Honda NX 650 Dominator

OFF TOP - Ćwierćlegalne śmiganie po lesie/Gdzie Wolno latać

piesy - 2011-04-22, 20:53
: Temat postu: Ćwierćlegalne śmiganie po lesie/Gdzie Wolno latać
Może porusze drażliwy temat. Niedawno rozmawiałem z kuzynem który jest leśniczym i lubi motorki. Ale ostatnio spotkał w lesie 4 qadowców. Kolesie śmigali po ścisłym rezerwacie gdzie sie tylko dało. Oczywiście im trudniej tym lepiej. Pieprzyć rośliny. Wezwał straż leśną i dostali po 500zł mandatu. Oczywiście chłopakom to sie należało. Ja też bardzo lubie jezdzic po lesnych dróżkach i staram sie demolki nie czynić ale w świetle prawa jestem przestępcą i też mi sie należy mandat. Generalnie rogi leśne są traktowane jko drogi wenątrzzakładowe i wjazd jest zabroniony. Mieliście jakieś spotkanie ze strażą leśną?
Kubeko - 2011-04-22, 21:12
:
też śmigam głównie po pieszych szlakach, zrywkach, drogach pożarowych Beskidów, nigdy po lesie i roślinach, ale jestem wierny zasadzie że pieszy czyli turysta zawsze ma pierwszeństwo!!!!. Myślę że dzięki temu nie spotkałem się z jakąkolwiek nieżyczliwością wobec mnie, a nawet wręcz odwrotnie. Nie mam doświadczeń z organami ścigania takich renegatów jak my, słyszałem tylko że stawka to 200pln za koło.
Raviking - 2011-04-22, 21:26
:
Też śmigam jak Kuba.Spotkałem się do tej pory dwa razy z leśnikami,w pierwszym przypadku "kazał"mi objechać inną drogą bo była wycinka,pokazał nawet którymi :mrgreen: (normalny facet) W drugim przypadku nawet nie wiedzieliśmy,że rozmawiamy z leśniczym,dowiedziałem się po miesiącu :mrgreen: zatrzymał nas na leśnej drodze (koło Puntka,Ci co byli na Kłodzkiej wiedzą gdzie ;-) ),pogadaliśmy i pojechaliśmy.Zależy na kogo trafisz :shock: (wszędzie są ludzie i taborety ;-) )
zuczek 38 - 2011-04-22, 21:33
:
wszystko zależy od ilości zniszczeń jakie pozostawiają miłośnicy przyrody .
Nieraz widziałem przegzrebane nowe zalesienia i nie raz po moim polu też jakaś pierdoła szaleje i niszczy mi uprawę
mam zasadę sam nie niszczę i wole jak mi też nie niszczą :-P
Raviking - 2011-04-22, 21:36
:
Żuczek zdarza się ,że trzeba przez pole przejechac :mrgreen: staram się miedzą :mrgreen:
zuczek 38 - 2011-04-22, 21:43
:
zdarza się i mnie ale są ścieżki zawsze trzeba pomyśleć a nie bezsensownie rżnąć pole w poprzek i bączki qadami kręcić :-/
Tezla - 2011-04-22, 22:08
:
Za mną raz jechała straż w Bieszczadach po szutrze ale się schowałem ;-)

Właśnie wróciłem z trasy Dziwnówek k. Kamienia Pomorskiego - Kraków 4 dni jazdy większość zrobione na azymut zaliczone setki kilometrów przeróżnych lasów i polnych dróżek co zauważyłem odnośnie lasów to różnica gdzie się one znajdują. Inaczej wygląda sprawa jazdy po jurze gdzie jest trochę turystów, szlaków, lasy są mniejsze, gęstość zaludnienia spora a zupełnie inaczej takiego wielkiej powierzchni lasu otoczonego nielicznymi wielko powierzchniowymi gospodarstwami gdzie turystów praktycznie brak i widać że miejscowi traktują leśne dukty jak swoje.

