Honda NX 650 Dominator

SILNIK, SPRZĘGŁO, SKRZYNIA BIEGÓW - No i krówka żarła, żarła i zdechła :-/

Yukikaze - 2012-10-19, 14:42
: Temat postu: No i krówka żarła, żarła i zdechła :-/
Więc rozebrałem serducho do zmiany rozrządu bo kto wie co tam makarony nawywijali . Jednak po zdjęciu klawiatury juz fajnie nie było :-? Jedna d 1/4 wigienka wytarta znacząco i krzywka na wałku nadgryziona.

Pomyślałem pójd 1/4 my dalej bo jak juz silnik wydarty z ramy , a i człowiek ciekawy co tam dalej jest :-P . Zdjąłem głowicę , no tu się okazało wszystko dobrze. Nie widzę żeby gniazda były pęknięte lub wykruszone. No to poszedł dalej. Zdjąłem cylinder i tłok.



I teraz pytania :
Wałek regenerować czy szukać używki, oraz dawać cylinder do szlifu czy nie jest jeszcze stasznie.
madart - 2012-10-19, 15:24
:
taki cyl to raczej do szlifu, ladny piach tam musiał wciągnąć, masz szczelny airbox?
walek moze byc uzywka jesli taniej to wyjdzie, popychacz wyglada normalnie?
Yukikaze - 2012-10-19, 15:51
:
Czyli szlif i wymiana tłoka mam rozumieć . Airbox raczej szczelny :->
No a d 1/4 wigienka z innej perspektywy wygląda tak :


Jeśli regeneracja wałeczka i szlif cylindra to kogo byście polecali ?
Raviking - 2012-10-19, 18:19
:
yukikaze, cylinder do przemierzenia-szlif i do tego tłok ,d 1/4 wigienke używke na pewno trafisz w lepszym stanie

co,oliwki się nie dopilnowało ? :-P
madart - 2012-10-19, 18:41
:
fakt dzwiigienka to zlom, ale jakos jezdzil do konca :-P
Yukikaze - 2012-10-19, 20:10
:
Raviking napisał/a:
yukikaze
co,oliwki się nie dopilnowało ? :-P

To jakiś pierdzielony makaroniarz załatwił tak Dominatorka. Tak szczerze to nawet oliwy nie pił za wiele :-P Moze ze dwie setki na 1000ca.
No je 1/4 dził do końca jak by nie było :mrgreen:
Cezary - 2012-10-20, 07:05
:
?wiątka polecam, ?wiątka! Cytując jego słowa "będzie Pan zadowolony".
Moje d 1/4 wigienki wyglądały jeszcze gorzej:
http://hondadominator.pl/viewtopic.php?t=1113
maniek - 2012-10-21, 17:59
: Temat postu: Re: No i krówka żarła, żarła i zdechła :-/
yukikaze napisał/a:
Więc rozebrałem serducho do zmiany rozrządu bo kto wie co tam makarony nawywijali . Jednak po zdjęciu klawiatury juz fajnie nie było :-? Jedna d 1/4 wigienka wytarta znacząco i krzywka na wałku nadgryziona.
[url=http://i1181.photobu...613.jpg]Obrazek[/URL]
Pomyślałem pójd 1/4 my dalej bo jak juz silnik wydarty z ramy , a i człowiek ciekawy co tam dalej jest :-P . Zdjąłem głowicę , no tu się okazało wszystko dobrze. Nie widzę żeby gniazda były pęknięte lub wykruszone. No to poszedł dalej. Zdjąłem cylinder i tłok.

[url=http://i1181.photobu...616.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://i1181.photobu...615.jpg]Obrazek[/URL]

I teraz pytania :
Wałek regenerować czy szukać używki, oraz dawać cylinder do szlifu czy nie jest jeszcze stasznie.


Nie wiem na ile dokładne te zdjęcia , ale chyba są jeszcze widoczne ślady po honowaniu, czyli cylinder nie taki zły (ale i tak do obróbki) natomiast te poziome rysy one są tylko z przodu i z tyłu ? Jak tak to zastanów się skąd się wzięły

Te podłu
Yukikaze - 2012-10-21, 18:52
: Temat postu: Re: No i krówka żarła, żarła i zdechła :-/
maniek napisał/a:

Nie wiem na ile dokładne te zdjęcia , ale chyba są jeszcze widoczne ślady po honowaniu, czyli cylinder nie taki zły (ale i tak do obróbki) natomiast te poziome rysy one są tylko z przodu i z tyłu ? Jak tak to zastanów się skąd się wzięły

Te podłu


No masz rację . Rysy są tylko z przodu i z tyłu . Niestety za bardzo jestem jeszcze zielony w te klocki więc może Ty mi odpowiesz skąd się wzięły ?
maniek - 2012-10-22, 14:22
:
wrzuć fotki tłoka z pierścieniami jak jeszcze nie ściągnełeś
Yukikaze - 2012-10-22, 15:09
:
Proszę cie bardzo o to zdjęcia:


Nie gwarantuję, że pierścienie są ustawione w taki sposób jak po wyjęciu z cylindra.

I jeszcze pytanko. Czy ktos wie z jakiego materiału sa d 1/4 wigienki zaworowe ?
maniek - 2012-10-22, 21:29
:
Myślę że te rysy powstały z braku smarowania, jak jesteś przy kasie to rób komplet góry i obadaj korbowód czy też mu się renowacja nie przyda. Jak z kasą kiepsko, a pobór oleju był niewielki to zainwestował bym w koniki, wałek, honowanie, ewentualnie nowe pierścienie. Obowiązkowo prześwietl pompę olejową, bo nie wiadomo czy to niedopatrzenie byłego właściciela czy niewydolność pompki.
Niech się wypowiedzą jeszcze inni forumowicze bo mogę się mylić.

