (raczej odpada dostanie się jakiś obcych ciał, bo wtedy byłby jakiś znak - odcisk na współpracującym kole zębatym przeciwwagi, a ono jest "czyste"). Czyżby wada materiałowa lub zmęczenie? Spotkaliście się z czymś takim u siebie? Zdjęcie dołączę na dniach...
wojtekk - 2013-10-24, 08:36
:
ptasiu, uuuuuuu powiem Ci ciekawa sprawa.
Raviking - 2013-10-25, 21:30
:
ptasiu, Dawaj querwa fote ,szybko
ptasiu - 2013-10-25, 21:56
:
Raviking napisał/a:
ptasiu, Dawaj querwa fote ,szybko


Zrobiłem szybko fotę przez karter, husteczkowo widać, obiecuję, że dodam ładniejszą fotę, jak rozpołowię silnik i wydłubię kółko z wału wykorbionego. Będzie lepiej widać.
wojtekk - 2013-10-26, 07:27
:
Ło qerwa. Jak da się to kółko zdemontować to wbijaj do mnie. Mam wał do roboty a na nim sprawne kółko więc z chęcią się go pozbędę.
ptasiu - 2013-10-26, 22:20
:
Spoko wojtekk, jak porobię oględziny to zobaczę, czy coś jeszcze nie jest do zakupu. Na pewno się odezwę. Pozdro.
kmaj - 2013-10-27, 15:58
:
ptasiu, wcześniej pisałeś, że silnik został gwałtownie zatrzymany. Możliwym jest, że podczas zablokowania wału głównego, wałek wyrównoważający miał na tyle duży moment aby uszkodzić koła zębate.
ptasiu - 2013-10-31, 12:00
:
Teraz nie wiem, czy wymienić tylko uszkodzone koło (w jaki sposób jest mocowane do wału? - wiecie może? Czy wymieniać razem z wałem wykorbionym, czy, co sugerują niektórzy, wymienić koło z wałem i drugie z przeciwwagą (czy są one może "parowane"? Wiadomo, że każdy wał może inaczej działać z każdą przeciwwagą... Jak myślicie? Łatwo zdjąć i wymienić to koło zębate?
nx-rider - 2013-10-31, 13:32
:
ptasiu napisał/a:
czy wymienić


Z ciekawości - zamierzasz wymieniać sam, czy komuś zlecić :?:
wojtekk - 2013-10-31, 14:22
:
ptasiu, nx-rider, oto jest pytanie.
ptasiu - 2013-10-31, 18:17
:
Na razie wszystko robię z kumplem, który jest mechanikiem motocyklowym (trochę mu pomagam - podaję narzędzia :lol: ). Przy okazji jest w planie wymiana uszczelniaczy zaworowych, dotarcie gniazd, być może szlif cylindra....Nie wiem, jaki jest stopień skomplikowania całej operacji, jakie czyhają niebezpieczeństwa (chodzi o wymianę koła zębatego), dlatego pytam, jak "to ugry 1/4 ć", aby było dobrze?
wojtekk - 2013-10-31, 19:22
:
ptasiu, nie mam pomysłu. W ogóle nie wiem czy ktoś to wykonywał z forumowiczów
Łatwo nie będzie. Sam jestem ciekaw czy ktoś się tego podejmie.
Raviking - 2013-10-31, 19:55
:
Nie pamietam jak to jest zmontowane,ptasiu, pisz,dzwoń do motofischa z allegro może coś poradzi albo jaką fotke Ci wyśle.Przeszukałem kompa,oglądałem foty z mojego remontu ale nic ciekawego nie znalazłem
ptasiu - 2013-10-31, 21:49
:
Na razie wzięta głowica do robienia, tłok+cylinder, a rozpołowienie karteru i wyjęcie koła zostawione na "po świętach".... Będę zdawał relacje... Jest też szatański pomysł, aby ułamanym ząbkiem się nie przejmować, wyprofilować kształt wrębu i tak je 1/4 dzić. Boję się tylko, czy aby zęby nie są hartowane powierzchniowo, i to co się wyprofiluje, nie okaże się niezahartowanym "mięsem"....
repek92 - 2013-11-15, 19:24
:
witam ja w mojej hondzie xl 600 wymieniałem te koło bo tez było wyszczerbione
wojtekk - 2013-11-15, 21:54
:
repek92, ty lepiej napisz jak i co i czy się da samemu.
ptasiu - 2013-11-15, 22:57
:
wojtekk napisał/a:
repek92, ty lepiej napisz jak i co i czy się da samemu.


Właśnie, właśnie. W jakich okolicznościach Ci się to stało? Tak jak u mnie, nagle i bez wstępnych objawów? U mnie dokładnie porozkręcany cały silnik, przy okazji robiona wymiana tulei cylindrycznej (była troszkę nadżarta - wygląda na to, że w cylindrze siedziało troszkę wody), pierścieni, docieranie zaworów. Na razie jestem tuż przed rozpołowieniem silnika.

