Honda NX 650 Dominator

SILNIK, SPRZĘGŁO, SKRZYNIA BIEGÓW - WAŁ KORBOWY

kmaj - 2012-12-24, 13:10
: Temat postu: WAŁ KORBOWY
Mam pytanie: Rozbierał ktoś wał korbowy?
Chodzi mi o to w jaki sposób czop korbowy utwierdzony jest pomiędzy połówkami wału (ramionami). Jest tam wielowypust czy wprasowanie?
Raviking - 2012-12-24, 13:28
:
Wprasowanie,sam tego nie zrobisz w zaciszu garażowym :mrgreen:
kmaj - 2012-12-24, 14:15
:
:mrgreen: nie będę próbował.
Zastanowiło mnie przy temacie ściągania magneta ( Magneto / Alternator - jak ściągnąć ). Przy odkręcaniu magneta jak blokujemy przez skrzynie wał korbowy to przy odkręcaniu zapodajemy przez wał moment 125 Nm :shock: a nasze silniki nominalnie mają po 53 Nm.
Więc o ile nie pisze bajek to można spieprzyć geometrie wykorbienia
MaciekTOS - 2012-12-24, 16:56
:
O kurde to teraz pojechałeś ... już mam po świętach :-P
Yukikaze - 2012-12-24, 20:59
:
Hmmmm... no właśnie nie wiem, czy to tak łatwo ten wał wykorbić ;-)
Według takich moich przemyśleń to wał jest ułożyskowany w karterach, więc żeby go wykorbić to trza by przesunąć kartery względem siebie, albo wsadzić go w jebutne imadło i kręcić te 125 Nm :roll:
Żeby zrobić to w pierwszej wersji to raczej niemożliwe a w drugiej to pewnie nikt próbował nie będzie :mrgreen:
wojtekk - 2012-12-24, 22:11
:
Myślę że moment obrotowy ma się nijak do momentu skręcania śrub na wale.
Co innego jak byś skręcał jebitnymi rurami za czopy wału po jego przeciwnych stronach.
kmaj - 2012-12-24, 22:36
:
yukikaze napisał/a:
Hmmmm... no właśnie nie wiem, czy to tak łatwo ten wał wykorbić ;-)
Według takich moich przemyśleń to wał jest ułożyskowany w karterach, więc żeby go wykorbić to trza by przesunąć kartery względem siebie, albo wsadzić go w jebutne imadło i kręcić te 125 Nm :roll:
Żeby zrobić to w pierwszej wersji to raczej niemożliwe a w drugiej to pewnie nikt próbował nie będzie :mrgreen:

Też nie mam 100% pewności ;-) ale warto to przemyśleć.
Łożyska wału mają luz (pomiędzy elementem tocznym a bieżniami). Kartery mogą pozostać na miejscu gdy oś symetrii wewnętrznej bieżni przestanie być równoległa do zewnętrznej.
Blokując wał korbowy przez skrzynie utwierdza się prawą stronę wału (tak jakby w imadle). W serwisówce przy montażu jest wspomniane o skręcaniu na kleju z momentem 125 Nm - moment odkręcający jest jeszcze większy.

wojtekk napisał/a:
Myślę że moment obrotowy ma się nijak do momentu skręcania śrub na wale.
Co innego jak byś skręcał jebitnymi rurami za czopy wału po jego przeciwnych stronach.

Ma bo według pana Hondy z wału mamy 53Nm podawane tylko na prawą stronę (z pominięciem odbioru alternatora). Teraz dokręcając magneto z zablokowaną prawą stroną podajemy na wał moment 2,5 raza większy niż policzyli w Japonii.
wojtekk - 2012-12-24, 22:59
:
Coś w tym jest jak by nie patrzył.
Dlatego wymyślono ściągacze i klucz taśmowy do przytrzymania.
Yukikaze - 2012-12-25, 19:14
:
kmaj napisał/a:
Łożyska wału mają luz (pomiędzy elementem tocznym a bieżniami). Kartery mogą pozostać na miejscu gdy oś symetrii wewnętrznej bieżni przestanie być równoległa do zewnętrznej.
Blokując wał korbowy przez skrzynie utwierdza się prawą stronę wału (tak jakby w imadle). W serwisówce przy montażu jest wspomniane o skręcaniu na kleju z momentem 125 Nm - moment odkręcający jest jeszcze większy.