ps. Trochę dużo nagaru na tym tłoku
Yukikaze - 2012-10-23, 07:29
:
Przez zimę nie jeżdżę więc jak już mam wszystko rozbebeszone to walnę nowy tłok i szlifa i oczywiście doprowadzę resztę góry do używalności.
Rama i wachacz już poszły do piaskowania i malowania proszkowego :-D
Pompkę obadam chociaż gdy go kupiłem to pierwsze co, to gdy wymieniałem oliwę zdziwiła mnie jedna rzecz. Mianowicie zlałem z niego chyba prawie 4 litry starego oleju :-? I gdy robiłem malowanie wnętrza baku resztka paliwa jakie zlałem była czerwona. Od razu zastanowiło mnie to, czy aby ktos nie zrobił mieszanki do dwusuwa z olejem a`la Stihl. Podejżewam, że on juz przyjechał taki od makaroniaży i tutaj go komisowiec podlukrował :-/ Od początku miał TAKIE STUKANIE. Myślałem że to deko.
Jeśli by się to zgadzało to nie polecam komisu Moto-raj w Rzeszowie :evil:
Yukikaze - 2012-10-24, 17:40
:
Rozbebechałem pomkę olejową tylko za piernika nic ze zdjęc na mojej serwisówce nie widać a ja z tej szkoły co ruskiego uczyli a translator warjuje .
Więc pomierzyłem co nie co i co następuje>
Cieńszy rotorek : Pomiędz obudową a rotorkiem 0,16 pomiędzy wirniczkami tez 0,16.
Grubszy rotorek : Pomiędzy obudową a rotorkiem 0,16 pomiędzy wirniczkami 0,12.
Jeśli by ktoś to skonsultował bedę dzwięczny :lol:
kmaj - 2012-10-24, 18:48
:
yukikaze napisał/a:
Rozbebechałem pomkę olejową tylko za piernika nic ze zdjęc na mojej serwisówce nie widać a ja z tej szkoły co ruskiego uczyli a translator warjuje .
Więc pomierzyłem co nie co i co następuje>
Cieńszy rotorek : Pomiędz obudową a rotorkiem 0,16 pomiędzy wirniczkami tez 0,16.
Grubszy rotorek : Pomiędzy obudową a rotorkiem 0,16 pomiędzy wirniczkami 0,12.
Jeśli by ktoś to skonsultował bedę dzwięczny :lol:


Wygląda na to, że wymiary masz OKej.
Te pomiary Pomiędz obudową a rotorkiem 0,16 to prostopadle do płaszczyzny (widocznej na zdjeciu) mierzone tak?
Yukikaze - 2012-10-24, 18:58
:
Tak myślałem ale dzięki za potwierdzenie. Jeszcze interesuje mnie to to i na razie dam wam spokój :lol:
Raviking - 2012-10-24, 18:59
:
pompke ciężko "zabić" wałek prościej ;-)
Yukikaze - 2012-10-24, 19:08
:
Raviking napisał/a:
pompke ciężko "zabić" wałek prościej ;-)

Szkod,że on sie nie kąpie w oliwce tak jak tam pompka :mrgreen:
Raviking - 2012-10-24, 19:13
:
kąpie kąpie pod warunkiem ,że rzeczona pomka ma co pompować :-P
Yukikaze - 2012-10-24, 19:34
:
U mnie na pewno miała co pompować :lol:
Yukikaze - 2012-11-06, 08:04
:
Chyba czeka mnie kosztowny remoncik silniczka :-/
Coś mi się nie spodobało po oczyszczeniu nagaru z głowicy i użyłem tzw. penetrantu no i wyszło:
Cezary - 2012-11-06, 08:52
:
Pęknięcie głowicy... Częsta przypadłość w Hondach XBR. Słyszałem, że w NX się to nie zdarza. A jednak...
Cóż, pozostaje punkt spawania aluminium. Nie takie to znowu straszne.
Ewentualnie warto rozważyć zakup nowej (starej) głowicy. Mogę polecić allegrowicza o ksywie Motofish. Ma wszystko i w rozsądnych cenach.
To jego mail: motofisch <motofisch@op.pl>
Yukikaze - 2012-11-06, 11:28
:
Cezary napisał/a:
Pęknięcie głowicy... Częsta przypadłość w Hondach XBR.


Hmmm.. dałeś mi do myślenia :roll:
Czy wogóle jest taka możliwość, że ktoś założył głowicę od XBRa ?
Jeśli istnieje taka możliwość to ewentualnie po czym poznać że to głowica od NX-a ?
Cezary - 2012-11-06, 20:13
:
Teoretycznie jest to możliwe, ale wątpię. Tu masz zdjęcie z porównaniem (NX po lewej, XBR - po prawej):
https://picasaweb.google.com/depepeel/HondaXBR670#5693212653132034498

Głowica XBR ma mniejszą komorę spalania, ponadto jest łączona z cylindrem za pomocą dwóch pinów o mniejszej średnicy niż w NX. Zwróć też uwagę na oznaczenia wybite na spodzie głowicy.
Yukikaze - 2012-11-06, 20:34
:
Cezary dzięki za fotke porównawczą :-)
Konsultowałem sie także z Panem doktorem od NXów i to na pewno dobra głowica. Więc nie wiem jak musiała dostać w dupę że pękła. Jakieś straszne rzeczy musiały sie tam podziać :-? No i dla tego przyjechał na sprzedaż do Polski :evil:
Cezary - 2012-11-06, 20:44
:
Zawsze można by na wszelki wypadek dołożyć chłodnicę oleju, np z Hyosunga 125 Naked (mała i łatwa do zamocowania). Wtedy można maszynę bardziej obciążać. Ja już zakupiłem i z czasem podłączę. Chciałbym jednak zastosować jeszcze termostat olejowy, którego jak dotąd nie mam.
Yukikaze - 2012-11-06, 21:09
:
Dobry pomysł z ta chłodniczką . Tylko sie zastanawiam co na to pompa oleju :roll:
Do ramy idzie prosty przewód a chłodniczka to zawsze jakieś obciążenie po drodze dla pompy :idea:






Posty o chłodniczce przeniesione do: Z cyklu "Zrób to sam" - CHŁODZENIE OLEJU -kmaj
Yukikaze - 2012-11-19, 11:39
:
Pewnie wszyscy widzieli wewnętrzne bebechy silnika jednak jeśli nie to proszę bardzo :-P
Raviking - 2012-11-19, 17:45
:
yukikaze, fota do kalendarza :mrgreen:

zmierzysz dokładnie łożyska wału ?
Yukikaze - 2012-11-19, 19:21
:
Pronciem bardzo Rav :-D

Lewa strona (magneto):
40x90x20 TM-SC0887C3

Prawa strona (sprzęgło):
35x80x18,5 TM-SC07A08CSI9PXI
Oba firmy NTN.

