YAGO napisał/a: |
10 nie ;) 7 bedzie ;)
Starym, MZ'towskim zwyczajem sciąga sie plastikowe oslony. http://sklep-lozyska.com....rsr-c3-fag.html |
adziad napisał/a: |
YAGO, Tych łożysk (przynajmniej tych z xr400) nawet nie idzie kupić nieoryginalnych, bo robi je tylko jedna fabryka na świecie z tego co w dwóch sklepach łożyskowych mówili. Więc jak kupisz nowe to będą tej samej jakości co te Twoje. Formalnie jeżeli łożyska nie mają luzów i chodzą bez jakichkolwiek zacięć to powinny jeszcze służyć długo. Ale wiadomo w razie wtopy będziesz musiał znowu rozpoławiać silnik, a sam koszt uszczelek to prawie 300pln. Nikt jednoznacznie nie da Tobie odpowiedzi co masz robić, jeżeli możesz wydać kasę to wkładaj nowe, nie będziesz sobie pluł w twarz jak jednak za rok się skończą. |
YAGO napisał/a: |
Wyklepane to rozumiem, w moim przypadku łozyska walu nie maja zadnych luzow, przejże jeszcze balaser jak bede miał chwile :)
|
adziad napisał/a: |
YAGO, jak zrobisz planowanie aby wyrównać te rysy to nie będzie trzymać już wymiaru serwisowego. Jedyna opcja to wymiana rotorów na nowe. |
adziad napisał/a: |
YAGO, jest to istotne. Lepsze są pojedyncze rysy niż planowanie całej powierzchni rotorów. Limit serwisowy rotor obudowa to 0,12mm. Mierzy się to skręcając na plastelinki (plastigauge). Jeżeli splanujesz rysy to cienki film gorącego oleju po prostu będzie się tamtędy przeciskał i pompa będzie do wyrzucenia. To moje subiektywne zdanie poparte rozdziałem 2-8 manuala serwisowego http://hondadominator.pl/...=download&id=24 |
YAGO napisał/a: |
Maly update,
wał przyszedl ale niestety nie jest idealnie ;) Są porobione zadry, musze to zdjąć zebatke od wałka wyr. i to wyczyscic. Moze ktoś doradzic jak to sciągnąc w domowych warunkach? |