Więc gdybajmy dalej :mrgreen:
No masz rację łożyska mają luz jednak są to setne milimetra. Jeśli takie przesunięcie by nastąpiło to bał bym się o stan łożysk :roll:
Jednak czop wału korbowego na wale jak podejrzewam jest osadzany na gorąco . Skurcz materiału jest potężny więc tak łatwo to wykorbienie by nie poszło, jednak lepiej dmuchać na zimne i robić to jak Honda przykazał.
Ja odkręcałem magneto bez opaski, ale nie blokowałem przez skrzynię więc powinno być OKI :-P Zwłaszcza, że nie stwierdziłem żadnych oporów podczas kręcenia wałem już po zdjęciu magneta, które mogły by powstać podczas wykorbienia wału.
MaciekTOS - 2012-12-25, 21:39
:
yukikaze napisał/a:
kmaj napisał/a:
Łożyska wału mają luz (pomiędzy elementem tocznym a bieżniami). Kartery mogą pozostać na miejscu gdy oś symetrii wewnętrznej bieżni przestanie być równoległa do zewnętrznej.
Blokując wał korbowy przez skrzynie utwierdza się prawą stronę wału (tak jakby w imadle). W serwisówce przy montażu jest wspomniane o skręcaniu na kleju z momentem 125 Nm - moment odkręcający jest jeszcze większy.


Więc gdybajmy dalej :mrgreen:
No masz rację łożyska mają luz jednak są to setne milimetra. Jeśli takie przesunięcie by nastąpiło to bał bym się o stan łożysk :roll:
Jednak czop wału korbowego na wale jak podejrzewam jest osadzany na gorąco . Skurcz materiału jest potężny więc tak łatwo to wykorbienie by nie poszło, jednak lepiej dmuchać na zimne i robić to jak Honda przykazał.
Ja odkręcałem magneto bez opaski, ale nie blokowałem przez skrzynię więc powinno być OKI :-P Zwłaszcza, że nie stwierdziłem żadnych oporów podczas kręcenia wałem już po zdjęciu magneta, które mogły by powstać podczas wykorbienia wału.



?ciągnąłeś megneto bez opaski i bez blokowania skrzyni to jak ? siłą umysłu ? :mrgreen:
Yukikaze - 2012-12-25, 21:48
:
MaciekTOS napisał/a:
?ciągnąłeś megneto bez opaski i bez blokowania skrzyni to jak ? siłą umysłu ? :mrgreen:

To dzięki przekazowi- przekazowi myśli :mrgreen:
A tak na poważnie to tak , czy siak już miałem zdjęty cylinder więc posłużyłem się główką korbowodu wszystko dookoła oczywiście ładnie zabezpieczając :-P
kmaj - 2012-12-26, 02:36
:
yukikaze napisał/a:

A tak na poważnie to tak , czy siak już miałem zdjęty cylinder więc posłużyłem się główką korbowodu wszystko dookoła oczywiście ładnie zabezpieczając :-P

W ten sposób na czop został podany moment gnący (przy geometrii czopa totalnie nieszkodliwy).
Moment skręcający mamy na czopie gdy blokujemy wał z drugiej strony.

MaciekTOS napisał/a:
...Dobrze że mit z wykorbieniem wału obalony bo już bym dawno wykorbił :mrgreen:

Podejrzewam, że nie odczułbyś różnicy gdyby się przemieściło. Skutkiem byłoby np.: większe obciążenie łożysk podczas pracy.


Wie ktoś z jakim pasowaniem siedzi czop?
HAL_9000 - 2016-05-13, 14:45
: Temat postu: A jakie są symptomy, że z wałem coś złego się dzieje ?
A jakie są symptomy, że z wałem coś złego się dzieje ?
kmaj - 2016-05-13, 17:44
:
HAL_9000,

Inspekcja - wymiary poza tolerancją, nieprawidłowa geometria, główki korbowodu, stopy korbowodu, bicie, uszkodzenie tłoka...