Podczas moich samotnych wypraw jeżeli już chcę przejechać lasem to staram się wybierać tylko te gospodarcze produkujące drewno, mając fabryczny tłumik i dobierając taki bieg żeby silnik pracował cicho (jest wystarczająco polnych dróg poza lasami do odkręcania) unikam ewentualnego powrotu tą samą drogą którą wjechałem. Jedyne zniszczenia jakie mogę pozostawić to ewentualny objazd trudnego do przejechania odcinka gdzieś bokiem zostanie ślad szeroki na 13cm a pomyśleć że jadąca tą samą drogą ciężarówa 6 x 6 załadowana drewnem czasem robi tak samo...
piesy - 2011-04-23, 05:48
:
Kubeko napisał/a:
słyszałem tylko że stawka to 200pln za koło.
to juz wiecej na rolkach do lasu nie wjade :mrgreen:
Jachu - 2011-09-13, 22:20
: Temat postu: gdzie wolo je 1/4 dzić?
Zastanawia mnie taka sprawa właśnie gdzie w terenie mozna je 1/4 dzić, np po lasach, jak to wygląda. U nas w okolicach Gdańska są lasy i parki, w niektórych są szlabany i zakazy wjazdu. Jak jest szlaban lub zakaz sprawa jasna ale jak np wjeżdżam ścieżką na której nie ma ani zakazu ani szlabanu? Często zdarza mi sie wjechać jedną stroną bez zkazów a przy wyje 1/4 dzie pojawia się szlaban. Co by było gdyby mnie ktoś capnał. Jakie są konsekwenje i jakie mają kompetencje ci co tego pilnują, kto tego pilnuje w ogóle straż leśna, leśniczy, policja? Czy istnieje jakiś ogólny przepis że np po parkach krajobrazowych nie można je 1/4 dzić?
Czy np znak zakazu namalowany na kamieniu przy drodze trzeba respektować?
Jakie macie z tym doświadczenia?

jeżeli temat nie w tym dziale to prosze o przeniesienie
Microbee - 2011-09-13, 23:25
:
Temat dobry. Tez mam takie watpliwosci :) Z moich obserwacji wynika, ze w mojej okolicy nie mozna nigdzie jezdzic :))
madart - 2011-09-14, 03:32
:
Jedyne doswiadczenie to wjechanie do schroniska na zakazie - na szczescie obylo sie mandatu.
Ja tez mam takich wiele drog z zakazem dopiero na wyjezdzie i jezdze sobie po nich.
Jak widzisz zakaz i wjezdzasz to nie masz wymowki :lol:
dzoana - 2011-09-14, 03:45
:
art. 29.1 ustawy o lasach - Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach.
art. 15.1.18 ustawy o ochronie przyrody (do do parku narodowego i rezerwatu przyrody) - W parkach narodowych oraz w rezerwatach przyrody zabrania się ruchu pojazdów poza drogami publicznymi oraz poza drogami położonymi na nieruchomościach będących w trwałym zarządzie parku narodowego, wskazanymi przez dyrektora parku narodowego, a w rezerwacie przyrody — przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska;
art. 17 ustawy o ochronie przyrody - W parku krajobrazowym może być wprowadzony zakaz organizowania rajdów motorowych i samochodowych.
Zatem generalnie jest zakaz (poza parkiem krajobrazowym gdzie ten zakaz moze byc dobrowolnie wprowadzający przez organ zarządzający), brak szlabanu nic nie zmienia (odwrotnie niż na drodze publicznej). A tak sie trochę pomądrzyłam z rana:)
madart - 2011-09-14, 03:49
:
zostaja elektryki :)

eee a jaka to jest droga publiczna? :lol:
dzoana - 2011-09-14, 04:22
:
Droga publiczna to droga pod zarządem publicznym, czyli nie będąca terenem
prywatnym. Na ogół wjeżdżając na drogę niepubliczną widzisz tablicę "droga wewnętrzna" wraz z informacją, kto jest jej zarządcą :)
Hannibal - 2011-09-14, 07:17
:
wiec gdy nie wolno je 1/4 dzić trzeba je 1/4 dzić szybko :)
Jachu - 2011-09-14, 15:09
:
znalazłem taki wątek: http://www.forum.lasypols...opic.php?t=6003

wynika z niego że dupa, absolutnie nie wolno a co śmieszniejsze nawet nie wiesz że jesteś w lesie, bo żeby móc jechać musi być znak że wolno :-) Takie odwrócenie zasady "co nie jest zabronione jest dozwolone" w tym przypadku "wszystko jest zabronione a wolno tylko tam gdzie są znaki. Kompletny bezsens, oznacza to że jak jadę nad jezioro, na działkę, do ośrodka drogą, która z głównej szosy skręca w las narażam się na mandat. Pozostaje je 1/4 dzić i w razie czego ryzykować ...
dzoana - 2011-09-14, 15:49
:
w sumie jakby to przeanalizowac to jest to logiczne - ruch drogowy odbywa sie na drogach, a nie w miejscach ochrony przyrody. To jakby ktos się wkurzał, że nie moze pływac kajakiem po Alejach Jerozolimskich - a w sumie nie ma tam zakazu pływania:)
wartburg - 2011-09-14, 16:56
:
Hhhanniballl napisał/a:
wiec gdy nie wolno je 1/4 dzić trzeba je 1/4 dzić szybko :)


