Honda NX 650 Dominator

SILNIK, SPRZĘGŁO, SKRZYNIA BIEGÓW - Łańcuch rozrządu

adziad - 2019-03-16, 11:24
: Temat postu: Łańcuch rozrządu
Chciałem Was przestrzec przed łańcuchami rozrządu DID "SCR w wersji wzmocnionej w najnowszej wersji SV o najdłuższej żywotności fabrycznie zakuty". Łańcuszek ten po 18tyś km trzeba było wymienić z powodu nadmiernego wyciągnięcia i stukania o prowadnice. Dodam, że sprężyna napinacza i ślizgi wymienione zostały razem z łańcuszkiem.

Nie wiem czy ogólnie DID produkuje tak słabe łańcuchy rozrządu czy trafiłem na jakąś podróbę. Wiem, że nie jestem jedynym użytkownikiem forum który miał taki przypadek z marką DID i ich łańcuszkami rozrządu.

Nie występują takie problemy z oryginalnymi łańcuszkami albo z zamiennikami od firmy Morse (w opakowaniu Proxa teraz). W sumie Morse dostarcza łańcuszki fabrycznie montowane w hondach i te które wypuszcza poza OEM są też dobrej jakości.


Mieliście podobne przypadki??
zuczek 38 - 2019-03-16, 18:17
:
Potwierdzam .
DID którego założyłem po paru tkm około 12 wyglądał gorzej niż orginalny po 50 tkm .
kmaj - 2021-03-29, 00:06
:
Cześć,
chciałbym trochę odświeżyć temat. Może przy okazji uda nam się zrobić zestawienie z przydatnymi informacjami.

Podzielcie się komentarzami do poniższych punktów:
1. Kiedy ostatnio wymienialiście łańcuch rozrządu? (przebieg lub przedział czasowy).
2. Z czego wynikała wymiana? (przy okazji remontu, awaria, nierówna praca, inne).
3. Jakiej firmy łańcuch wybraliście?
4. Oznaczenia łańcucha.
5. Zakuty czy do zakucia?
6. Gdzie był zakupiony?
7. Cena?
8. Dodatkowa opinia/spostrzeżenia do łańcucha?
9. Co wymieniliście przy okazji? (czyli jakie inne elementy rozrządu uległy zużyciu i musiały zostać wymienione).
adziad - 2021-04-06, 08:40
:
kmaj napisał/a:
Cześć,
chciałbym trochę odświeżyć temat. Może przy okazji uda nam się zrobić zestawienie z przydatnymi informacjami.

Podzielcie się komentarzami do poniższych punktów:
1. Kiedy ostatnio wymienialiście łańcuch rozrządu? (przebieg lub przedział czasowy).
2. Z czego wynikała wymiana? (przy okazji remontu, awaria, nierówna praca, inne).
3. Jakiej firmy łańcuch wybraliście?
4. Oznaczenia łańcucha.
5. Zakuty czy do zakucia?
6. Gdzie był zakupiony?
7. Cena?
8. Dodatkowa opinia/spostrzeżenia do łańcucha?
9. Co wymieniliście przy okazji? (czyli jakie inne elementy rozrządu uległy zużyciu i musiały zostać wymienione).


W rfvc oryginalny łańcuch rozrządu wytrzymuje około 60-70kkm gdy motocykl jest używany szosowo. Łatwo jest ocenić łańcuszek do wymiany bo zaczyna nieregularnie grzechotać, a potem głośno walić.

Przy wymianie łańcuszka koniecznie trzeba wymienić sprężynę napinacza, oraz ocenić stan ślizgów, czy nie są połamane lub wytarte. Ocenić stan zębatek.

Wymieniam łańcuszek gdy robię duży remont góry silnika, bo koszt jest niewielki a strasznie nie lubię bez potrzeby wyciągać tej pokrywy zaworów.

Łańcuszek zakuty, bo nie chcesz się uczyc zakuwać jeżeli zrobisz to 3 razy w życiu, dodatkowo musisz kupić zakuwarkę.

Łańcuszki firmy Morse, takie są w oryginale oem. Jak kupujesz łańcuszek prox to w środku w kartonie znajdziesz właśnie łańcuszek morse.
Qwet - 2021-04-20, 07:22
:
Skorzystam z formularza zaproponowanego przez kolegę kmaj
1. Łańcuch rozrządu wymieniałem dokładnie 17 kwietnia 2019r
2. Wymieniłem profilaktycznie przed dłuższą podróżą do demoludów przez araby
3. Łańcuch rozrządu firmy Morse/Tourmax/Prox (to jest to samo)
4. Oznaczenia na łańcuchu 82RH2010/118 oraz HB2822010118A
5. Łańcuch otwarty, do samodzielnego zakucia
6. W sklepie Gmoto - LINK
7. Jak kupowałem kosztował 160zł
8. Bardzo dobry łańcuch!
9. Uszczelkę pod głowicą, uszczelkę pod pokrywą zaworów, oringi korków zaworów

Dokładna fotorelacja procesu wymiany łańcuszka rozrządu jest opisana na 5 stronie tego tematu:
http://hondadominator.pl/...er=asc&start=60

Od tamtej pory przejechane prawie 20 tysięcy kilometrów, jazda głównie szosowa ale też trochę po mieście. Na dniach zdjąłem pokrywę zaworów i miałem okazję sprawdzić w jakim stanie jest łańcuszek. W porównaniu do tego co było zaraz po wymianie, napinacz obrócił się trochę dalej w lewo, ale nadal nie da się odciągnąć łańcuszka od zębatki. Myślę że na tym łańcuszku spokojnie zrobię kolejne 20 tys. km, jeszcze go nie wymieniam.

Załączam dwa zdjęcia. Na pierwszym stan zaraz po założeniu łańcuszka, na drugim stan po przejechaniu tych 20 tys. km.