W trakcie pracy - dodatkowe dźwięki (cykliczny hałas spowodowany luzem "stukanie"), zwiększone wibracje.
HAL_9000 - 2016-05-16, 12:15
: Temat postu: Dźwięki
A dałbyś radę ocenić na podstawie nagrania dźwięku/obrazu czy to raczej sensu nie ma? :)
managa - 2016-05-16, 12:20
:
HAL_9000, widzę, że jesteś ze śląska, to wpadnij na zlota, będziesz miał dużo słuchaczy ;-)
adziad - 2016-05-16, 13:11
:
Według mnie niemożliwa jest ocena zaoczna na podstawie materiału filmowego. Ciężka jest nawet ocena sprzętem pomiarowym. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do główki korbowodu, łożysk czopu to powinno wymienić się korbowód profilaktycznie..

polecam materiał:

http://www.pannonia.hoffm...%20korbowod.htm
kmaj - 2016-05-17, 00:00
:
HAL_9000, przez filmik to wydaje mi się tylko skrajne przypadki gdy już naprawdę dzwoni.
Jak będziesz miał zdemontowany cylinder, zrzuć tłok i zmierz średnicę wewnętrzną główki korbowodu. Jeżeli będzie blisko górnej tolerancji to wymieniaj.

Link od adziad'a elegancko objaśnia rodzaje luzów korbowodzie.

Co teraz w pracy silnika Cie niepokoi, że podejrzewasz defekt układu korbowego?
HAL_9000 - 2016-05-19, 10:20
:
Domi to moje pierwsze prawdziwe moto, nie licząc nieprawdziwych :) ... więc co do dźwięków i drgań trudno mi porównać z czymś innym, nie zauważam w sumie niczego co mnie niepokoi. Moto śmiga ładnie, oleju jakoś specjalnie ekstra nie bierze. Przy moto wszystko robię sam. Motywacje do pogrzebania głębiej mam następujące:
1. Lubię grzebać :)
2. Przebieg ponad 50 tys.
3. Przygotowuje moto na dalszą wyprawę i chcę mieć go w miarę pewnego.
4. Foto w załączeniu.
blaadee - 2016-05-19, 12:02
:
W moim przypadku było tak że po odpaleniu zimnego silnika stukało cały czas tak samo i z taką samą intensywnośćą, jednostajny i identyczny stuk cały czas, czyli tuk, tuk, tuk itd.... po przejechaniu z 10km uciszało się to. Dopiero po zatarciu i rozkręceniu silnika okazało sie że jajowata jest główka korby i to ona zapewne była winowajcą. Zdjecia można zobaczyć w temacie chyba " korbowód do wymiany ? " jak znajde gdzieś filmik to wrzuce.

http://hondadominator.pl/...er=asc&start=15
kmaj - 2016-05-19, 22:56
:
HAL_9000, z korbą będziesz miał pewność dopiero jak pomierzysz.
Ja miałem tak jak kolega blaadee, winowajcą była korba -> wyszło dopiero przy skutku czyli zatarciu.

W przebieg wierz dopiero po pomnożeniu przez 2 albo 3 ;-)
HAL_9000 - 2016-05-20, 12:00
:
Jeżeli główka będzie OK to wymienię tłok i zrobię szlif. Dobór wymiaru tłoka, średnica cylindra, OK, ale jak jest ze sworzniem tłok-główka on ma jeden wymiar czy też trzeba dobrać odpowiedni do średnicy główki ?
blaadee - 2016-05-21, 11:22
:
Jeden wymiar chyba 24mm, ale w sumie gdyby główka była jajowata to czy można było by powiększyć główke na 25mm, kupić taki sworzeń, rozwiercić tłoka z rowkami na zabezpieczenia, zamiast, wprasowywać tulejke hmmm :roll: tak miałem w nx 250 ktoś tak zrobił z 17mm rozwiercił na 18mm i założył jakiś chiński tłoczek :)