Mierzone ręczna miarką do posuwu , jednak myślę że wymiary są takie :roll:
Yukikaze - 2012-12-17, 10:39
:
Było do tyłu teraz już jedziemy do przodu :lol:
Czekam jeszcze na kilka części z Motoristy, zakładam wał i dalej do przodu :-P
maniek - 2012-12-17, 17:44
:
yukikaze napisał/a:
Chyba czeka mnie kosztowny remoncik silniczka :-/
Coś mi się nie spodobało po oczyszczeniu nagaru z głowicy i użyłem tzw. penetrantu no i wyszło:

Jak bym swoją widział :-(
kmaj - 2012-12-17, 18:10
:
yukikaze, wszystko na błysk przed TV składasz ;-)
Dodawaj fotki z postępami i jak Ci się będzie chciało to rób zdjęcia porównawcze starych i nowych części.

P.S. Sprężyna zmieniacza begów nówka?
Yukikaze - 2012-12-18, 04:59
:
kmaj napisał/a:
yukikaze, wszystko na błysk przed TV składasz ;-)
Dodawaj fotki z postępami i jak Ci się będzie chciało to rób zdjęcia porównawcze starych i nowych części.

P.S. Sprężyna zmieniacza begów nówka?


kmaj pewnie, że na błysk , Dziuni się należy wszystko co najlepsze :mrgreen:
Oki bedę dawał fotki po kolei i ewentualnie porównawcze. Na razie wszystkie części ori oprócz simeringów. Nowa tez będzie blaszka która idzie pod łożysko wału korbowego. Stara juz troche wytyrana.
Spręzyny nie wymieniałem . Myślisz że by pasowało ?

P.S. Jak bedziesz widział (oczywiście jak przeżyjemy koniec świata) wielka jasność w Bieszczadach to wiedz, że yukikaze jedzie do Ciebie :lol:

maniek Twoja też tak była szczelona ? Ciekaw jestem czy sie trzyma czy co nie pyncło z boku :-/

P.S. 2 Jak by ktos potrzebował wyciągacz do bieżni łożyska igiełkowego w skrzyni to służe pomocą .
kmaj - 2012-12-18, 10:49
:
yukikaze napisał/a:
...Spręzyny nie wymieniałem . Myślisz że by pasowało ?

Pytam tylko, bo jak z motorista kupowałem sprężynę napinacza rozrządu to była tryśnięta na biało :-> ale widocznie wszystko z fabryki tak idzie.

yukikaze napisał/a:
...P.S. Jak bedziesz widział (oczywiście jak przeżyjemy koniec świata) wielka jasność w Bieszczadach to wiedz, że yukikaze jedzie do Ciebie :lol:
...


Będę wyglądał na północ :mrgreen:
Raviking - 2012-12-23, 13:40
:
yukikaze jak Myślisz,w skrzyni zmieści się jeszcze trybik 6 biegu ?

tak się zastanawiam :mrgreen:
Yukikaze - 2013-01-03, 21:44
:
I nadejszła wiekopomna chwila . Obie połówki połączone .
Oczywiście nie obyło się bez strat :-/ Przeciągnąłem delikatnie jedną ze śrub pompy oliwy, jednak myślę, że na dwóch i pół śruby też będzie :-P
Oczywiście wymienione wszystkie oringi z kauczuku perfluorowego i simeringi na nowe .
Czekam na pastę montażową z dwusiarczkiem molibdenu, która idzie na gwint śruby koła magnesowego i pod panewkę sprzęgła. Obdzwoniłem prawie całą Polskę ale dostępne są puchy po 1 kg. Kupiłem dopiero tubkę stugramowa na Jebaju u jakiegoś Hermana Goeringa z za Odry.
Alibaba - 2013-01-03, 22:20
:
nówka sztuka i masz świetnego majstra
MaciekTOS - 2013-01-04, 16:23
:
Mistrzu co to jest ta pasta montażowa z dwusiarczkiem molibdenu, brzmi kosmicznie u mnie śruba od magneta była tylko dokręcona , jaką role pełni ta pasta ?
madart - 2013-01-04, 17:02
:
to pasta zeby zapewnic wstępne smarowanie, w serwisowce są ikonki gdzie się ją daje MoS2 chyba
Yukikaze - 2013-01-26, 10:42
:
I wrócił wałek z krzywką z regeneracji od Heinricha. Co do krzywki na wałku jest super jednak co do d 1/4 wigienki zaworowej mam mieszane uczucia :-?
Jest kilka podpaleń od spawania. Nie wiem, czy odsyłać do poprawki, czy tak zostawić bo nie będzie miało wpływu na pracę.
Oceńcie sami :
wojtekk - 2013-01-26, 11:31
:
To nie są podpalenia tylko miejsca nie pokryte spawem.
Jeżeli chodzi o moje skromne zdanie to powinno to wyglądać jak na wałku.
Może będzie Ok, bo to dołki a nie górki ale ja bym zareklamował.
yukikaze, ile zaśpiewał za naprawę?
Yukikaze - 2013-01-26, 11:47
:
Ja tez myślę, że będzie reklamacja :-P Chyba, że powie jaki to materiał to sam sobie zdjęłam :-D
Za jedną krzywkę i d 1/4 wigienkę 150 PLN.
Samej krzywki nie zrobi tylko z d 1/4 wigienką współpracującą nawet jak owa d 1/4 wigienka była dobra . Dla czego to już raczej każdy się domyśli :lol:
kmaj - 2013-01-26, 14:58
:
yukikaze, reklamuj bo w tych miejscach nie będzie filmu olejowego. Powiem Ci, że d 1/4 wigienka zrobiona trochę na odwal się.
Sprawd 1/4 przykładając do krzywki czy nie wyszlifowali jej na półokrągło.
maniek - 2013-01-26, 18:52
:
krzywka do reklamacji, dziurki wyszły po obróbce, kto wie co się kryje pod spodem, może być sito.
Gadałem kiedyś z kimś od świątka i powiedzieli mi że wałka od nx nie zregenerują całego ze względu na mechanizm dekompresatora o co im chodziło ?

ps. do głowicy nie zaglądałem po ostatniej obróbce
wyglądało to tak :

Yukikaze - 2013-01-27, 02:02
:
maniek napisał/a:
krzywka do reklamacji, dziurki wyszły po obróbce, kto wie co się kryje pod spodem, może być sito.
Gadałem kiedyś z kimś od świątka i powiedzieli mi że wałka od nx nie zregenerują całego ze względu na mechanizm dekompresatora o co im chodziło ?