Raviking napisał/a:
ptasiu, zapytaj Alibabe ;-)


Alibaba, wystąp!!!
repek92 - 2013-11-16, 16:04
:
U mnie okazalo się dopiero po rozebraniu silnika. Tak to zadnych objaw, a koło jest wlozone na goraca trzeba trochę umiejętności żeby je wyciagnac i nie zniszczyc przeciw wag.z
marizaga - 2013-11-20, 20:34
:
czesc ponownie. Jakis czas temu opisywalem w tym watku stuki u siebie w dominie nx650, w silniku metaliczne, pojawil sie wtedy wraz ze stukami nagly luz zawory wydechowego prawego, nastepnie po regulacji zaworow awaria w trakcie jazdy - silnik zgasl i rozrusznik krecil zbyt lekko, jakby bez kompresji. We wrzesniu wkleilem kilka fotek walka rozrzadu i klawiatury (wtedy zdjalem tylko pokrywe glowicy). Potem nastala dluga cisza w eterze...

Dzis zdjalem glowice. Wklejam fotki, prosze o opinie. Spodziewalem sie pekniec lub uszkodzen gniazda zaworowego, tymczasem golym okiem nie widze na razie. Z gory dzieki za podpowiedzi, pozdrawiam
ptasiu - 2013-11-23, 14:49
:
No więc już dotarłem do wału wykorbionego i wygląda to tak:

wojtekk napisał/a:
Ło qerwa. Jak da się to kółko zdemontować to wbijaj do mnie. Mam wał do roboty a na nim sprawne kółko więc z chęcią się go pozbędę.


Teraz właśnie szukam sposobu na naprawę tegoż koła (no i szukam nowego kółeczka, najchętniej sprawnego....) Kto ma, kto ma? Pozdro.
repek92 - 2013-11-23, 16:00
:
u mnie było podobne uszczerbienie. ale na szczescie jest wymienione :)

ja odrazu musiałem wałek balansujący wymienic bo na nim tez było uszczerbione
ptasiu - 2013-11-23, 19:14
:
repek92 napisał/a:
ja odrazu musiałem wałek balansujący wymienic bo na nim tez było uszczerbione


O dziwo u mnie na wałku wyrównującym koło jest całe, choć logika wskazywałaby prawdopodobieństwo wystąpienia uszkodzenia bli 1/4 niaczego... Repek, jak sobie poradziłeś? Wymieniłeś tylko koło, czy cały komplet, tzn. wał wykorbiony z kołem i wałek wyrównujący z kołem?
repek92 - 2013-11-23, 19:21
:
nie na wale wymieniałem samo koło a wałek balansujacy cały

edit
mozna powiedziec za ja za te koło zapłaciłem 400zł :)
Raviking - 2013-11-23, 19:56
:
Repek edytuj posty :mrgreen:





Ptasiu, cały czas się zastanawiam,jak to się stało ? nie było nic zmielonego w oleju ?
ptasiu - 2013-11-26, 18:51
:
Raviking napisał/a:

Ptasiu, cały czas się zastanawiam,jak to się stało ? nie było nic zmielonego w oleju ?