i tego należy się trzymać :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

po chodnikach też nie wolno - na Rogaczu kilka osób widziało gdzie ja to mam ;-) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Jachu - 2011-09-14, 21:11
:
dzoana napisał/a:
w sumie jakby to przeanalizowac to jest to logiczne - ruch drogowy odbywa sie na drogach, a nie w miejscach ochrony przyrody. To jakby ktos się wkurzał, że nie moze pływac kajakiem po Alejach Jerozolimskich - a w sumie nie ma tam zakazu pływania:)



no nie za bardzo ta analogia ...
nie wiem co masz na myśli mówiąc o drogach, rozumiem że nie zaliczasz do nich dróg leśnych ale droga leśna jest też drogą; ja nie mówię tu o jeżdżeniu pomiędzy drzewami niszcząc ściókę, rośliny itd. Jeżeli motocyklem "terenowym" na kostce miłabym je 1/4 dzić po "drogach" w Twoim rozumieniu to po co taki motocykl? Czy każdy las jest miejscem ochrony przyrody?
Osobiście jestem zdania, że to bzdura z tą ochroną przyrody w tym przypadku, niby z jakiego powodu mając enduraka nie miałbym mieć prawa wjazdu na leśną drogę szutrową? że niby spaliny? niszczę zieleń? nieprawda; Lasy są dla ludzi, maja spełniać swoją rolę oczyszczającą i nie sądzę żeby nie poradziły sobie ze spalinami kilku motocyklistów którzy mają takie hobby. Ilu nas jest ? Czy gdyby znieść zakaz przyczynilibysmy się do zagłady lasów państwowych, nie sądzę.

wracając do analogii to ja bym zastosował porównanie że to tak jakby chcieć rowerem po autostradzie i o ile argument o bezpieczeństwie do mnie dociera tak argumanet o szkodliwości dla środowiska nie za bardzo. Wolałbym żeby straż leśna bardziej karała tych co wywożą śmieci do lasu, niszczą przyrodę a nie bogu ducha winnych bikerów przemierzających leśne drogi. Ale to moje skromne zdanie i chyba na takie zapisy w polskim prawie nie ma co liczyć :-)
pozdrawiam
dzoana - 2011-09-14, 21:29
:
W art 161 Kodeksu Wykroczeń jest napisane: "Kto, nie będąc do tego uprawniony albo bez zgody włściciela lub posiadacza lasu, wjeżdża pojazdem silnikowym lub zaprzęgowym do nie należącego do niego lasu w miejsce, w którym jest to niedozwolone albo pozostawia taki pojazd w miejscu do tego nie przeznaczonym podlega karze grzywny" Kara grzywny wynosi do 500 zł (mandat karny) tłumacząc ww przepis na polski: aby wjechać pojazdem do lasu droga musi być udostępniona do ruchu, musi być znak upoważniający do wjazdu, czyli jeden ze znaków znajdujący się w załączniku do kodeksu drogowego lub wystawiony przez nadlesnictwo "droga udostępniona". Generalnie w Polsce obowiązuje zakaz wjazdu do lasu pojazdami mechanicznymi. Większość kierowców sądzi, że jeżeli na leśnej drodze nie ma szlabanu albo znaku drogowego zabraniającego wjazdu, to jest to droga, którą wolno się poruszać.
A jeżeli posiadasz motocykl terenowy to zgodnie z przepisami możesz poruszac sie w lesie tylko po drogach udostępnionych dla pojazdów silnikowych - a tych nie ma za dużo. Ale nie musisz przecież jeżdzić po lesie, mozesz po jakims torze wyczynowym, po jakiś terenach polnych nie znajdujących sie w lesie. A logika ustawodawcy - nie wiem, czy jest ktos w stanie ją pojąć:)
pozdrawiam
Raviking - 2011-09-14, 21:40
:
dzoana napisał/a:
logika ustawodawcy - nie wiem, czy jest ktos w stanie ją pojąć:)

madart - 2011-09-15, 03:42
:
LAS... hmm a ile to musi byc drzew zeby to byl las ? ? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Moze przydalby sie podzial na las i zagajniki :lol:
Microbee - 2011-09-15, 14:32
:
chyba, że to las krzyży... :)