Maniek krzywka idzie na pewno do reklamacji. A z tym wałkiem to pewnie o to chodzi że mechanizm dekompresatora przeszkadza przy obróbce. Najpewniej chodzi im właśnie o tą krzywkę przy deko. Jest bliziutko deko, a tarcza szlifierska jest szeroka i może oszlifować też przy okazji deko, a wcześniej trzeba krzywkę napawać co może skutkować przyspawaniem deko do krzywki :mrgreen:
Ja deko mam ściągnięte bo od razu zrobię manewr madarta :lol:

kmaj napisał/a:
Sprawd 1/4 przykładając do krzywki czy nie wyszlifowali jej na półokrągło.

Nie wiem jak ma wyglądać ori d 1/4 wigienka. Ta jest zrobiona jak pozostałe 3. I w którym miejscu mam ją przyłożyć do krzywki i jak ma dolegać ?

Moje pęknięcia sa w identycznym miejscu . Po tym co dostałem od dwóch gości z allegro i zwrocie wku 1/4 wiłem się i moja głowica też poszła do spawania a ja
maniek - 2013-01-27, 09:00
:
czyli jak rozbiore deko to problem znika ?
Yukikaze - 2013-01-27, 09:13
:
maniek napisał/a:
czyli jak rozbiore deko to problem znika ?

A no na to wygląda bo Heinrich nic nie mówił, a właśnie u mnie była wywalona ta krzywka przy deko :roll:
kmaj - 2013-01-27, 11:46
:
yukikaze napisał/a:

kmaj napisał/a:
Sprawd 1/4 przykładając do krzywki czy nie wyszlifowali jej na półokrągło.

Nie wiem jak ma wyglądać ori d 1/4 wigienka. Ta jest zrobiona jak pozostałe 3. I w którym miejscu mam ją przyłożyć do krzywki i jak ma dolegać ?


Przykładaj do krzywki w kilku miejscach (jak wygodniej). Ori d 1/4 wigienka i krzywka stykają się z sobą powierzchniami cylindrycznymi (w przybliżeniu). A jeżeli wyszlifowali 1/4 le to powierzchnia kontaktowa d 1/4 wigienki będzie półkulista. Na rysunku jest zobrazowanie jak nie powinno być.
Yukikaze - 2013-02-13, 07:41
:
Po dwóch zakupach głowic i od razu zwrocie ich do nadawcy zadecydowałem o spawaniu swojej. Za używki goście śpiewali po 4 stówy, jednak do każdej musiał bym dołożyć po około 150 PLN . W obu głowicach wszystkie gniazda do wymiany, a prowadnice na granicy normy więc się wku 1/4 wiłem i wysłałem moją na spawanie.
Głowica wróciła wczoraj po trzech tygodniach i jak na moje oko jest zrobiona profeska :mrgreen:
Pospawali koło świecy (co ważne mają piec do wygrzewania po spawaniu), znale 1/4 li jeszcze jedno pęknięcie koło prowadnicy i to tez pospawali.
Wymienili wszystkie gniazda na nowe i jedna prowadnicę która ponoć była uszkodzona. Zabielili pod uszczelkę i to wszystko z transportem w obie strony za jedyne 330 PLN :roll:
No i oczywiście gwarancja na 12 miechów.
No to idę składać bebechy a wy możecie pooglądać efekty ;-)
kmaj - 2013-02-13, 10:40
:
yukikaze napisał/a:

Pospawali koło świecy (co ważne mają piec do wygrzewania po spawaniu), znale 1/4 li jeszcze jedno pęknięcie koło prowadnicy i to tez pospawali.
Wymienili wszystkie gniazda na nowe i jedna prowadnicę która ponoć była uszkodzona. Zabielili pod uszczelkę i to wszystko z transportem w obie strony za jedyne 330 PLN :roll:
No i oczywiście gwarancja na 12 miechów.
No to idę składać bebechy a wy możecie pooglądać efekty ;-)

Dobra, cena w huk ;-) Za wymianę 2 gniazd płaciłem ok. 160zł.

Zawory masz nowe?
Yukikaze - 2013-02-13, 13:02
:
kmaj napisał/a:
Zawory masz nowe?

Tak nowe, Vesrah czy jakoś tak. Stare już były na wykończeniu . Może by jeszcze chwile poje 1/4 dziły, ale jak już robię to do spodu i może pochodzi ze dwa lata bez roboty ;-)
Alibaba - 2013-02-13, 16:39
:
yukikaze, ale masz głowicę - igła
Yukikaze - 2013-02-13, 17:03
:
Alibaba napisał/a:
yukikaze, ale masz głowicę - igła

Dzięki Alibaba :-D Mam nadzieje, że trochę posłuży :roll:
Dopiero jakoś zauważyłem, że podebrali materiału i wstawili grubsze gniazda zaworowe :-P
Raviking - 2013-02-13, 17:05
:
yukikaze, Pisz gdzie wysyłałeś głowice ?
Docierałeś zawory do gniazd ?
Yukikaze - 2013-02-13, 17:09
:
Głowice wysyłałem TU .
Zawory docierałem, ale gniazda były tak dorobione, że z 20 ruchów i pięknie równiutko się zabieliło na zaworze :shock:
wojtekk - 2013-02-13, 17:33
:
No i pięknie masz po problemie.
maniek - 2013-02-13, 19:51
:
yukikaze napisał/a:
kmaj napisał/a:
Zawory masz nowe?

Tak nowe, Vesrah czy jakoś tak. Stare już były na wykończeniu . Może by jeszcze chwile poje 1/4 dziły, ale jak już robię to do spodu i może pochodzi ze dwa lata bez roboty ;-)


Wymienili bo musieli ją rozebrać, a starych Ci nie nabiją, rozbiórka potrzebna bo oni pęknięć nie spawają tylko wycinają i zalewają.