Bladego pojątka nie mam, nic niepokojącego nie znalazłem w oleju, co mogłoby tak skaszanić zęba, tym bardziej, że na drugim, współpracującym kole nie ma żadnego śladu uszkodzenia "bli 1/4 niaczego", nie znalazłem żadnego obcego ciała czy uszkodzenia np. ze skrzyni biegów... Sam nie wiem, mgły nie było, strzałów nie słyszałem, troszkę tylko brzózek wkoło, ale to chyba nie przyczyna... :roll:
repek92 - 2013-11-26, 18:56
:
szukaj wału, na tablica.pl są czesci do tych motocykli pod hasłem honda xl 600 silniki te same a wał to napewno. tak bedzie najszybciej i najlatwiej
wojtekk - 2013-11-27, 16:02
:
repek92, jesteś pewny co do wału?
repek92 - 2013-11-27, 17:08
:
chodzi mi o ten tryb na wale tym sie napewno nie roznią
ptasiu - 2013-12-01, 18:21
:
Co radzicie, jeśli zdecydowałbym się na wymianę całego wału wykorbionego na inny? Starą przeciwwagę zostawić? Para WAŁ WYKORBIONY-PRZECIWWAGA jest dobierana indywidualnie, czy nie ma to znaczenia? Wał stosunkowo łatwo kupić,trudniej komplet z przeciwwagą a i wtedy nie ma pewności, że sprzedający faktycznie sprzedaje współpracującą, dobraną parę....
rafał - 2013-12-01, 19:36
:
Nie zakładaj przeciwwagi 8-) ciekawe jak by silnik wtedy pracował :?:
W KTM lc4 niektórzy ją wyrzucają i jeżdżą :-D
repek92 - 2013-12-01, 20:14
:
musisz sobie porównac te 2 wały w jakim sa stanie jesli jest luz korbowodu na boki dosc duzy a w twoim np nie bedzie to tylko wymiana koła zebatego, zeby motor zrobic raz a porzadnie, ja do siebie dokupywałem wałek balansujacy i nic sie nie dzieje trzeba go tylko ustawic na znaki i bedzie pracował tak samo
marcinek9511 - 2013-12-03, 18:14
:
Z jakich motocykli będzie pasować wałek rozrządu wraz z d 1/4 wigienkami do NX650?
wojtekk - 2013-12-03, 20:53
:
Powinno z SLR, fx vigor, fmx, xr 650l
marizaga - 2013-12-04, 19:13
:
hej, mam pytanie: po zdjeciu glowicy obejrzalem ja dokladnie, wyczyscilem z kamienia i nagaru. Pekniecia zadnego nie mam, gniazda w swoich miejscach. Stwierdzilem, ze ze wzgledu na koszt uszczelek sprawdze ja w miejscu zajmujacym sie takimi zagadnieniami. Podjechalem z nia do warsztatu specjalizujacego sie w regeneracji glowic silnikowych. Na miejscu od razu fachman sprawdzil podcisnienie dla kazdego z zaworow, zawory wydechowe trzymaja super, jeden ssacy trzyma gorzej, tzn w gornym zakresie podcisnienia juz puszcza. Zaproponowali mi dopasowanie gniazd oraz doszlifowanie zaworow, wszystkich czterech. Jakie jest wasze zdanie? Wczesniej objaw stukania opisywalem, byl to jakby przypadek wypadajacego gniazda, ale w glowicy nic nie widac.
Dopasowywac gniazda, szlifowac zawory (chodzi o powierzchnie styku z gniazdami)?
wojtekk - 2013-12-04, 21:38
:
Jak zawory puszczają to trzeba je dopasować, dotrzeć do gniazd.
songoku - 2014-05-09, 16:43
: Temat postu: Stuki
Witam jestem nowy na forum i pozdrawiam wszystkich.Otóż kupiłem niedawno honde dominator 650 jak go próbowałem przy zakupie to nic się nie działo chodził super ale jak przywiozłem go do domu w busie bo trza go zarejestrować i przejechałem nią z 10 km silnik zaczą stukać oto link https://www.youtube.com/watch?v=lluRpJb6e90 czy miał ktos z was taki przypadek co to może być ?
Alibaba - 2014-05-09, 20:31
:
Mam wrażenie że coś sie obluzowało ale w okolicach tłumika , sprawd 1/4 najpierw czy wszystkie elementy silnika są dokrecone. Na wolnych obrotach pracuje ładnie i cicho sie wkręca na wyższe tylko przy schodzeniu z obrotów słyszę stuki. Może także wypadać gniazdo zaworowe , na filmiku wszystkie odgłosy sie troche zlewają wiec trudno precyzyjnie określić.
wojtekk - 2014-05-10, 10:46
:
songoku, na początku sprawd 1/4 luzy na zaworach.
kmaj - 2014-05-10, 11:25
:
songoku, ;) chłopaki wyżej dobrze radzą. Przeczytaj dokładnie tematy o regulacji zaworów i ustawianiu rozrządu - to dużo bardziej rozjaśni sprawę.
songoku - 2014-05-10, 17:51
:
Zawory ustawione mam (wiem o dekompresorze musi pstryknąć) i zadnej reakcji to samo dzwięk pochodzi z silnika okolice cylindra raczej bardziej z prawej strony .powiem jak jest całkowicie zimny to jest ok dopiero jak sie troche rozgrzeje to ten odgłos słychać .Ja stawiam na dekompresor .Co mówicie ma prawo tak nagle się zepsuć :?: ( rozrządu nie ruszałem)
kmaj - 2014-05-10, 19:10
:
Wysuwające się gniazdo objawia się od razu i jest to u Ciebie bardzo prawdopodobne. Jeżeli nie odczuwasz spadku mocy przy tym stukaniu to dekompresator raczej odpada.
MateXXX - 2014-05-10, 19:52
:
To ja tak odrazu podpytam co to znaczy ze zawory sa radialnie w glowicy??
kmaj - 2014-05-11, 00:35
:
MateXXX napisał/a:
To ja tak odrazu podpytam co to znaczy ze zawory sa radialnie w glowicy??

Jak byś poprowadził przez każdy zawór oś symetrii to osie te przetną się pod głowicą. Innymi słowy zawory są ustawione w głowicy pod kątem.

Radialna


Prosta

MateXXX - 2014-05-11, 18:12
:
dzieki za szybka odpowiedz, a zarazem mam kolejne pytanie z tym zwiazane a mianowice czemu tak malo zakladow remontuje te glowice?? co jest z ich budowa nie tak.
Raviking - 2014-05-11, 18:43
:
bo to zjebany układ jest te RFVC












nie mogłem sie powstrzymać :twisted:
wojtekk - 2014-05-11, 21:54
:
Raviking, :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
songoku - 2014-05-22, 21:10
:
Przyczyną stuków w silniku było wysuwające gniazdo zaworowe które po rozgrzaniu silnika zaczęło hałasować .Stukało tylko jak silnik schodził z obrotów trochę to dziwne .Dałem do zakładu co tym się zajmują i wymienili mi dwa gniazda wydechowe prze frezowali wszystkie cztery ,dotarli i zabielili płaszczyznę pod uszczelkę koszt 250zł