Honda NX 650 Dominator

NIE WIADOMO CO ;) - Położenie jakiegoś czujnika :D

kamilu08 - 2016-02-15, 08:55
: Temat postu: Położenie jakiegoś czujnika :D
Witam, jestem na etapie remontu silnika, głowica ściągnięta , splanowana, nowe pierscienie hondy, i dziś teraz pobieram się do łańcuszka rozrządu. I moje pytanie ściągnąłem juz kosz sprzęgłowy (urwałem długi aluminiowy gwint to co dociska tarcze:P ) i zębatkę z jakims czujnikiem moze to polozenia wału , zębatkę zaznaczyłem strzałką . Moje pytanie jak już będę składał to musi byc to wsadzone , położone w jakies odpowiedniej pozycji na frezach ? tzn wał musi byc na samym dole ? jak wyciągnąłem to nie zaznaczyłem na jakis frezach to było :-( czy nie ma to znaczenia? :mrgreen:
kamilu08 - 2016-02-15, 10:04
:
Chyba doszedłem do tego że jest tylko jedna tam opcja żeby wlazło na frezy, poniewaz w innych kierunkach nie chce wejsc
adziad - 2016-02-15, 12:37
:
kamilu08, eureka!! :D
Jak połamałeś kosz? Zapierałeś się o te gwinty czy co?
Bart76 - 2016-02-15, 14:32
:
położenia są w sumie dwa - palec zew. będzie dolegał do zębatek albo odstawał - sprawdź to z impulsatorem bo jak źle założysz to iskierka zgaśnie ;-)
wojtekk - 2016-02-15, 17:14
:
kamilu08, masz znaki na frezach :mrgreen: nie trzeba zaznaczać. A wał obojętnie jak. Przy zakładaniu łańcucha na wałek będzie dopiero ważne położenie wału. Jak zostanie kilka części to musisz rozbierać jeszcze raz :mrgreen:
nx-rider - 2016-02-15, 18:07
:
wojtekk napisał/a:
Jak zostanie kilka części to musisz rozbierać jeszcze raz :mrgreen:

Co ty piszesz ? Jeszcze mi się nie udało czegokolwiek rozłożyć i złożyć powtórnie wykorzystując wszystkie części. Pamiętaj trzeba walczyć z masą, teoria że wszystkie części są niezbędne to mit ;-)
zuczek 38 - 2016-02-15, 18:20
:
nx-rider, No tak redukcja jak najbardziej wskazana . Ale jak się zapomni o Ślizgu łańcuszka nierządu to trzeba przyznać się do sklerozy i rozbierać :lol: :lol: :lol: :lol:
Alibaba - 2016-02-15, 22:28
:
Gaźnik też działa bez tej dużej sprężyny membrany :-P :mrgreen:
kmaj - 2016-02-15, 23:19
:
kamilu08, moja rada, abyś każdy etap sobie fotografował przy pierwszych demontażach.

Pytania:
Jak żeś to urwał?
Jak naprawiłeś uszkodzenia?
kamilu08 - 2016-02-15, 23:50
:
Urwałem bo odbił mi się klucz :D tak był zakręcony ten kosz ,że myślałem że dostane szału :/ chciałem pospawac to w robocie ale to jakieś lipne almelinium , więc dorobiłem coś takiego z metalu i ładnie nagwintowałem , a z drugiej strony dokręciłem mocno srubą i jest cacy :D
adziad - 2016-02-16, 12:24
:
kamilu08, sprytnie sprytnie;) ciekawe czy podczas obrotu nie będzie tarabanić, ale chyba aż takiego braku wyrównoważenia nie będzie. Takie patenty przeżywają najdłużej;D
kamilu08 - 2016-02-16, 23:29
:
Zadbałem o to, że z drugiej strony jest wkręcona śruba płaska na imbus i w razie W 'zeszlifowałem trochę główkę i nie powinna o nic ocierac ;)
Yukikaze - 2016-02-17, 19:13
:
Kamilu08 ja myślę, że adziadowi chodziło o co innego niż ocieranie. W jednym miejscu będziesz miał cięższą, dorobioną część i różne rozłożenie masy w koszu co za tym idzie mogą powstać wibracje i w najgorszym wypadku szybsze wybicie łożyska na wałku sprzęgłowym ;-)
adziad - 2016-02-17, 20:15
:
Yukikaze, dokładnie o to mi chodziło;] Z drugiej strony obroty na sprzęgle są już mocno zredukowane, stawiam że nie powinno być aż tak źle. Ale eksperyment zacny i trzymam kciuki. koniecznie skręć na klej (loctite) tą płaską śrubę na imbus.
kamilu08 - 2016-02-17, 23:37
:
Jak coś będzie nie tak to kupi się dobry kosz;) powinno byc chyba git bo to wagowo o kilkanascie gram,a kosz jest bardzo mocno dokręcony ;) okaże się w praniu:D
Calafior - 2016-02-18, 00:06
:
Mam taki patent u siebie :-) (pomysł Bola ) i mam wszedzie wkrecone śruby od drugiej strony. Jakies 10 miesiecy jezdzenia i sie sprawdza :-D
Bolo - 2016-02-18, 10:27
:
Żeby to zbalansować proponuję skręcić po jednej śrubie do każdego otworu. Oczywiście śruby na kleju do gwintów.