Bynajmniej w mojej tak zrobili :)
Yukikaze - 2013-02-14, 18:31
:
Czekaj maniek bo nie ogarniam :-?
Przytoczony cytat dotyczy zaworów, które sam zakupiłem, a z tego co piszesz to chodzi Ci o gniazda zaworowe :-P
Yukikaze - 2013-02-15, 12:52
:
I finał już prawie na zakręcie :mrgreen:
Dzisiaj nałożyłem talerzyk trzymający kółko łańcuszka rozrządu (wałeczek leżał sobie 3 dni w zamrażalniku) posługując się klockiem dębowym, nasadką 27mm, windą hydrauliczną 2,5 tony, oraz heblarką :-P
Przy okazji wykonałem manewr madarta z podkładką, tylko po swoich przemyśleniach dałem ją w innym miejscu. Poskładałem wszystko do kupy i teraz czekam na wypłatę co by zakupić uszczelkę pod dekiel klawiatury i zostanie regulacja zaworów i finał.
Pó 1/4 niej nastąpi wielka chwila strachu, czy coś po odpaleniu mówiąc tak po ludzku nie pierdolnie w środku :mrgreen:


wojtekk - 2013-02-15, 13:12
:
Ja pier..le sanepid Ci to odebrał? :lol:
Elegancka robota.
managa - 2013-02-15, 14:03
:
Pięknie! :-)
Habit - 2013-02-15, 14:08
:
No Panie... Piknie:)
Alibaba - 2013-02-15, 15:31
:
Yukikaze to jestem pierwszy w kolejce do remontu silnika u Ciebie :mrgreen:
gozdek - 2013-02-15, 15:36
:
Elegancko, kiedy pierwsze odpalenie? To wpadnę uwiecznić tą chwilę ;-)
Yukikaze - 2013-02-15, 16:21
:
wojtekk sanepidu nie było :-D Staram się zawsze podejść do tematu, czy to robiąc przy samochodzie, czy w tym silniku w miarę profesjonalnie ;-) Jestem tego zdania, że jak już robić to tak żeby to chwilę chodziło bez zarzutu a nie tylko półśrodkami, aby było :-P

managa, habit DZIĘKI !!!

Alibaba kto wie, kto wie :roll:

gozdek jeszcze nie teraz . Coś bliżej wiosny bo z tego co czytałem przy docieraniu silnika się na postoju nie powinno grzać a trochę jeszcze roboty przede mną > np. olej w lagach itd. Jak by co to dam znać co byś przybył :mrgreen:
Raviking - 2013-02-15, 16:36
:
yukikaze, normalnie jakbyś był na szkoleniu u pana hądy :mrgreen:
Yukikaze - 2013-02-15, 16:45
:
DZIĘKI Rav !!!

Wy mi powiedzcie przy okazji jakiego to minerala nalać do docierania i czy po każdej wymianie oliwy wymieniać filtr :roll: :roll: :roll:
Raviking - 2013-02-15, 16:52
:
yukikaze, najtańszy mineralny na pierwsze 50-100 km i na następne 300-500km ,pó 1/4 niej już własciwy,po takim remoncie zalałbym syntetykiem np 10w60, filtr nie jest drogi, Zmieniaj ZAWSZE :mrgreen:
wojtekk - 2013-02-15, 17:50
:
yukikaze, też tak podchodzę do tematu jak ty.
Co do oleju po docieraniu to zalał bym normalnie pół syntetyk nie wiem czy wymieniasz tłok i pierścienie?
maniek - 2013-02-15, 19:02
:
yukikaze napisał/a:
Czekaj maniek bo nie ogarniam :-?
Przytoczony cytat dotyczy zaworów, które sam zakupiłem, a z tego co piszesz to chodzi Ci o gniazda zaworowe :-P


szczerze...też nie ogarniam tworu mojego spaczonego umysłu spowodowanego depresją zimową ...

I nie stresuj się odpalaniem będzie cykał jak zegareczek!
Yukikaze - 2013-02-15, 19:18
:
Raviking napisał/a:
najtańszy mineralny na pierwsze 50-100 km i na następne 300-500 km

Czyli samochodowy LOTOS mineralny może być, cz jeszcze gorsze barachło ?
wojtekk - 2013-02-15, 20:06
:
Do motocykla lejemy oleje motocyklowe.
Raviking - 2013-02-15, 21:30
:
no no Lejecie :mrgreen:
Yukikaze - 2013-02-20, 14:24
:
Próba na sucho już była :mrgreen:



W ostatnich sekundach widać, że oliwa do ramy idzie :roll:
Alibaba - 2013-02-20, 14:43
:
to połowa sukcesu, no może 1/3 :mrgreen:
wojtekk - 2013-02-20, 15:28
:
Nie do końca na sucho jednak coś się polało :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
michal_dr350 - 2013-07-13, 13:24
:
Witam, pozwolę sobie odgrzać temacik :mrgreen:

Miałem wrzucić to zdjęcie początkiem czerwca, ale nie miałem czasu i sił żeby się zebrać przez ciągły brak czasu na wszystko...

Moja głowica również po remontach w tym samym zakładzie który znalazł yukikaze

było robione:

- spawanie pęknięcia przy świecy
- wymiana czterech prowadnic
- wymiana czterech gniazd zaworowych
- nowe cztery uszczelniacze
- nowe cztery zawory z dotarciem
- planowanie

za wszystko wzięli 520zł :-)
kmaj - 2013-07-13, 19:16
:
michal_dr350 napisał/a:

...było robione:

- spawanie pęknięcia przy świecy
- wymiana czterech prowadnic
- wymiana czterech gniazd zaworowych
- nowe cztery uszczelniacze
- nowe cztery zawory z dotarciem
- planowanie

za wszystko wzięli 520zł :-)


Zawory i prowadnice wliczone w te 520 zł :?:
Jak tak to tanio :shock:
michal_dr350 - 2013-07-13, 20:31
:
Tak dokładnie :-) Sam się zdziwiłem, bo byłem przygotowany na 700-800zł :-) niestety nie dowiedziałem się od pana z zakładu cóż to za zawory, prawdopodobnie jakieś najtańsze, komplet vesrah kosztowałby około 400zł ;-) a może mają takie zniżki na części, trudno mi powiedzieć ;-)

Cała operacja trwała dość długo, chyba 1,5 miesiąca ją trzymali, były problemy z gniazdami zaworowymi, bo w XL 600 PO04 na wydechu gniazda nie są symetryczne, mają różne grubości i musieli zamawiać materiał na gniazda i robili sami :-)
Yukikaze - 2013-07-14, 07:27
:
michal_dr350 napisał/a:
niestety nie dowiedziałem się od pana z zakładu cóż to za zawory, prawdopodobnie jakieś najtańsze, komplet vesrah kosztowałby około 400zł ;-) a może mają takie zniżki na części, trudno mi powiedzieć ;-)

Jak na denkach zaworowych jest Japan to Zesrahy , jak nie to nie wiem :mrgreen:

