RÓŻNE - Pomorskie - userzy, fachowcy Jachu - 2011-09-01, 08:36 : Temat postu: Pomorskie - userzy, fachowcy
Cze.
Takie pytanko: kto z Gdańska lub pomorskigo ujeżdża Dominatora? Czy są w mojej okolicy jacyś fachowcy od tego sprzętu? A może jedno i drugie, fachowiec który ujeżdża > chętnie się spotkam nie nie tylko pogadać ale i polatać ... Radox - 2011-10-06, 19:57 :
Zapraszam w stronę wody, Kierunek Międzyzdroje możemy Polatać ;) Jachu - 2015-07-02, 08:24 : Temat postu: Spec w pomorskim
Cześć
Mam problem z Dominatorem; po przerwie zimowej zaczęło się coś kopać niesamowicie, jakieś stukanie którego nie może zdiagnozować żaden z trójmiejskich mechaników, do tego wariuje na wolnych obrotach, raz nie reaguje na kręcenie śruba obrotów, po dodaniu gau okazuje się że wchodzi na wysokie i nie chce zejść (tak jakby kręcenienie śrubą jednak zadziałało) Już 2 mechanik stwierdził że "nie ma czasu na zabawę z takim starociem" bo koszty będą duże a może się okazać że nic z tego nie będzie. Ja twierdzę że to kwestia podejścia z sercem i wiedzą; dlatego szukam kogos z okolic Gdańska kto się pochyli nad problemem.
Polecicie kogoś? Jachu - 2015-07-03, 17:57 : Temat postu: link
Witam
brak odzewu jak widzę, rozumiem że cięzko tu u nas o fachowca
wrzucam link, może zdalnie coś doradzicie
moto rozgrzane,
https://youtu.be/vwITR226VNozuczek 38 - 2015-07-03, 18:03 :
sprawdź króciec dolotowy może masz pęknięty ten miedzy gaźnikiem a cylindrem Jachu - 2015-07-03, 18:14 :
jest nowy, cały f4u - 2015-07-03, 19:38 :
sprawdź czy linka ssania działa poprawnie to po pierwsze po drugie zobacz czy w momencie przygasania obrotomierz spada do zera. madart - 2015-07-04, 06:00 :
powiem ci ze takich falujacych obrotow to chyba jeszcze nikt nie miał
pierwsza sugestia to chyba podmienic gaznik na jakis inny pracujacy
da sie pomimo tego jechac czy nie probowales? Jachu - 2015-07-04, 10:12 :
jechać sie da, tyle że gaśnie na wolnych, trzeba go cały czas trzymać; tez obstawiam problem z gaźnikiem; dziwna jest regulacja wolnych obrotów: jak podkręcam to w ogóle nie reaguje (nie zwiększają się) zrobie 2-3 obroty i nic ale wystarczy dodac gazu manetka i wchodzi na obroty i nie chce zejść, wtedy dopiero "zauważa" że śruba jest podkręcona.
No i te falujące obroty, takie krztuszenie się; mechanik mówi że tak jakby łapał lewe powietrze.
Osobna sprawa to stukanie, to nie są zawory bo to sprawdzone na bank; mechanik obstawia swożeń tłoka ...
Ssanie pracuje tak jak powinno; madart - 2015-07-04, 19:22 :
to ze wolne obroty sa dopiero po przegazowaniu to normalne
ale co to tak ci faluje to wróżyć tylko można bez grzebania Raviking - 2015-07-04, 21:48 :
Wykręć całkowicie śrubę od tzw. wolnych obrotów i załóż nowy oring , bo pewnie już go tam nie ma
albo to stukanie może być oznaką latającego gniazda( patrz-problem z wolnymi obrotami) red_eyed_rider - 2015-07-04, 22:49 :
Raviking napisał/a:
Wykręć całkowicie śrubę od tzw. wolnych obrotów i załóż nowy oring , bo pewnie już go tam nie ma
albo to stukanie może być oznaką latającego gniazda( patrz-problem z wolnymi obrotami)
Czasem jest też tak ,że końcówka tej śruby w niewyjaśnionych okolicznościach zniknie, tj zardzewieje/zapiecze się i przy próbie wykręcenia odpada. Miałek tak w gaźniku keihina w CX500. Jachu - 2015-08-17, 17:37 :
pomierzyłem cewkę, serwisówka mówi że na zaciskach powinno być 04-06 Ohm; u mnie najmniej pokazało 08ohm; czy to w granicach błędu? pozostałe pomiary mieszczą się w serwisowych ramach