Jak by nie było masz rok gwarancji, więc rura i zobaczysz jak zrobili :roll:
Patryk - 2013-07-29, 20:01
:
Mam identyczny problem co miał yukikaze :/ zatarłem cały silnik i naprawa silnika przekracza wartość motocykla i szukam silnika do Dominatora. I tu moje pytanie czy ma ktoś na sprzedanie silnik do Dominatora? bo są na sprzedaż ale nie wiadomo co w nich siedzi a myślę że jak ktoś będzie z was miał to lepiej mieć od was a nie od Romana mechanika :mrgreen:
Raviking - 2013-07-29, 20:03
:
Patryk, 2700 zł i jutro Ci go przywoże (silnik z mojego domina)
Bolo - 2013-07-29, 20:34
:
Koledzy i koleżanki.
Miałem dość już tego wkurzającego odgłosu dobiegającego z silnika i po potwierdzeniu na zlocie moich obaw o latającym gnie 1/4 dzie zabrałem się za rozbiórkę silnika :/ Jako, że znam się na tym mniej więcej tak jak na pływaniu synchronicznym liczę na pomoc forumowiczów. Czas wolny mam dość ograniczony więc cała operacja zajmie mi pewnie jakiś czas :( Dziś udało się zdjąć pokrywę zaworów i tyle. Powiedzcie co dalej, czy muszę na coś zwrócić szczególną uwagę przy dalszej rozbiórce ? Co z łańcuszkiem rozrządu ?
Wrzucę parę fotek więc kto ma czujniejsze oko niech nim rzuci i skomentuje:




Z góry dziękuję za każdą radę.
Jeśli cośnie wyjdzie to będę miał fajnego dominatora na części do sprzedania :P
Yukikaze - 2013-07-29, 21:00
:
Tutaj raczej wszystko wygląda na cacy :-P
Łańcuszek na pewno do demontażu. Jednak zanim go zdejmiesz ustaw w prze 1/4 ierniku koło magnesowe na znakach i wtedy zobaczysz czy jest rozciągnięty czy nie patrząc na zębatkę na wałku nierządu .
Odkręcając głowicę popuszczaj śruby delikatnie po przekątnej. Wiem, że to nie samochodowa, ale bywa różnie.
Jak by jakieś szczegóły to wal śmiało ;-)
Jak by coś nie daj Boże nie wyszło (czego nie życzę) to biorę wałek i d 1/4 wigienki zaworowe :mrgreen:
Raviking - 2013-07-29, 21:11
:
Bolo, Pomierz teraz odległości pomiędzy trzpieniem zaworu a przylgnią spreżyn zaworowych dokładnie i jeśli będą rozbieżności rozmiarów to znak,że gniazdo osiada,wydech -wydech i ssanie-ssanie
Krzywki i wałek wyglądają OK
Bolo - 2013-07-30, 20:43
:
dziś nie było czasu na dalsze operacje ale porad 1/4 cie na jutro. Czy przed zdjęciem łańcuszka i wyjęciem wałka rozrządu muszę ustawić koło na jakiś znak ?? na T ?? czy zaznaczyć jakoś coś ??
Raviking - 2013-07-30, 20:54
:
?ciągaj,znaki są ważne przy montażu :mrgreen:
Bolo - 2013-07-30, 20:59
:
OK. THX.
Bolo - 2013-07-31, 17:50
:
Hello.
Druga faza:
Udało się wszystko zdjąć a oto foty:






Co o tym sądzicie ?
Teraz pozostaje mi tylko znale 1/4 ć zaufaną firmę, która to sprawdzi i poprawi.
Czekam na podpowiedzi. Wolałbym w mojej okolicy.
Habit - 2013-07-31, 20:30
:
Teraz wytrzyj sobie ładnie głowicę (od strony tłoka) do sucha, postaw tak żeby króciec od ga 1/4 nika był na górze i nalej do niej np. ropy i obserwuj czy zawory są szczelne (czy nie robi się wilgotne między gniazdem a zaworem... Powtórz od strony wydechowej i będziesz wiedział jak tam gniazda się mają:)
Bolo - 2013-07-31, 20:43
:
Jutro zrobię jak mówisz.
Ale ja mam podejrzenia, że gniazdo lata. Wydaje mi się, że jak zawór je dociska to będzie OK, ale w czasie pracy może być lu 1/4 ne.
wojtekk - 2013-08-01, 07:44
:
Zrób jak habit, pisze i będziesz coś już wiedział. Napisz jak wynik szczelności.
Teraz jak nie kopcił i nie wdupcał oleju to zostaw rozbieranie na tym etapie, ale dobrze by było zmierzyć pierścienie.
Bolo - 2013-08-02, 17:19
:
Próba szczelności wykonana. Niestety 2 zawory przepuszczają. 1 ssący i 1 wydechowy (po przekątnej).
Ssący słabo ale przepuszczał a wydechowy (ten od deko) to już dość znacznie przeciekał. Jutro oddaję głowicę tam gdzie robili mi to w zeszłym roku :/ Może głupio im się zrobi i w końcu się przyłożą :)
Zdam relację jak odbiorę. Pewnie dopiero po urlopie. Będę wtedy potrzebował waszej pomocy aby to poskładać z powrotem :)
PS. Podejrzewam, że uszczelki nie nadają się do powtórnego montażu ??
wojtekk - 2013-08-02, 23:03
:
wymień wszystkie uszczelki i będzie spokój. Zwłaszcza pod głowicą a tą pod deklem klawiatury możesz pokombinować bo droga.
Bolo - 2013-08-03, 19:16
:
po oczyszczeniu nagarów ukazało się pęknięcie głowicy od otworu na świecę w kierunku gniazda zaworu wydechowego :cry: głowica pojechała do firmy regenerującej głowice ale nie wiem czy będą chcieli spawać :cry: Jeśli nie oni to dajcie jakieś namiary na sprawdzone firmy regenerujące głowice bo już ma 2 pęknięte w garażu :cry:
wojtekk - 2013-08-03, 21:51
:
Bolo, pytaj kolegi yukikaze
Damianel - 2013-08-03, 23:35
:
Jeśli będziesz chciał to spawać to i gniazdo do wymiany i wszystkie gwinty do poprawienia...
Bolo - 2013-08-04, 18:12
:
Damianel napisał/a:
Jeśli będziesz chciał to spawać to i gniazdo do wymiany i wszystkie gwinty do poprawienia...

Wszystkie to znaczy ?? Podejrzewam że gwint na świecę to na pewno. W ogóle to chyba nowy otwór trza będzie zrobić bo stary chyba zaleją.
Damianel - 2013-08-04, 18:30
:
Dlaczego mieliby go zalać spaw kosztuje jest pracochłonny :] naprawią to tak że rozwięrcą i wkręcą tulejkę z gwintem i to jest zajebista opcja bo takiego gwintu już nie przekręcisz a reszta będziesz musiał zobaczyć długą, wszystkie gwinty do przykręcenia pokrywy razem z tym środkowym na dużą śrubę bo będą mogły spuchnąć i jak są osłabione to padną przy dokręcaniu więc sprawd 1/4 to na miejscu. A jak prowadnice i zawory? Ciekawe jak prowadnice zareagują na taki zabieg . . .
Damianel - 2013-08-04, 18:41
:
Taka naprawa głowicy to dylemat bo nie raz czytałem jak koleś przeserwisował w podobny sposób całą głowice i po 1Kkm wypadło mu nowe gniazdo! zostawić też chujnia chociaż ja w XL zostawiłem a były dwa pęknięcia i zrobiła ze 3-4Kkm na pełnej manecie więc loteria... w dominatorze jak miałem było jedno malutkie też zostawiłem i zjechałem pół Polski a motocykl nadal je 1/4 dzi po Lublinie, kupić inna skąd wiesz że zaraz nie powstanie pęknięcie i nie zrobi się to samo. NXy nie są jeszcze tak poprzegrzewane jak stare wysłużone XLki a i większość jest inaczej użytkowanych i dlatego te pęknięcia nie są aż tak gro 1/4 ne.
Osobiście robiłbym całą głowice jak by mi zależało na sprzęcie bo wiem co mam. Mam w Lublinie takiego magika od spawania tigiem. Ludzie przywożą mu graty do pospawania aż z wawy i widziałem jak kiedyś spawał pęknięcie w głowicy samochodowej.
Na początku pomocnik wydarł mięsa aż poniżej pęknięcia koleś to potem zalał i zgrubna obszlifował i dalej do naprawy głowic nowe gniazda i sprawdzenie gwintów. To była jakaś sportowa głowica więc się chyba opłacało...
wojtekk - 2013-08-04, 20:57
:
Standardowa procedura. Jak jest pęknięcie to wiadomo, że trzeba mięso wydrzeć, inaczej nie ma po co ruszać.
Yukikaze - 2013-08-05, 19:31
:
Bolo to nic strasznego :mrgreen:
michal_dr350 - 2013-08-06, 01:43
:
u mnie jak spawali dwa pęknięcia przy świecy to gwintu nie zaczepiali
Damianel - 2013-08-06, 08:03
:
michal_dr350, w jaki sposób mogli tak zrobić jeśli te pęknięcia idą po gwincie pytanie tylko na jaką głębokość?
michal_dr350 - 2013-08-06, 14:33
:
widocznie nie idą aż tak głęboko skoro zebrali tyle ile było trzeba i naspawali ubytek, zanim oddałem głowicę do zakładu, bardzo uważnie przyglądałem się pęknięciom i samemu gwintowi i nie zauważyłem aby pęknięcia sięgały gwintu

Damianel napisał/a:
NXy nie są jeszcze tak poprzegrzewane jak stare wysłużone XLki a i większość jest inaczej użytkowanych i dlatego te pęknięcia nie są aż tak gro 1/4 ne.


ja właśnie posiadam taką XLkę, przyznaje, głowicę miałem w bardzo kiepskim stanie, praktycznie wszystko było w niej do roboty oprócz łożyska ślizgowego i wszystkich gwintów, a jednak nie trzeba było ingerować na tak duża głębokość aby zahaczyć o gwint 8-) . Podejrzewam, że ludzie z tego zakładu wiedzą co robią, więc jeśli zrobili tak a nie inaczej, to zapewne pęknięcie było płytkie.
Bolo - 2013-08-06, 18:16
:
yukikaze napisał/a:
Bolo to nic strasznego :mrgreen:


A gdzie tak pięknie Ci to zrobili ??
Ile kosztowało ??
Powiem Ci, że jakbym miał sprzęt i trochę więcej wolnego czasu to sam bym sie za to zabrał :)
Trochę w życiu już spawałem (nie jedną lagę położyłem). Podejrzewam, że amelinium też bym ogarnął.
Ale myślałem jeszcze nad tym jak osadzane są gniazda zaworowe ??
Na wcisk ??
Wg mnie powinno się je zrobić ciut większe, schłodzić i nabić aby potem pod wpływem temperatury same się rozcisły.
Wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby użyć kleju epoksydowego do metalu i spróbować zalać to pęknięcie i wkleić gniazdo. Wtedy nawet jeśli pęknięcie by się pojawiło to gniazdo nie latało by bo trzymało by się na kleju. Tylko nie wiem jak ten klej się zachowuje w wysokich temperaturach ?? Z tego co wiem to taki klej po zastygnięciu nadaje się nawet do wiercenia i gwintowania, więc jest dość wytrzymały.
michal_dr350 - 2013-08-06, 18:56
:
Bolo napisał/a:
A gdzie tak pięknie Ci to zrobili ??


Bolo, czytałeś w ogóle ten temat :?: :roll:


Bolo napisał/a:
Powiem Ci, że jakbym miał sprzęt i trochę więcej wolnego czasu to sam bym sie za to zabrał :)
Trochę w życiu już spawałem (nie jedną lagę położyłem). Podejrzewam, że amelinium też bym ogarnął.
Ale myślałem jeszcze nad tym jak osadzane są gniazda zaworowe ??
Na wcisk ??
Wg mnie powinno się je zrobić ciut większe, schłodzić i nabić aby potem pod wpływem temperatury same się rozcisły.
Wpadł mi do głowy taki pomysł, żeby użyć kleju epoksydowego do metalu i spróbować zalać to pęknięcie i wkleić gniazdo. Wtedy nawet jeśli pęknięcie by się pojawiło to gniazdo nie latało by bo trzymało by się na kleju. Tylko nie wiem jak ten klej się zachowuje w wysokich temperaturach ?? Z tego co wiem to taki klej po zastygnięciu nadaje się nawet do wiercenia i gwintowania, więc jest dość wytrzymały.


fantasta :mrgreen:

ślij do zakładu i nie kombinuj
Yukikaze - 2013-08-06, 19:06
:
Bolo piąty post od góry TU 8-) Nieco niżej w poście gdzie była robiona .
Eeee.. Panie z tym ogarnięciem amelinium to tak łatwo nie jest. Są różne gatunki, a spawanie to inna bajka niż stal. Trochę też TIGiem laptałem i trudnośc polega na tym, że chwila moment i chlupp... leci :mrgreen:
wojtekk - 2013-08-06, 20:15
:
yukikaze, jak spawasz amelinium tigiem to temat na dłuższą metę do ogarnięcia ale plum i już to na początku normalka.
Jak spawasz migiem to odpowiednio ustawiona maszyna i ognia.
wnioski nasuwają się same-lepiej dać do fachowca niż uczyć się na swojej głowicy .Bolo
maniek - 2013-08-06, 21:55
:
hehe juz to widze a sama glowice pewnie zapalniczka bedziesz grzał :)
Damianel - 2013-08-06, 22:07
:
W sumie tak przecież oni wiedzą najlepiej :]
Bolo - 2013-08-07, 10:51
:
dobra, dobra trochę mnie poniosło z tym spawaniem :mrgreen:
Oczywiście, że oddam do fachowców. Jak się uda to ta zeszłoroczną też dam zrobić i będę miał rezerwę :-D
Dzięki za informacje.
Bolo - 2013-09-11, 17:26
:
Hello.
Ciąg dalszy sagi :)
Moja głowica wróciła ale... panowie stwierdzili, że takie malutkie pęknięcia nie powinny mieć znaczenia i że mogę tak je 1/4 dzić. Spawania się nie podjęli. Dotarli tylko lekko gniazda.
Nie chcę tego w tym stanie składać więc wysyłam głowice (obie) do polecanej w tym temacie firmy.
Wygląda na to, że ten sezon już zakończę w garażu :(
Oto fotki moich głowic:



kmaj - 2013-09-11, 19:57
:
Bolo napisał/a:

...panowie stwierdzili, że takie malutkie pęknięcia nie powinny mieć znaczenia i że mogę tak je 1/4 dzić...


Dobrzy są :mrgreen:
michal_dr350 - 2013-09-11, 20:59
:
jak głowice wrócą z lublina to wrzuć foty ;-)

Ja natomiast zdam relację po prawie 1000km od założenia zregenerowanej głowicy. Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że jeden uszczelniacz na wydechu puścił :evil: Honda zaczęła dymić, po zdjęciu kolektora wydechowego, jeden kanał wydechowy jest suchy, natomiast drugi mokry-zaolejony, czyli na 99% uszczelniacz. Będę odsyłał głowicę na gwarancję, ale chyba najpierw zakupię porządne uszczelniacze i wyślę je razem z głowicą żeby założyli moje uszczelniacze a nie jakieś gówniane. Jak zrzucę głowę to zapodam fotki jak to wygląda od środka, czy gniazda siedzą na miejscach, czy pęknięcie się nie powtórzyło itd ;-)
Bolo - 2013-11-11, 14:19
:
Odkopuję temat.
Głowica wróciła z zakładu i ...... zdębiałem.
Z relacji kolegów wywnioskowałem, że to dość porządna firma i po rozmowie telefonicznej z gościem stwierdziłem, że można im zaufać.
Gdy zobaczyłem głowicę po powrocie do mnie to nie wiem, czy robili to oni czy jakiś wo 1/4 ny czy pani sprzątaczka i to jeszcze najebana i po ciemku #%@#$%.
Może i pospawali ale jeśli chodzi o wykończenie to chyba to dłutowali. Zresztą sami zobaczcie:







Nie wiem co robić. Rozmawiałem z gościem z tego zakładu powiedział, że mogę odesłać oni podszlifują i wygładzą. Pytanie czy tak jak jest teraz to będzie miało jakiś negatywny wpływ na pracę/trwałość silnika ? Bo jeśli to nie ma wpływu i jest dobrze wykonane to mogę olać stronę estetyczną. Ale myślałem, że taka firma bardziej dba o swoja reputację.
Czekam na wasze odczucia po obejrzeniu zdjęć.
wojtekk - 2013-11-11, 16:04
:
Wiesz może być pospawane dobrze i nie musi wyglądać. Natomiast im gładsza powierzchnia tym lepsze zawirowania i nie będzie się tak nagar osadzał. Przeoczyli też podpalenie na ostatnim zdjęciu. Ja bym odesłał i ewentualnie zapodaj im foty głowic zrobionych z forum. Co do jakości wykonania spoiny to tylko rentgen prawdę Ci powie. Penetrantem też można sprawdzić z grubsza.
Yukikaze - 2013-11-11, 17:59
:
Hejka Bolo Odsyłaj od razu :evil: Moja głowica wróciła wycacana .
Z resztą widać to na fotkach w moim temacie :-P
A ja znowu rozpierdzielam silnik bo dalej coś w nim napieprza :evil: Zaczyna mnie delikatnie wkurwiać ten motocykl :evil: :evil: :evil:

wojtekk napisał/a:
Co do jakości wykonania spoiny to tylko rentgen prawdę Ci powie. Penetrantem też można sprawdzić z grubsza.


Lub moją ulubioną metodą , czyli ultrad 1/4 więkami :lol:
Bolo - 2013-11-11, 20:11
:
Dzięki za odpowiedzi. Głowica już spakowana. Napisałem też list do panów w firmie ze zdjęciami i adnotacjami, żeby wiedzieli o co mi chodzi :) Jutro po pracy wysyłam.
yukikaze, dołączyłem też fotkę twojej głowicy mam nadzieję, że nie zrujnujesz mnie prawami autorskimi :mrgreen:
wojtekk - 2013-11-12, 12:49
:
yukikaze, dokładnie.
kmaj - 2013-11-12, 13:03
:
Bolo napisał/a:
Dzięki za odpowiedzi. Głowica już spakowana. Napisałem też list do panów w firmie ze zdjęciami i adnotacjami, żeby wiedzieli o co mi chodzi :) Jutro po pracy wysyłam.
yukikaze, dołączyłem też fotkę twojej głowicy mam nadzieję, że nie zrujnujesz mnie prawami autorskimi :mrgreen:


I dobrze zrobiłeś. Tam nie powinno być śladu, że cokolwiek było spawane.
W dodatku wygląda na to, że spawał bez wybijania gniazd.

Kaszana okrutna! :evil:
Yukikaze - 2014-01-27, 14:54
:
Bolo jak Twoja głowica ?

Moja po tałzenie km wygląda dalej na cacaną :lol:
Bolo - 2014-01-28, 08:24
:
Yukikaze, Głowica już w motorku, nawet na Równicy była :).
Panowie poprawili wszystko, i odesłali tyle, że z mniejszym otworem na świece (m10x1).
Po kilku telefonach i rozmowie z szefem zwrócili kasę za uszczelki, ja dopasowałem inną świecę o tych samych parametrach i moto śmiga :) W ramach przeprosin zrobili mi druga głowice za 50% ceny :)